Większość wczorajszej sesji na rynku walutowym przebiegała pod znakiem bardzo niewielkich, stabilnych wahań. Dopiero końcówka sesji europejskiej przyniosła nieco bardziej wyraźne umocnienie dolara.
Choć początek tygodnia zapowiadał się na rynku walutowym spokojnie, to jednak zmienność cenowa stosunkowo dopisała. Od rana obserwowaliśmy utrzymywanie się delikatnej presji umocnienia dolara, co można było wiązać z chęcią do wyznaczenia korekty ostatniej fali osłabienia amerykańskiej waluty.
Dobra passa krajowej waluty widoczna jest oczywiście również na koszyku eurodolara. Kolejne minima i maksima z ostatnich tygodni ustanawiane są na coraz niższych poziomach cenowych, natomiast przy obecnej sile trendu spadkowego doszukiwanie się wsparć nie ma większego sensu, bowiem to przekroczenie któregoś z oporów będzie sygnałem do rozpoczęcia korekty, bądź przynajmniej krótkoterminowego wyczerpywania się presji ze strony sprzedających.
Sporych rozmiarów umocnienie dolara na głównych parach jedynie nieznacznie przełożyło się na relację amerykańskiej waluty do złotego. Takie zachowanie się cen jedynie potwierdza wciąż bardzo dobrą kondycję krajowej waluty.
Sporych rozmiarów umocnienie dolara na głównych parach jedynie nieznacznie przełożyło się na relację amerykańskiej waluty do złotego. Takie zachowanie się cen jedynie potwierdza wciąż bardzo dobrą kondycję krajowej waluty.
Na rynku złotego wczorajsza sesja po raz kolejny z rzędu niewiele zmieniła. Impuls deprecjonujący dolara na głównych parach przełożył się na kontynuację umocnienia złotego, zwłaszcza względem amerykańskiej waluty.
Wczorajszy dzień stał pod znakiem wzrostu wartości krajowej waluty. Po słabszym początku złoty zaczął odrabiać straty na większości par.
Wyraźne umocnienie złotego do dolara i euro powoduje, że również koszyk tych walut stracił sporo na wartości względem krajowej waluty.
Wczorajsze umocnienie złotego do dolara cały czas przypisywać należy sytuacji technicznej.
Wczorajsza sesja na dolarze względem krajowej waluty była jedynie potwierdzeniem sygnałów, jakie pojawiły się już w piątek
Zmiany w końcówce tygodnia przełożyły się także na zachowanie eurozłotego, gdzie również pojawiło się nieco bardziej wyraźne umocnienie krajowej waluty.
Wczorajszy dzień na rynku krajowej waluty był niemal odwrotnością tego, co działo się na sesji środowej. Tym razem złoty cieszył się sporym zainteresowaniem i wcześniejsze jego osłabienie zostało na wczorajszej sesji w całości skorygowane.
Osłabienie dolara na głównych parach w godzinach popołudniowych doprowadziło również do przełożenia się tego ruchu na relację amerykańskiej waluty do złotego. Niewiele działo się także na eurozłotym.
Bardzo spokojnie wczorajsze wahania przebiegały na parze dolara względem złotego. Od początku tygodnia kurs waha się w rejonie około trzech groszy, zatem sytuacja się tu zasadniczo nie zmienia.
Czwartek na krajowym rynku walutowym przyniósł sporo ciekawych zmian. Na dolarze względem złotego niewiele się działo, euro mocno zyskiwało w końcówce dnia, a funt z kolei się osłabiał.
Na rynku krajowej waluty wczorajszy dzień przyniósł sporo nerwowych ruchów. Początek dnia stał jeszcze pod znakiem sporego umocnienia złotego, jakie zainicjowane zostało w końcówce sesji środowej.
Poniedziałek na krajowym rynku walutowym stał pod znakiem uspokojenia, aczkolwiek wciąż widoczne jest utrzymywanie się na rynku presji podaży krajowej waluty.
Wczorajszy dzień dostarczył graczom na rynku krajowej waluty sporej dawki emocji. Złoty dynamicznie tracił na wartości, przebijając już nawet dotychczasowe poziomy osłabienia krajowej waluty, jaki wyznaczone zostały w styczniu.
Na rynku krajowej waluty środa potwierdziła niezbyt dobrą kondycję złotego w krótkim terminie.
Wtorek na krajowym rynku walutowym nie przyniósł większych zmian. Na większości par cały czas utrzymuje się negatywny sentyment do złotego.
Ostatnie dni sporo zmieniły w sytuacji na rynku złotego. Na wyraźny odwrót inwestorów od rynków wschodzących naszego regionu nałożyło się jeszcze spore umocnienie dolara na głównych parach, co w jeszcze większym stopniu zdynamizowało przecenę złotego.
Wczorajszy dzień na rynku walutowym przyniósł inwestorom kolejną dawkę emocji w postaci sporych wahań cen. Od dwóch dni wahania te stoją jednak cały czas pod znakiem aprecjacji amerykańskiej waluty.
Piątkowe notowania na krajowym rynku walutowym stały pod znakiem niewielkiego umocnienia złotego, co było efektem wahań na głównych parach dolarowych, gdzie amerykańska waluta nieco się osłabiła.
Wczorajsza sesja na rynku złotego przebiegała pod znakiem stosunkowo ciekawych wahań.
Wczorajsza sesja dosyć wyraźnie pokazała słabość amerykańskiej waluty. Stało się tak za sprawą publikacji dobrych danych makroekonomicznych dla dolara, który pomimo tego wyraźnie się osłabił.
Wczorajszy dzień na krajowym rynku walutowym upłynął pod znakiem presji wzrostu wartości krajowej waluty. Można to było wiązać z nieznacznym osłabieniem dolara na głównych parach, jak również oczekiwaniem na "gołębi" komunikat po posiedzeniu FOMC w Stanach Zjednoczonych.
Początek tygodnia na rynku krajowej waluty nie przyniósł większego przełomu. Za sprawą umocnienia dolara na głównych parach obserwowaliśmy wzrost wartości dolara także względem złotego.
Ostatnie dni na rynku walutowym przebiegają niestety w bardzo sennej atmosferze. Na rynku generalnie niewiele się dzieje. Wahania nie są zbyt znaczące i na większości par widoczny jest odpoczynek po niedawnym, bardzo dynamicznym osłabieniu amerykańskiej waluty.
Wtorek na krajowym rynku walutowym w zasadzie niewiele odróżniał się od tego, do czego przywykliśmy w ostatnim okresie. Cały czas posiadacze krajowej waluty utrzymują przewagę, a złoty sukcesywnie poprawia swoje maksima w aktualnej fali aprecjacji.