Brak kierowców zawodowych coraz bardziej odczuwalny na rynku. To jedna z głównych przeszkód w rozwoju firm transportowych - mówi IAR Maciej Wroński - prezes Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska". Wielu z nich wyjechało za granicę.
Według Macieja Wrońskiego wielu polskich kierowców z odpowiednim przygotowaniem wyjechało za granicę. Wielu z tych, którzy mogliby pracować nie ma odpowiednich kwalifikacji, by prowadzić pojazdy do przewożenia ładunków.
W Polsce brakuje zawodowych kierowców - wynika także z raportu PwC. Według ich szacunków potrzebnych jest 100 tysięcy osób. Autorzy opracowania podkreślają, że braki w zatrudnieniu będą miały negatywny wpływ na dalszy rozwój sektora transportu. Więcej czytaj tutaj.
Wiele osób było szkolonych na takich samych pojazdach, jakie były używane w latach 60-tych, podczas gdy polski transport drogowy odbywa się przede wszystkim na ciągnikach siodłowych z naczepą - zaznaczył prezes Wroński.
Maciej Wroński podkreśla, że ważne jest uatrakcyjnienie zawodu kierowcy, poprzez między innymi stworzenie dobrej infrastruktury parkingowej.
Rozmówca IAR zwrócił uwagę, że efektywność i sprawność transportu ma ogromny wpływ na działanie przedsiębiorstw produkcyjnych, a zatem na całą gospodarkę.