W kilku miastach Brazylii ponownie demonstrowano w sobotę przeciwko ogłoszonej w tych dniach nowej podwyżce cen biletów komunikacji publicznej, która po raz pierwszy, w czerwcu 2013 roku, doprowadziła w tym dwustumilionowym kraju do masowych protestów.
W brazylijskiej metropolii Sao Paulo kilka tysięcy osób uczestniczyło mimo ulewnego deszczu w pochodzie protestacyjnym w centrum miasta. Miał on spokojny przebieg dopóki policja nie zaatakowała demonstrantów granatami hukowymi.
Demonstranci dotarli pod gmach sądu, gdzie protestowali przeciwko sądzeniu 23 uczestników Ruchu na rzecz Wolnego Przejazdu, głównego organizatora demonstracji z 2013 roku.
Demonstracje te objęły wówczas cały kraj, a ich uczestnicy domagali się zwiększenia nakładów na komunikację, służbę zdrowia i inne usługi publiczne.
W sobotę demonstrowano także m.in. w dawnej stolicy Brazylii, Rio de Janeiro.
Czytaj więcej w Money.pl