Koncern Volkswagen zapłaci 2 miliardy 800 milionów dolarów kary za fałszowanie wyników testów emisji spalin w Stanach Zjednoczonych. Sędzia z Detroit zaakceptował formalne przyznanie się do winy przez niemiecki koncern motoryzacyjny.
Volkswagen przyznał się do konspiracji i do utrudniania działań wymiaru sprawiedliwości w sprawie skandalu z emisją spalin. Po negocjacjach z prokuraturą niemiecki koncern zgodził się na wysoką karę finansową. Ogłaszając decyzję akceptującą porozumienie sędzia Sean Cox oświadczył, że 2,8 miliarda dolarów, jakie ma zapłacić Volkswagen, jest surową, ale właściwą karą. Sędzia wyraził zdumienie, że niemiecka firma popełniła takie oszustwo.
W latach 2009-2015 Volkswagen sprzedał na amerykańskim rynku 600 tysięcy diesli, które przeszły testy emisji spalin dzięki specjalnemu oprogramowaniu fałszującemu wyniki pomiarów. W rzeczywistości ilość spalin emitowanych przez te auta nawet 40-krotnie przekraczała dopuszczalne normy.
Poza karą finansową związaną z zarzutami kryminalnymi Volkswagen musi zapłacić 1,5 miliarda dolarów w procesie cywilnym wytoczonym przez rząd Stanów Zjednoczonych. Kolejne 11 miliardów niemiecki koncern musi wydać na modyfikacje techniczne kwestionowanych samochodów oraz rekompensaty dla ich właścicieli sięgające nawet 10 tysięcy dolarów za auto.