Za wolno przebiegają reformy Ukrainy - uważa prezydent tego kraju Petr Poroszenko. Krytykuje i rząd, i swoje działania. Deklaruje jednocześnie dalsze zmiany, które zmniejszą wpływ oligarchów i doprowadzą do demonopolizacji wielu branż.
Prezydent w orędziu w Radzie Najwyższej stwierdził, że do 40 proc. usług i towarów jest sprzedawanych przez monopolistów, a straty z powodu zmów handlowych wahają się od 10 do 22 proc. PKB. Petro Poroszenko zapowiada, że zmieni tę sytuację - będzie to także oznaczało zmniejszenie dochodów i roli oligarchów, którzy w niektórych gałęziach mają status monopolisty.
Szef państwa dodał, że władze walczą też z korupcją i mają na tym polu pewne sukcesy.
- Chodzi przede wszystkim o sferę zakupów państwowych. Kradną, ale mamy prawdziwy postęp. Są mniejsze procenty, mniej [pokrętnych] schematów, jest więcej przejrzystości, kontroli społecznej - zaznaczył.
Prezydent chwalił też politykę gospodarczą rządu - udało się uniknąć bankructwa i ustabilizować sytuację makroekonomiczną. Petro Poroszenko podkreślił, że te sukcesy były możliwe dzięki pomocy MFW, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
Szef państwa nie wykluczył przy tym zmian w rządzie jesienią. Działalność każdego ministra ma być dokładnie oceniona.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oligarchowie Ukrainy dostali ostrzeżenie Prezydent Petro Poroszenko skierował ostrzeżenie do Rinata Achmetowa, obwinianego o finansowanie protestów górników. | |
Brytyjczycy przewidują przyszłość Ukrainy Brytyjski dziennik pisze, że mimo nacisków Moskwy Kijów musi dążyć do szybkich reform gospodarczych i politycznych. | |
Poroszenko wypowiada wojnę oligarchom Od 1991 roku wielki biznes przejął kontrolę nad formalnie państwowymi zakładami przemysłowymi, czerpiąc z nich zyski |