- Dzięki naszym działaniom udało się udomowić Pekao SA - tak wicepremier Mateusz Morawiecki skomentował w środę sfinalizowanie zakupu 32,8 proc. akcji Pekao SA przez PZU i PFR. - Mając większość sektora bankowego w polskich rękach, możemy lepiej kontrolować politykę kredytową - dodał.
PZU i Polski Fundusz Rozwoju sfinalizowały w środę zapowiadany od dawna zakup 32,8 proc. akcji Banku Pekao SA za łączną kwotę 10,6 mld zł. Przejęcie przez PZU pakietu akcji Pekao SA od włoskiego Unicredit to jeden z elementów zapowiadanej przez rząd "repolonizacji" sektora bankowego.
Morawiecki komentował w środę, że tym razem "z ziemi włoskiej do Polski" nastąpił przepływ biznesu. - Używając metafory piłkarskiej, wszyscy wiemy, co znaczy grać na wyjeździe i grać u siebie. Na wyjeździe się zwykle broni, a u siebie zwykle się kontroluje przebieg gry i atakuje - powiedział.
Wicepremier podkreślił, że to Polski Fundusz Rozwoju doprowadził do tej "bardzo udanej, skomplikowanej transakcji odbudowania polskiej własności w sektorze bankowym".
Morawiecki mówił, że przez poprzednie 26 lat raczej "zastanawiano się nad tym, co jeszcze można sprzedać". Natomiast obecny rząd doprowadził do tego, że "srebra rodowe wracają pod polską kontrolę".
- To bardzo dobry sygnał dla polskiej gospodarki, bo ona się usamodzielnia i zwiększa swoją siłę uderzeniową - podkreślił. - Będzie to także dobra zmiana dla klientów - dodał.
Pekao czeka teraz rebranding, czyli zmiana wizerunku marki. Na bankomaty i szyldy oddziałów wrócić ma doskonale znany Polakom żubr. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że jednym z głównych kandydatów na nowego prezesa Pekao jest Michał Krupiński, były prezes PZU. W marcu został on odwołany ze stanowiska ku zaskoczeniu rynku.
Na razie pewna jest lista nazwisk osób, które mają zasiąść w radzie nadzorczej Banku Pekao. Dopiero po jej wyborze może być zmieniony zarząd.
Jako że nadzór nad PZU przejęła w kwietniu od wicepremiera Morawieckiego bezpośrednio premier Szydło, do rady nadzorczej banku zgłoszeni mają być ludzie z nią powiązani. Na liście jest dziewięć osób. Decyzje zostaną podjęte na walnym zgromadzeniu, które odbędzie się 8 czerwca.