Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Radziwiłł: lista szpitali należących do sieci pod koniec czerwca

55
Podziel się:

Do sieci wejdą głównie te szpitale, gdzie pacjenci przyjmowani są w nagłych przypadkach, stanach nagłego zagrożenia życia, które mają izby przyjęć, albo szpitalny oddział ratunkowy.

Radziwiłł: lista szpitali należących do sieci pod koniec czerwca
(REPORTER)

Lista placówek, które będą należały do sieci szpitali, zostanie opublikowana 27 czerwca - poinformował we wtorek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Radziwiłł pytany w porannej audycji Radiowej Jedynki o to, co i kiedy zmieni się dla szpitali oraz pacjentów w związku z wejściem w życie ustawy o sieci szpitali odparł, że sytuacja, "jeżeli chodzi o pacjentów będzie zmieniać się dopiero od października, bo wtedy ta ustawa tak naprawdę wchodzi w życie".

- 27 czerwca zostanie o opublikowana lista szpitali, które są w sieci i od tego momentu (rozpoczną się) bardzo intensywne przygotowania do zawarcia umów z tymi szpitalami, już według nowych zasad - powiedział minister.

- Ten czas - do jesieni - to jest czas na różnego rodzaju przygotowania. W tej chwili pracujemy bardzo intensywnie nad kilkoma rozporządzeniami, które wprowadzają szczegóły ustawy w życie - dodał. Szczegóły - jak tłumaczył szef MZ - dotyczą m.in. sposobu obliczania ryczałtu, który będzie podstawą wynagrodzenia dla szpitali.

Radziwiłł podkreślił, że "jest to również czas, gdzie ostatnie decyzje w sprawie ewentualnych konsolidacji i innych przekształceń dotyczących samych szpitali, mogą podejmować jednostki samorządu terytorialnego". Dodał, że "w niektórych przypadkach ustawa stała się motywem, czy pretekstem do zmian zarządczych - moim zdaniem bardzo korzystnych". Według ministra na ogół ustawa o sieci szpitali poprawi ich sytuację, chociaż - jak przyznał - zdarza się że samodzielnie któryś ze szpitali nie mógłby zostać włączony do sieci, a jeżeli się połączy z drugim - ma to zagwarantowane.

Dodał, że w kwestii ubiegania się o przyłączenie do sieci nie ma znaczenia, czy szpital jest prywatny czy publiczny. - Przepisy w ogóle tego nie dotyczą (...). Pochylamy się nad tym, jak ten szpital wygląda, czy spełnia kryteria zaliczenia do sieci, a nie, jaka jest jego struktura własnościowa - powiedział.

Podkreślił, że "nie ma żadnego woluntaryzmu w decyzji, kto jest w sieci". - Nie ma mowy o zaliczaniu do sieci, albo wylatywaniu czy wypadaniu z sieci - dodał.

Jak wyjaśnił, do sieci wejdą głównie te szpitale, gdzie pacjenci przyjmowani są w nagłych przypadkach, stanach nagłego zagrożenia życia, które mają izby przyjęć, albo szpitalny oddział ratunkowy. - To jest kryterium podstawowe i te szpitale wchodzą do sieci - dodał. - Natomiast szpitale, które są na ogół jednoprofilowe, nieduże jednostki, które zajmują się lecznictwem planowym, takimi operacjami, które po prostu wykonuje się według kolejki, to te szpitale będą działać dokładnie tak jak dotychczas, czyli zdobywać kontrakty po ogłoszeniu konkursów przez Narodowy Fundusz Zdrowia - podsumował.

Radziwiłł tłumaczył, że sytuacja pacjenta w szpitalu "sieciowym" o tyle będzie inna, że już w samej izbie przyjęć czy SOR-ze zastanie on dwie kolejki. Jedną szybką, która będzie dla pacjentów przyjmowanych do szpitala i drugą w przyszpitalnej przychodni dla tych, którzy nie zdążyli do swojego lekarza rodzinnego. Kolejną zmianą - jak mówił - będzie to, że pacjent wypisany ze szpitala będzie miał zapewnioną opiekę w poradni przyszpitalnej, specjalistę, albo rehabilitację poszpitalną. - To jest ta najbardziej istotna zmiana - ocenił.

