Rosji zależy na budowie drugiej nitki Gazociągu Północnego - w sprawie rurociągu biegnącego po dnie Bałtyku miał osobiście interweniować prezydent Władimir Putin. Jednak Komisja Europejska jest krytycznie nastawiona do tej inwestycji.
Bruksela uznała, że gazociąg Nord Stream 2, który miałby połączyć Rosję z Niemcami, nie poprawi bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej, dlatego nie zamierza dofinansowywać tej budowy,.
Dodatkowo Komisja Europejska rozważa kwestie konkurencyjności na rynku gazowym i zastrzeżenia zgłaszane przez państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Tymczasem - jak informuje agencja Bloomberg - Gazprom już rozpoczął rozmowy mające wyłonić głównego wykonawcę.
Najprawdopodobniej będzie to sprawdzony partner rosyjskiego koncernu - włoska firma Saipem. Ta sama, która uczestniczyła w budowie pierwszej nitki Gazociągu Północnego i miała być kluczowym partnerem przy budowie Gazociągu Południowego, który miał po dnie Morza Czarnego połączyć Rosję z Bułgarią.
Jednocześnie włoski dziennik La Stampa przekonuje, że prezydent Rosji Władimir Putin osobiście prosił premiera Włoch Matteo Renziego, aby ten przychylnie odniósł się nie tylko do budowy nowego rurociągu, ale także do powierzenia tej inwestycji włoskiej firmie.
Zobacz też: * *Gaz będzie taniał. Szanse na zmianę cen coraz większe