- Wyniki spółek za pierwsze półrocze są rozczarowujące - mówi w money.pl Tomasz Jóźwik z "Dziennika Gazety Prawnej" i portalu forsal.pl. Z jego wyliczeń wynika, że ponad połowa firm miała niższe zyski niż przed rokiem.
W tym roku z powodu zmiany przepisów sezon publikowania wyników za pierwsze półrocze kończy się z ostatnim dniem września, a nie jak do tej pory do końca sierpnia. - Dlatego kilka spółek opublikuje swoje raporty okresowe pod koniec września, gdy prymusi będą już się szykować na połowę października na publikację raportów okresowych za trzeci kwartał - zauważa Sobiesław Kozłowski, analityk z Raiffeisen Bank Polska.
W rozmowie z money.pl Tomasz Jóźwik, dziennikarz "DGP" i portalu forsal.pl podkreśla, że w wynikach spółek praktycznie nie da się zauważyć pozytywnego wpływu programu Rodzina 500+. Nie widać zwiększonego popytu, przynajmniej na towary i usługi oferowane przez spółki handlowe z GPW.
Pozytywnym zaskoczeniem okazały się wyniki sektora bankowego. Jak zauważa Tomasz Jóźwik, pozytywny wpływ na wyniki banków miała sprzedaż udziałów w Visa Europe, ale nawet wyłączając ten czynnik, okaże się, że banki zarobiły tyle samo, co przed rokiem. - To dobry wynik. Nie jest on efektem większej ekspansji banków, ale tego, że zaczęły one pilnować kosztów - mówi Tomasz Jóźwik.
Z niezbyt dobrej strony pokazała się za to w pierwszym półroczu spółka odzieżowa LPP, na co inwestorzy szybko zareagowali wyraźną przeceną kursu akcji. Spółka ucierpiała z powodu osłabienia złotego. Ten sam czynnik miał jednak bardzo pozytywny wpływ na spółki eksportowe, takie jak Forte czy Amica.