Ustawa, na mocy której utworzona zostanie tzw. sieć szpitali weszła w życie na początku maja. Zgodnie z nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali.

W sieci będą mogły znaleźć się placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne).

Placówki w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia. Pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi - ponadpowiatowe, a trzeci - wojewódzkie. Kolejne poziomy to szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne.

Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ. Sieć będzie też obejmować m.in. ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w przychodniach przyszpitalnych oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną.

Wykazy szpitali zakwalifikowanych do sieci w każdym województwie będą ogłaszane nie później niż do 27 czerwca br. Do 26 września zostaną one uzupełnione o podmioty lecznicze, które powstaną w wyniku połączenia dwóch lub więcej podmiotów. Wykazy będą obowiązywały od 1 października 2017 r. przez kolejne 4 lata.

Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczonych będzie ok. 91 proc. środków, z których obecnie finansowane jest leczenie szpitalne. Pozostałe 9 proc. będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów.

kraj
prawo
zdrowie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
ha, ha, ha
7 lat temu
Panie Radziwiłł, zastanów się pan kogo tam zatrudnisz,bo lekarzy i pielęgniarek jak na lekarstwo. Niestety ambicje przerastają pana możliwości. Ma pan cudowne wizje, ale kto ich wszystkich "obskoczy"?
zigor
7 lat temu
Strasznie mnie bawi jak ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o tym co robią urządzają życie innym. Rozkwit Ameryki polegał na tym że dyrektorzy firm musieli przepracować jakiś czas na każdym stanowisku w tej firmie, aby wiedzieć jak nią zarządzać i jak zarządzać czasem ludzkim to samo dotyczyło dzieci właścicieli tych firm. W szybkim czasie większość pracujących amerykanów stać było na dom, dwa auta, niepracującą żonę i posłanie dzieci do college-u. Niestety zrobili się leniwi i zbyt "mądrzy" więc odeszli od tej praktyki, zaczęli wstawiać na stanowiska kierownicze kumpli od golfa no i mamy ogromnego bankruta z niezliczoną ilością problemów.
Jan
7 lat temu
Radziwiłłowskie puste gadanie. prawda jest taka . Onkologia 2015 czas oczekiwania na kontrolę po rejestracji max 10 dni teraz 6mcy. Kardiolog termin za 12mcy. chirurg naczyniowy 18mcy. Miasto 1,5mln Nie kłam pan panie hrabio.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
enfozetek
7 lat temu
Zmiana będzie taka, że krótka kołdra nadal będzie krótka, tylko będzie odwrócona górą do dołu.
WK
7 lat temu
JEDNA KOLEJKA BĘDZIE DO SZPITALA A DRUGA NA CMENTARZ.
Kosmita posła...
7 lat temu
Z zapowiedzi wynikają dwie kolejki jedna dla wyznawców pisu a druga do reszty społeczeństwa. Kto będzie decydował w której kolejce się znajdzie pacjent.
agata
7 lat temu
w końcu będzie jak na zachodzie , w USA itp., ciąże i porody będą pod pod opieką położnych , recepty będą wypisywać pielęgniarki , wszelkiej maści wnioskami zajmie się pracownik socjalny , a może w końcu lekrz zacznie leczyć naprawdę chorych a nie tym, którym się wydaje ,że są chorzy
mareg
7 lat temu
Jak to zwykle przy rewolucjach - będzie gorzej, za to drożej. Jak jest rewolucja to muszą być ofiary - w tym przypadku pacjenci. Szpitalom z ryczałtem nie będzie się opłacało przyjmować więcej pacjentów a te bez ryczałtu w większości padną. Kolejki się wydłużą, ludziom z mniejszych miast i wsi będzie jeszcze dalej do lekarza...
...
Następna strona