Francuzi szykują nową ustawę o przewozach autobusowych. Choć liberalne przepisy nie zostały jeszcze uchwalone, to już trwają przygotowania do otwarcia rynku. Skorzystać mogą na tym też polscy przewoźnicy.
W bocznej uliczce odchodzącej od położonego w centrum Placu Zgody zawsze tłoczno jest od autokarów. 90 procent ma polskie numery rejestracyjne. To najtańsza, najbardziej popularna, chociaż i najbardziej czasochłonna forma podróży z Polski do Paryża. Wiele firm zagranicznych już staje w blokach startowych.
Tak zrobiła niemiecka firma Flixbus, dla której francuski rynek to łakomy kąsek. Przedsiębiorcy się niecierpliwią, bo prawo o liberalizacji rynku tego rodzaju usług jeszcze nie weszło w życie, a tu wakacje za pasem. Już teraz zapowiedziano, że w ramach promocji będzie się można dostać z Paryża do Tuluzy za jedno euro, a ze stolicy do Genewy za 19.
Internet dostępny w autokarze, dodatkowe usługi, zwiększenie wygody jazdy - tym chcą transportowcy przyciągnąć klientów. W tej chwili we Francji z autokarów korzysta rocznie 110 tysięcy osób, po liberalizacji liczba pasażerów ma wzrosnąć do 4 milionów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
225 samolotów w pół roku sprzedał Airbus Airbus, europejskie konsorcjum zajmujące się produkcją samolotów, pozyskał w ciągu 5 pierwszych miesięcy 2015 r. zamówienia na 225 samolotów - podaje firma. | |
Polska naruszyła unijne prawo. Chodzi o VAT Niższy podatek od farmaceutyków i sprzętu dla niepełnosprawnych jest niezgodny z prawodawstwem unijnym - orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE. | |
Iskrzy na linii Paryż-Berlin. Spór o Grecję Istnieją różnice zdań między Berlinem a Paryżem w sprawie porozumienia z Grecją - podały w środę agencje. |