Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Komisja Europejska tnie prognozy dla Polski. Jest gorzej niż zapowiadano

0
Podziel się:

Będziemy czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarką Unii, jednak sytuacja w strefie euro i kryzys na Wschodzie zwolnią tempo wzrostu PKB.

Komisja Europejska tnie prognozy dla Polski. Jest gorzej niż zapowiadano
(Mark Hunter / Flickr (CC BY 2.0))

Wzrost gospodarczy spadnie z 3 proc. w tym roku do 2,8 proc. w przyszłym - tak wynika z jesiennych prognoz.

Aktualizacja: 14:40

W maju br. Komisja Europejska przewidywała, że polski PKB wzrośnie w tym roku o 3,2 proc., a w przyszłym roku o 3,4 proc. Teraz prognozy mówią o tym, że sytuacja gospodarcza ma się pogorszyć w przyszłym roku. Dopiero w 2016 r. wzrost ma pójść w górę o 3,3 proc.

Prognozy gospodarcze dla Polski (proc.)
Dynamika PKB Inflacja
2014 2015 2016 2014 2015 2016
3 2,8 3,3 0,2 1,1 1,9

Źródło: Komisja Europejska

KE wskazuje, że wzrost gospodarczy w Polsce będzie się utrzymywał na umiarkowanym poziomie do końca roku ze względu na słabszy popyt w strefie euro oraz sytuację na Ukrainie, która tłumi eksport. Mimo wszystko Polska będzie czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarką UE w tym roku. Szybciej od nas PKB będą zwiększały Irlandia (4,6 proc.), Węgry (3,2 proc.) oraz Wielka Brytania (3,1 proc.).

Przyczyny? Strefa euro i Ukraina

W części raportu poświęconej Polsce Komisja wskazuje, że polski eksport w większym stopniu dotyka słaby popyt w strefie euro niż napięcia za wschodnią granicą. W rezultacie obu tych czynników prognozowane jest jednak osłabienie prywatnych inwestycji.

_ Jednak oczekuje się, że spowolnienie w dynamice eksportu i inwestycjach będzie miało charakter tymczasowy, tak samo jak wpływ konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, który w 2015 r. powinien mieć mniejszy wpływ na gospodarkę _ - czytamy w opracowaniu.

KE spodziewa się utrzymania konsumpcji prywatnej oraz dalszej poprawy na rynku pracy. Bezrobocie liczone metodologią unijną, różną od stosowanej przez GUS, ma wynieść w tym roku 9,5 proc., a w przyszłym roku 9,3 proc. W 2016 r. stopa bezrobocia ma spaść w Polsce do 8,8 proc.

Deficyt sektora finansów publicznych obniży się

KE przewiduje też stopniową poprawę sytuacji finansów państwa. Deficyt sektora finansów publicznych ma się obniżyć się z 3,4 proc. PKB w 2014 r. do 2,9 proc. PKB w 2015 r. i do 2,8 proc. PKB w 2016 r. Spadek deficytu w 2014 r. autorzy przypisują głównie poprawie aktywności gospodarczej oraz lepszym od oczekiwań dochodom podatkowym. W 2015 r. deficyt ma się obniżyć dzięki wzrostowi gospodarczemu.

_ Po stronie wydatków niektóre działania zwiększające wydatki socjalne, jak wyższa indeksacja niższych emerytur i ulgi podatkowe na dzieci, częściowo zrównoważą inne oszczędności, w szczególności częściowe zamrożenie płac w sektorze publicznym _ - napisano w prognozie.

KE szacuje, że poziom długu publicznego w 2015 r. i 2016 r. będzie nieznacznie powyżej 50 proc. PKB (odpowiednio 50,2 i 50,1 proc.). Autorzy prognozy zaznaczają, że prognozy długu publicznego obarczone są znaczną niepewnością, gdyż na dużą jego część mogą mieć wpływ fluktuacje kursu walutowego.Zgodnie z wtorkowymi prognozami tegoroczna inflacja wyniesie 0,2 proc., przyszłoroczna 1,1 proc., a w 2016 r. 1,9 proc.

Przyszły rok będzie bardziej optymistyczny

_ - Zgadzam się z prognozą Komisji Europejskiej, znaczna część roku jest już za nami i widać, że w drugim półroczu mamy stagnację w stosunku do tego, co prognozowaliśmy jeszcze kilka miesięcy temu. Tempo wzrostu jest też niższe, bo mamy spowolnienie w Europie Zachodniej i Niemczech _ - powiedział ekonomista Ryszard Petru. Dodał, że deflacja może być paradoksalnie pozytywną informacją, bo _ powoduje, że podatnicy mają więcej pieniędzy w portfelach _

Pytany o prognozy KE na przyszły rok powiedział, że jest większym optymistą. _ - Ja bym był większym optymistą w stosunku do przyszłego roku niż Komisja Europejska ze względu na to, że będziemy mieli dodatkowy czynnik, który pobudzi wzrost, czyli większe środki unijne. Według mnie w przyszłym roku wzrost gospodarczy będzie bliższy 3,4 - 3,5 proc. _ - zaznaczył Petru.

Spora rewizja w dół w całej Unii

Wzrost gospodarczy w strefie euro ma w tym roku wynieść 0,8 proc. PKB, a w przyszłym 1,1 proc. PKB, z kolei cała UE ma się rozwijać w tempie odpowiednio 1,3 proc. i 1,5 proc. - przewiduje Komisja Europejska. To spora rewizja w dół w porównaniu do maja.

Na wiosnę KE przewidywała, że produkt krajowy brutto UE wzrośnie w 2014 r. o 1,6 proc., a w strefie euro - o 1,2 proc. W 2015 r. wzrost gospodarczy miał przyśpieszyć do 2 proc. w UE i 1,7 proc. PKB w eurolandzie.

Wiceprzewodniczący KE ds. miejsc pracy, wzrostu i konkurencyjności Jyrki Katainen tłumaczył na wtorkowej konferencji prasowej, że na sytuację w UE wpłynął niższy niż przewidywano jeszcze w pierwszej połowie tego roku światowy wzrost gospodarczy.

KE prognozuje, że przyspieszenie gospodarcze do poziomu 2 proc. w UE i 1,7 proc. PKB w strefie euro nadejdzie dopiero w 2016 roku. Ma ono być skutkiem wzmocnienia sektora finansowego (po stress testach Europejskiego Banku Centralnego i postępach prac zmierzających do utworzenia unii bankowej), a także wdrażanych obecnie reform strukturalnych.

_ - Ożywienie gospodarcze, które zaczęło się w drugim kwartale 2013 r., pozostaje kruche, a impuls gospodarczy w wielu krajach członkowskich nadal jest słaby _ - oceniła KE. Tempo ożywienia gospodarczego w 2015 r. ma być słabe przez wciąż wysokie bezrobocie, wysoki poziom zadłużenia i niski poziom wykorzystania zdolności produkcyjnych.

Czytaj więcej w Money.pl
Kolejne bankructwa w Polsce. Oto powód To 4 mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Problemy mieli zwłaszcza producenci zaopatrujący budownictwo.
Będzie kolejna obniżka stóp procentowych? Ekonomiści spodziewają się obniżki o 25 pb, przez co główna stopa procentowa spadnie do rekordowo niskiego poziom. Niektórzy nie wykluczają głębszego cięcia.
OFE od stycznia uciekną za granicę. Ile miliardów wyparuje z giełdy? Mimo że właśnie minął pierwszy kwartał od demontażu OFE, to nie wszystkie karty są jeszcze na stole.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)