no- za ten artykuł to mu się należy. Kenobi przy nim to strachy na lachy :)

przyznam wam sie,że pomimo posiadania 80 % oszczednosci w akcjach(reszta waluta)od 2 dni nie wchodze w rachunek. Wczoraj mialem chwile slabosci po przeczytaniu jamesa Bonda- pana Bartosza wieszczącego tak przekonywująco koniec świata na onecie, ale już mi przeszło.

będzie to co ma być i nasz wpływ na to jest niewielki, a po prostu nie wierzę ,że w 1-2 dni wszystko poleci na pysk -40 %. W weekend zastanowię się nad poziomem stopów i spokój.

dajcie znać jak się pamapol zamknie please.

Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych.

znamy odpowiedź. Ale ja po sądach nie dam się włóczyć za obrazę majestatu.

ja tak mam- jak coś sprzedam to najczesciej po to aby dokonac zakupu- i bardzo rzadko są to dobre zakupy :)

inaczej jest jak sie pomysli przez weekend

wyjdziesz na swoje raczej bez problemu. Dużo słabych rąk(bez urazy warren:)) puściło.

oczywiście moge się mylić.