Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Frankowska
|

Branża mocno wyhamuje? Wszystko przez brak kierowców zawodowych

70
Podziel się:

Przedsiębiorcy alarmują, że na rynku zatrudnienia wciąż brakuje kierowców zawodowych. Jak podkreśla w rozmowie z IAR Maciej Wroński - prezes Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska", ten niedobór jest jedną z głównych barier rozwoju firm transportowych.

Branża mocno wyhamuje? Wszystko przez brak kierowców zawodowych

Brak kierowców zawodowych coraz bardziej odczuwalny na rynku. To jedna z głównych przeszkód w rozwoju firm transportowych - mówi IAR Maciej Wroński - prezes Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska". Wielu z nich wyjechało za granicę.

Według Macieja Wrońskiego wielu polskich kierowców z odpowiednim przygotowaniem wyjechało za granicę. Wielu z tych, którzy mogliby pracować nie ma odpowiednich kwalifikacji, by prowadzić pojazdy do przewożenia ładunków.

W Polsce brakuje zawodowych kierowców - wynika także z raportu PwC. Według ich szacunków potrzebnych jest 100 tysięcy osób. Autorzy opracowania podkreślają, że braki w zatrudnieniu będą miały negatywny wpływ na dalszy rozwój sektora transportu. Więcej czytaj tutaj.

Wiele osób było szkolonych na takich samych pojazdach, jakie były używane w latach 60-tych, podczas gdy polski transport drogowy odbywa się przede wszystkim na ciągnikach siodłowych z naczepą - zaznaczył prezes Wroński.

Maciej Wroński podkreśla, że ważne jest uatrakcyjnienie zawodu kierowcy, poprzez między innymi stworzenie dobrej infrastruktury parkingowej.

Rozmówca IAR zwrócił uwagę, że efektywność i sprawność transportu ma ogromny wpływ na działanie przedsiębiorstw produkcyjnych, a zatem na całą gospodarkę.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(70)
WYRÓŻNIONE
yadvi
8 lat temu
We większości polskich firm transportowych funkcjonuje to w następujący sposób. Najniższa krajowa + jakaś dieta. I to się składa na zarobek. Są też takie, że zaczyna się od zera. Tzn umowa jest tylko w razie kontroli, a otrzymuje się pieniądze z kilometrów albo od frachtu. O stosowaniu "kamyków " i innych metodach przedłużania czasu jazdy i pracy nie wspomnę. Najlepszy kierowca to taki, który nie śpi, nie je i...nie woła pieniędzy. Dziękuję.
Marcin
8 lat temu
Jestem kierowcą w wieku 39 lat. Mam wszystkie kwalifikacje zawodowe ale że względu na nieodpowiednie zarobki zdecydowałem się pracować za granicą (rozmawiam w 3 językach) że względu na szacunek jaki mi jest okzazywane w pracy, zarobki. Polski pracodawca nie szanuje swojego pracownika podstawa płacy to 2000 zł reszta to diety które wliczone są do zarobku! Czyli mamy się nie myć nie jeść nie pić by przyszedł godne pieniądze do domu. To my zmagam się z dtrudnosciami na drodze i czasem. Zacznijcie godnie płacić a wrócimy do domu pracować!
kierowca
8 lat temu
Zacznicie w końcu normalnie płacić to i kierowcy się znajda!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (70)
Kazek
7 lat temu
No taki zawód, jak kochasz to co robisz to nie ma minusów. Ja już tyle lat pracuje w transporie w M&W Spedition ze gdybym mial to robic z przymusu to tez bym narzekal zreszta to sie chyba tyczy kazdego zawodu. Kierowcow brakuje bo jest sporo zlecen nawet u mnie w firmie poszukuja nowych przewoznikow do wspolpracy
Eloplako
8 lat temu
Polska jedynym krajem gdzie oprocz prAwa jazdy musisz zrobic kurs na przeeoz towarow za 2'5 tys i jeszcze odnawiac go trzeba..wiec co sie dziwia..kolega zrobil prawko i odrazu wozi towar dla niemieckiej firmy..i takze po polsce.
lobo
8 lat temu
A M I T taka ciekawa firma z bajkopisarzem jest... nie placi ale ukraińcy juz jezdza... to chyba ,,, międzynarodowa musi być...
qazq
8 lat temu
Temat jest prosty jak konstrukcja cepa - trzeba zapłacić ludziom odpowiednio do pracy, to chętni się znajdą. A u nas zawsze kombinacje - jak to zrobić żeby kierowcy byli, ale żeby nie płacić im więcej... W kamasze może ich?
władek
8 lat temu
będą pieniądze GODNE!!!! będą kierowcy kierowców jest mnogo sam mam parunastu kolegów gdzie jeszcze pare lat temu jeździliśmy do otwarcia granic wtedy było opłacalne potem zaczeła się robić nędza dziad na dziadzie transport budował niemając wo gule o tym pojęcia co za tym szło spadek płac bo bylo więcej dziadów transportowych o ładunek na jeden przypadalo 8 dziad-transów kto wzioł za jak naj mniej to zabrał ładunek oczywiście po odpaleniu procentu spedytorowi nastepnie dziad popłacił leasingi ubezpieczenia paliwo i rata za kredyt na dom leasing na jakieś auto zaczynajace się na Q bo przecież z dziada się panem zrobił pozostawalo niewiele i nędzne zarobki więc kierowcy wyjechali inni wzieli się za co innego jak ja i moi koledzy papiery na koparki porobiliśmy i mamy gdzieś kręcimy się wookoło na miejscu i mamy więcej dwa razy tyle co pracując u dziada transportowego a z tych wypocin o polskim transporcie się smiejemy i nawet gazet lokalnych nieprzeglądamy bo na każdej stronie ogłoszenie że dziad-trans prężnie się rozwija dokupuje samochodów i szuka kierowców śmiech na sali jak dobra firma kierowca sam przyjdzie a nieudacznik i krętacz szuka po gazetach internecie i wszystkie drzewa w okolicy okleja że prężnie się rozwija!!!! a z drugiej strony to polski transport między narodowy przypuszczam będzie istniał do czasu jak niemcy odwieszą kontrole ustawy MILOG wtedy bedzie powstawaal nowy transport żona córka albo inny zaufany przejmie bo na obecnym będzie pare milionów euro do zaplaty i zakaz wjazdu i przejazdu przez niemcy
...
Następna strona