Jego sygnatariuszami są Centralny Zarząd Służby Więziennej i Poczta Polska. Docelowo do pracy w sortowniach trafić może na terenie kraju 500 skazanych.
Było to możliwe - jak przekazano na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie - dzięki pozytywnym wynikom pilotażu zrealizowanego w grudniu i styczniu we wrocławskiej sortowni Poczty Polskiej. 36 skazanych pracowało tam w związku ze świątecznym szczytem wysyłkowym.
Inicjatywa wpisuje się w opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości rządowy program pracy dla więźniów, którego celem jest zmniejszenie kosztów systemu penitencjarnego i stworzenie skazanym szansy na skuteczną resocjalizację.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówił we wtorek, że dzięki programowi pracy dla więźniów wskaźnik powszechności zatrudnienia wzrósł z 35 proc. w styczniu 2016 do 45 proc. w grudniu ub.r.
Bezpieczeństwo przesyłek i osób - jak podkreślił dyrektor Służy Więziennej gen. Jacek Kitliński - zostanie zachowane. Do pracy w sortowniach mają być kierowane osoby, które spełniają kryteria zatrudnienia poza zakładem karnym; odbywają karę za niegroźne przestępstwa; korzystają z systemu przepustkowego; mają pozytywną ocenę postępów w procesie resocjalizacji, a okres pozostający im do odbycia kary jest stosunkowo niedługi.