Zaskakująca dymisja ministra finansów Marka Belki osłabiła w znacznym stopniu złotego
Sytuacja naszej waluty w dalszym ciągu powinna być uzależniona głównie od rozwoju sytuacji na rynku międzynarodowym. Kurs dolara do złotego powinien ulegać wahaniom w zakresie 4,00 – 4,0750.
Na międzynarodowym rynku eurodolara powoli zbliżamy się do parytetu. W ciągu ostatnich dni notowania wspólnej waluty względem dolara silnie wzrosły
Miniony tydzień obfitował w wydarzenia, które będą miały duże znaczenie dla przyszłości naszej gospodarki. Po raz kolejny Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wszystkie stopy procentowe (zgodnie z naszymi przewidywaniami) o 50 punktów bazowych
Cena euro wzrosła do najwyższego od 13 października 2000 r. poziomu tj. do 4,0670. Do góry, do 4,0750 poszła również cena dolara
Chyba nikt nie przypuszczał, że konferencja prasowa po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (o godz. 16) może spowodować takie zmiany na rynku.
Fakt wzrastającego w zastraszającym tempie kursu EUR/USD znalazł swoje odbicie w aprecjacji ceny euro na naszym rynku do najwyższego od połowy sierpnia 2001 r. tj. do 3,9850
Uważamy, że w przypadku dalszej aprecjacji euro na rynku międzynarodowym, kursu EUR/PLN już niedługo może sięgnąć 4 złotych. Cena dolara powinna pozostawać w zakresie 4,00 – 4,05.
W mijającym tygodniu wartość złotego (mierzona odchyleniem od parytetu) spadła do najniższego poziomu od 7 lutego zeszłego roku (minus 8,0 proc.).
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 4,0290 złotego, a jedno euro na 3,9070 złotego, co jest najwyższym wynikiem od ponad dwóch lat
W mijającym tygodniu notowania naszej waluty uległy konsolidacji przy odchyleniu w zakresie minus 8,6 – 9,6 proc. Kurs dolara do złotego ulegał wahaniom w zakresie 4,0000 – 4,0450. Kurs euro do złotego poruszał się w przedziale 3,77 – 3,83. Na rynku było dość nerwowo.
Najważniejszym wydarzeniem na rynku walutowym w tym tygodniu było spotkanie prezydenta i Rady Ministrów, czyli posiedzenie tzw. Rady Gabinetowej.
Na rynku w dalszym ciągu niewiele się dzieje. Większe ruchy możliwe na początku następnego tygodnia. W poniedziałek będzie publikowana przez GUS inflacja za maj. Być może to wybije rynek z obecnego marazmu.
Inwestorzy, którzy oczekiwali, że po spotkaniu w stronę Rady mogą polecieć gromy, co nie miało miejsca, zaczęli wyprzedawać dolary umacniając tym samym naszą walutę.
Podczas wtorkowej sesji notowania naszej waluty nieco wzrosły. Kurs USD/PLN po początkowym, chwilowym wzroście do poziomu 4,0465 powrócił w okolice 4,03
W ciągu dnia notowania złotego spadały. Duże zlecanie klientowskie na zakup euro zwiększyło zainteresowanie inwestorów dewizami. Kurs USD/PLN wzrósł z 4,0210 do 4,0370.
Przez większą część ostatniego tygodnia maja notowania wspólnej waluty silnie szły do góry. Kurs EUR/USD zwyżkował z 0,9180 do 0,9410. Obserwowane odejście od inwestycji w „zielonego” było głównie wynikiem obaw inwestorów o to, że w USA nie uda się utrzymać obecnego tempa rozwoju gospodarczego.
Dopóki euro znajduje się powyżej poziomu 0,9384 należy oczekiwać dalszych ataków do góry. Złamanie poziomu 0,9480 powinno przynieść wzrost kursu w okolice 0,9520.
Dzisiejszy dzień na krajowym rynku walutowym pozbawiony był niespodzianek. Notowania złotego zgodnie z przypuszczeniami poruszały się w ślad za międzynarodowym rynkiem eurodolara. Kurs USD/PLN zniżkował z 4,0275 do 4,0060. Kurs EUR/PLN wzrósł 3,7550 do 3,7850.
W środę, po dwudniowym świętowaniu jubileuszu królowej na rynku ponownie pojawili się dealerzy z Londynu. Nie zmieniło to jednak obrazu naszego rynku walutowego
Wtorkowa sesja przebiegła pod hasłem rozgrywania przez naszą reprezentację piłkarską pierwszego meczu na tegorocznych mistrzostwach świata
Nie da się ukryć, że w najbliższych dniach oczy wszystkich inwestorów będą skierowane przede wszystkim na zmagania polskiej reprezentacji piłkarskiej. Jutro, w pierwszym meczu mistrzostw świata zmierzy się ona z Koreą Południową. Na czas spotkania rynek walutowy w Polsce z całą pewnością stanie w miejscu.
We wtorek notowania naszej waluty pozostawały w miarę stabilne, a rynek oczekiwał na wynik posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej
Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatniego miesiąca na rynku walutowym, mijający tydzień można śmiało określić jako spokojny
Podczas piątkowej sesji notowania naszej waluty nieznacznie wzrosły
Podczas wtorkowej sesji notowania naszej waluty spadały. Kurs dolara do złotego wzrósł z 4,07 do 4,1050. Z 3,7350 do 3,7750 zwyżkowała również cena euro
Najlepszy kurs to ten, który jest ustalany na drodze mechanizmów rynkowych. Jednak trzeba się liczyć z tym, że rynek nie zawsze będzie ustalał kurs, który będzie najlepszy dla naszej gospodarki, a tym bardziej dla poszczególnych grup. Wówczas w grę wchodzi możliwość interwencji władz monetarnych.
Miniony tydzień przyniósł silny spadek notowań naszej waluty. Kurs dolara do złotego, który jeszcze podczas poniedziałkowej sesji wynosił 4 złote zwyżkował o 1300 pkt. do 4,1325. Z kolei kurs euro do złotego w tym samym okresie wzrósł o 1200 pkt. z 3,66 do 3,78.
Rynek ulega w dalszym ciągu znacznym wahaniom. Podobnie jak w zeszłym tygodniu inwestorom zalecamy wstrzymanie się z transakcjami.