Katarzyna Sułkowska, Michał Chyczewski i Filip Gorczyca zostali wybrani do zarządu Alior Banku na nową, trzyletnią kadencję. Nominacje mogą zaskakiwać, bo choć Alior jest kontrolowany przez państwową spółkę PZU, to w miejsce byłego prezesa Wojciecha Sobieraja wybrano m.in. byłego wiceministra skarbu w rządzie Donalda Tuska.
Katarzyna Sułkowska zasiada zarządzie Alior Banku już od 2011 roku, co oznacza, że właśnie została wybrana na kolejną kadencję. W Aliorze pracuje od początku jego działalności - wcześniej zarządzała obszarem ryzyka kredytowego.
Debiutantem w Alior Banku jest Michał Chyczewski, który dotąd prowadził grupę doradztwa transakcyjnego dla sektora instytucji w finansowych w Polsce w EY. W przeszłości był związany m.in. bankami BGK, PKO BP i BPH.
Co ciekawe, Chyczewski ma za sobą pracę w roli wiceministra w pierwszym rządzie Donalda Tuska. W latach 2007-2009 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, odpowiadał za sektor instytucji finansowych.
Także Filip Gorczyca nie był dotąd związany z Alior Bankiem. Od 2016 r. pełni funkcję dyrektora ds. działalności inwestycyjnej w Grupie Medicover, a wcześniej był wieloletnim pracownikiem PwC (dawniej: PricewaterhouseCoopers).
Jak poinformowano w komunikacie, rada nadzorcza Alior Banku podjęła uchwałę o powołaniu nowych członków jednomyślnie. Swoje funkcje zaczną pełnić 29 czerwca. Tego dnia odbędzie się też walne zgromadzenie.
Rada nadzorcza Alior Banku, która wybrała nowych członków zarządu, poinformowała w komunikacie, że "dokłada wszelkich starań" by dalsze prace mające na celu powołanie pozostałych członków zarządu nowej kadencji, zostały zakończone w "możliwie najkrótszym terminie".
1 czerwca założyciel i wieloletni prezes Alior Banku Wojciech Sobieraj złożył radzie nadzorczej banku pisemne oświadczenie, w którym poinformował, że nie będzie ubiegał się o wybór do zarządu na następną kadencję.
Informacja ta zbiegła się z rekomendacją zarządu banku, by zaniechać wypłaty dywidendy za 2016 r. Rynek zareagował gwałtowną przeceną akcji banku na GPW. Szacuje się, że sama dymisja Sobieraja to przecena akcji o 400 mln zł. Menadżer ten jest bowiem uważany za głównego ojca sukcesu banku, który wystartował w chwilę po rozpoczęciu światowego kryzysu ekonomicznego. Udało mu się jednak stworzyć w kilka lat jeden z największych banków w Polsce.
Alior Bank rozpoczął działalność w 2008 roku u progu światowego kryzysu finansowego, ale odniósł duży sukces na polskim rynku. Za ojca tego sukcesu uważa się Sobieraja, który przez udziałowców banku był uważany za gwaranta rozwoju banku i jego dobrych wyników.
Szefem rady nadzorczej Alior Banku jest Michał Krupiński, do niedawna prezes PZU. Krupiński jest uważany za głównego kandydata na nowego prezesa banku. PZU jest największym udziałowcem Alior Banku, skupia 25 proc. jego akcji.