Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

PiS szykuje nowy podatek. Pieniądze pójdą na drogi

204
Podziel się:

PiS chce utworzyć fundusz, przeznaczony na rozwój dróg gminnych i powiatowych. Środki na ich budowę pochodziłyby z nowego podatku drogowego, który byłby wliczony w cenę paliwa. Partia zapowiedziała w czwartek złożenie w Sejmie poselskiego projektu ustawy.

PiS szykuje nowy podatek. Pieniądze pójdą na drogi
(TOMASZ HOLOD / Polska Press / EastNews)

PiS chce utworzyć fundusz przeznaczony na rozwój dróg gminnych i powiatowych. Środki na ich budowę pochodziłyby z nowego podatku drogowego, który byłby wliczony w cenę paliwa. Partia zapowiedziała w czwartek złożenie w Sejmie poselskiego projektu ustawy.

- Mam przyjemność poinformować, że składamy poselski projekt ustawy o funduszu dróg samorządowych - oświadczył poseł Zbigniew Dolata (PiS) na konferencji w Sejmie.

Jego zdaniem, drogi samorządowe, są "mocno niedoinwestowane". - Bardzo sprawnie rozwija się w Polsce sieć autostrad i dróg ekspresowych, ale znacznie gorzej jest z drogami samorządowymi - ocenił.

Jak mówił, powstanie projektu ustawy to między innymi efekt starań samorządowców, którzy "domagali się jakiegoś mechanizmu, który powodowałby polepszenie jakości dróg". - Na drogach gminnych i powiatowych rocznie dochodzi do blisko połowy wszystkich wypadków (...) Stąd właśnie ten projekt ustawy - podkreślił.

Zobacz także: 397 km nowych dróg zostanie oddanych do końca 2017 r. Zobacz, które:

Bogdan Rzońca (PiS) mówił, że środki w nowym funduszu pochodziłyby z "nowej daniny, w postaci opłaty drogowej", która byłaby wliczona w cenę paliwa. Dodał, że jest to projekt poselski, a nie rządowy, bo "projekt poselski jest szybszy".

- Chcielibyśmy bardzo szybko przez komisję sejmową i przez Sejm przeprowadzić ten projekt ustawy, tak żeby można było jeszcze w tym roku stworzyć ten fundusz i przesłać te pieniądze, które będą w tym funduszu do samorządów, żeby stan infrastruktury się poprawiał - powiedział poseł.

Dodał, że projekt ustawy daje możliwość prowadzenia "inwestycji drogowych przez wiele lat". Jego zdaniem zapis taki pozwoli uniknąć sytuacji, w której w przypadku niewykorzystania przyznanych środków w określonym czasie, samorządy tracą dotację.

Pytany, czy posłowie mają zgodę rządu na taki projekt, zaprzeczył. - Takich zgód na razie nie mamy - odparł. Zapewnił, że w trakcie debaty nad projektem "odbędą się konsultacje z Ministerstwem Finansów".

Rafał Weber (PiS) zaznaczył, że w projekcie ustawy będzie też zapis o "specjalnej preferencji dla uboższych gmin i powiatów".

- Tam, gdzie dochód na jednego mieszkańca gminy czy powiatu nie będzie przekraczał 50 proc. średniej krajowej, te samorządy będą mogły liczyć na preferencje w wysokości 80 proc. dotacji na remont bądź budowę dróg gminnych lub powiatowych. To wyjście naprzeciw oczekiwaniom samorządów, które od lat podkreślały, że muszą wyrównać swoje szanse gospodarcze i równać do tych regionów, które są lepiej rozwinięte - mówił.

Podkreślał, że dzięki nowym drogom, samorządowcy zyskają też tereny pod inwestycje.

gospodarka
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(204)
WYRÓŻNIONE
Mi-Siu
7 lat temu
A na co teraz idą pieniądze z podatku drogowego w paliwie? Mało tym darmozjadom?
wiki
7 lat temu
Podziękuję wam niedługo przy wyborach , i jest nas takich coraz więcej...
jan
7 lat temu
Gdzie podziały się pieniądze z podatku drogowego który już raz został wciśniety w cenę paliwa . Czy wszystkim już pamięć zawodzi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (204)
PRL
2 lata temu
bydlo pisowskie przypominam ze w cenie paliwa juz jest wliczony podatek drogowy od ponad 30 lat wiec oddajcie go i nie okradajcie narodu
75 latek
2 lata temu
Przecież już był podatek wliczony na budowę drug czyżby już ludzie zapomnieli jak kiedyś podatek drogowy został wliczony do ceny paliwa. Kiedy elita rządząca przestanie okradać i okłamywać swych wyborców mam nadzieję że wyborcy im podziękują im przy wyborach.
oburzona
3 lata temu
Ręce opadają i wszystko z naszej biednej kieszeni. Dowalają co chwila nowe podatki a sami żyją jak paniska. Dla nich takie podatki to pryszcz, przy miesięcznych dochodach po 40 tysięcy i więcej, ale przy dochodzie 1500 zł to coś znaczy. Nie mówiąc o galopujących cenach żywności i usług. Za chwilę będziemy mieli drugą Białoruś.
Wiokary
3 lata temu
Chyba no ;drogi; kościół i jego funkcjonariuszy.
Erwin
3 lata temu
Chcieliście PiS, to go teraz macie, dobrze wam tak naiwniacy.
...
Następna strona