Ostatecznym potwierdzeniem trwalszego powrotu EUR/USD na rynek niedźwiedzi będzie spadek cen poniżej bariery 1,4750 - dolne ograniczenie aktualnej fali wzrostowej.
Dzisiejsza sesja przyniosła osłabienie waluty amerykańskiej. Przyczyną były dane makroekonomiczne z USA.
W trakcie godzin handlu nocnego waluta amerykańska nieznacznie zyskała na wartości. Minimum wspólnej waluty to 1,4860.
Dzisiaj wspólna waluta ponownie się umocniła w stosunku do dolara. Maksimum wyniosło 1,4914. Zachowanie takie było oczywiście konsekwencją zeszłotygodniowych wypowiedzi szefów Fed i ECB.
Z technicznego punktu widzenia kluczowym momentem zmiany trendu na ropie będzie pokonanie poziomu $88,40 za baryłkę, co spowoduje przyspieszenie korekty. Silnym oporem pozostaje psychologiczna bariera $100,00 za baryłkę.
Od wczoraj dolar stracił na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4814. Przyczyną deprecjacji waluty amerykańskiej okazały się wypowiedzi szefa ECB i Fed.
Dzisiaj poznaliśmy decyzje ECB i BoE dotyczące poziomu stóp procentowych. Inwestorzy spodziewali się takich decyzji, w związku z czym nie zareagowali oni na te informacje.
Waluta amerykańska zyskała na wartości po czym ponownie straciła. Minimum euro w stosunku do dolara wyniosło 1,4638, a maksimum 1,4696. Rynki były rozchwiane, ponieważ bank Goldman Sachs ogłosił swój raport dotyczący kondycji amerykańskiej gospodarki w 2008.
Środa przyniosła umocnienie waluty amerykańskiej w ograniczonym zakresie. Euro osiągnęło swoje minimum na poziomie 1,4660. Dzisiejsze dane z Eurolandu dotyczące wzrostu PKB w 3 kwartale nie wpłynęły na rynek.
Podczas wczorajszej sesji cena baryłki ropy naftowej po raz pierwszy w tym tygodniu odnotowała nieznaczny wzrost. Z kolei sesja podczas handlu na giełdzie COMEX charakteryzowała się wzrostem ceny złota.
Handel azjatycki nie wniósł nic nowego do obrazu rynku. Euro w stosunku do dolara pozostaje wciąż w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 1,4701 a 1,4734.
Wtorkowa sesja nic nie wniosła do obrazu rynku. Euro w stosunku do dolara pozostawało w wyznaczonym przedziale wahań
Notowania futures w Chicago na stopę procentową wskazują 64 proc. prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych w USA.
W pierwszej części dnia dolar zyskiwał na wartości, by w drugiej stracić i osiągnąć poziom piątkowego zamknięcia. Minimum euro do dolara podczas dzisiejszej sesji to 1,4659.
W I kwartale 2008 roku cena powinna spaść do 80 dol. za baryłkę i po pokonaniu tego poziomu będziemy obserwować spadek do 70 dol. za baryłkę.
Godziny handlu w Azji nie przyniosły rozstrzygnięcia, co do kierunku zmian. Kurs euro w stosunku do dolara powrócił w pobliże poziomu 1,4720.
Do opublikowania danych z rynku pracy dolar tracił na wartości. Z kolei złoty zachowywał się podobnie jak rynek światowy.
Po ogłoszeniu w wczoraj wartości indeksu ISM dla sektora produkcyjnego w USA dolar zaczął tracić na wartości.
Dzisiejsza sesja minęła spokojnie pod dyktando deprecjacji waluty amerykańskiej. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4697. Poznaliśmy dane dotyczące indeksu PMI sektora produkcyjnego.
Po poniedziałkowej aprecjacji dolara dzisiejsze godziny handlu w Azji przyniosły jego deprecjację. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4660.
Inwestorzy spodziewają się w nadchodzącym roku dalszego wzrostu cen oraz wynagrodzeń w Polsce. Taki scenariusz z pewnością wpłynąłby na inflację.
Waluta amerykańska wciąż traci na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4665.
Pod nieobecność handlujących z Europy dolar stracił na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4514. Złoty w ślad za rynkiem światowym zyskał na wartości.
Kurs dolara nieznacznie się zmienił od zeszłego tygodnia. Wspólna waluta osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,4408. W zeszłym tygodniu poznaliśmy wydatki Amerykanów. Wyniosły one 1,1% przy prognozie 0,5.
Na rynku globalnym czwartkowa sesja miała dwa oblicza. Z kolei rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie.
Waluta amerykańska zyskała na wartości. Euro osiągnęło swoje minimum na poziomie 1,4325. Po osiągnięciu tego poziomu wspólna waluta odrobiła część strat.
Czynnikiem zewnętrznym mało skorelowanym z obrazem technicznym, a decydującym dla kierunku dzisiejszej sesji jest zapowiedziana na godziny popołudniowe decyzja RPP.
Wtorkowy handel przebiegał bardzo spokojnie. Z kolei rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie.
Od wczoraj waluta amerykańska nieznacznie straciła na wartości. Euro w stosunku do dolara umocniło się z poziomu 1,4353 do 1,4416.