Mid Europa Partners chce się pozbyć sieci sklepów Żabka. Jak podaje "Puls Biznesu", pierwsze oferty od potencjalnych nabywców mogą się pojawić już przed świętami. Cenę wywoławczą ustalono na miliard euro, czyli około 4,4 mld złotych.
Żabka jest jedną z największych sieci sklepów typu convenience w Polsce. Kto mógłby ją przejąć? Przede wszystkim fundusze private equity zza granicy. Głównym zainteresowanym jest podmiot o nazwie TPG zarządzający w sumie aktywami o wartości 75 mld dolarów. Wśród potencjalnych nabywców wymieniani są również tacy giganci jak: KKR, Providence, Advent International, APAX, Warburg Pincus, czy CVC Capital Partners. Nieoficjalnie jest też mowa o inwestorach z Kanady i Azji.
Doradcą w transakcji jest J.P. Morgan. Cena wywoławcza za Żabkę ustalono na miliard euro, co daje około 4,4 mld złotych. Wstępne oferty mogą pojawić się już przed tegorocznymi świętami, co oznacza, że obecnemu właścicielowi zależy na szybkiej sprzedaży.
Z negocjacji został wykluczony Eurocash, gdyż transakcja ta mogłaby zbyt długo trwać. Do przejęcia Żabki przez tą spółkę potrzebna byłaby zgoda urzędu antymonopolowego (UOKiK), ze względu na jej duże zaangażowanie w polskim rynku spożywczym. Eurocash jest właścicielem sieci sklepów m.in. takich marek jak Delikatesy Centrum czy Lewiatan.
W kontekście sprzedaży Żabki na horyzoncie pojawił się również Lotos i Orlen. Jednak, jak podaje "Puls Biznesu", ich sukces w tych negocjacjach jest mało prawdopodobny.