Forum

Komentarze użytkownika "georg"

Komentarze użytkownika: georg

georg / 2008-02-22 23:54 / Bywalec forum
Komunizm zaszczepil przekonanie, ze czlowiekowi sie nalezy "wedle potrzeb". Niektorzy dzis juz zapominaja, ze te potrzeby okreslal funkcjonariusz partii i to na poziomie niewiele wyzszym od biologicznego minimum. Ponadto komunizm zaszczepil egalitaryzm, czyli zawisc i nienawisc klasowa. Czy po upadku czegos takiego mozna sie spodziewac raju uczciwej prywatyzacji? Wolalbym uczciwa, ale nawet nieuczciwa jest lepsza niz zadna. Spoleczna "wlasnosc" to zupelna katastrofa i jest jej nadal o wiele za duzo.
Co do Winieckiego, to ja nic o nim nie wiem, ale dzieki temu oceniam jako zawodowiec tylko to co on mowi. A na ogol mowi sensownie, mysli jasno i prawidlowo stosuje zasady liberalnej analizy ekonomicznej. Nie wiem, za co konkretnie go tylu forumowiczow nie znosi. Mysle, ze wiekszosc moglaby sie od niego sporo nauczyc, ale oczywiscie nie po to tu przyszli.
georg / 2008-02-23 04:09 / Bywalec forum
Stany sa w sojuszu z Polska dlatego, ze te dwa kraje maja wazny wspolny interes (jak wyzej). Broniac Polski, Stany bronilyby swojego interesu, zwlaszcza jesli bylyby mocno zaangazowane politycznie i militarnie w tym rejonie. Mimo swojego skrajnego anty-amerykanizmu nawet ty chyba nie watpisz, ze Stany uzylyby wszystkich srodkow wlacznie z masowym uderzeniem taktyczna bronia jadrowa by powstrzymac sowiecka inwazje Zachodniej Europy. (To glownie to sklonilo pulkownika Kuklinskiego do przekazania Stanom informacji, ktore pozwolilyby w takim przypadku na dekapitacje sowieckiej armii przez zabicie marszala Kulikowa itd, i w ten sposob byc moze na sparalizowanie jej ataku i uchronienie terytorium Polski przed zniszczeniem.) Teraz jest podobnie, z tym ze linia frontu przesunela sie na wschod, a Rosja jest slabsza i mniej agresywna, i nie ma realistycznych planow inwazji Zachodu.
Ach, gdybym to ja byl malolatem... Ale, niestety, chodzilem z synem Kuklinskiego do szkoly w tym samym czasie. W USA bylem wiele razy, choc znacznie dluzej mieszkalem w Europie Zachodniej.
Co do "dobrosasiedzkich stosunkow", to sa one na ogol poboznymi zyczeniami. Istnialy glownie w propagandzie "obozu" (trafna nazwa). Wyjatkiem sa wlasnie Stany, ktore rzeczywiscie sa raczej dobrym sasiadem dla Kanady i Meksyku. Obecnie Polska moze miec poprawne stosunki z Niemcami ale nie z Rosja dopoki ta sie nie zeuropeizuje.
Agresji na Rosje nikomu bym nie polecal. Ale ruski niedzwiedz ma dosc miejsca w swojej klatce i z doswiadczenia wiadomo, ze lepiej go z niej nie wypuscic. Znam niezle ten kraj i nie jestem agresywnym przeciwnikiem Rosji. Natomiast jestem przeciwnikiem rosyjskiej agresji.
georg / 2008-02-23 04:18 / Bywalec forum
hello waz(USA):
To dobry plan, ale trzeba go rozwinac. Proponuje dodatkowo pasc na kolana przed Rosja i prosic o wybaczenie. Przeciez Putin to dobry batiuszka.
georg / 2008-02-23 16:50 / Bywalec forum
Ja tam sie obecnymi Chinami nie zachwycam (patrz wyzej) ale, oprocz Europy i jej usamodzielnionych kolonii w Ameryce, to jedyna rasa ktora zbudowala liczaca sie cywilizacje (stad ten amerykanski pol-zart ktory zacytowalem). Historycznym bledem Chin bylo odcinanie sie od reszty swiata w poczuciu wlasnej wyzszosci, ale chyba teraz to zrozumieli (i to zdaniem wielu az za dobrze). "zaprzestać wymiany handlowej z Chinami"--no bez zartow. Na marginesie: czy naprawde Polska cos takiego probowala po 1989?? Ja mieszkalem wtedy za granica i w ogole o tym nie slyszalem (co pokazuje wage takiego posuniecia). Naprawde wykorzystujemy krew i pot Chińczyków?? Cos oni sie sie za bardzo pchaja do tego wyzysku--nikt ich z pol ryzowych do fabryk Mercedesa nie goni.
Co do dyktatury komunistycznej w Chinach, na ile jeszcze istnieje, to dlugo ona nie pociagnie. To chyba jasne. A ze zaniknie stopniowo to moze i lepiej. Ja sie tam po rewolucjach niczego dobrego nie spodziewam, bo wynosza do gory najgorszych ludzi.
Jesli rzeczywiscie ktos w Polsce założyl fundację dla obalenia Castro, to jest sensowne bo na te skale moze miec jakis efekt. Natomiast radze zmienic zdanie o burdelach (tych gdzie praca jest dobrowolna oczywiscie). Dla wielu ludzi uprzyjemniaja zycie, a dla innych sa zrodlem utrzymania. Gdybyz to o wszystkich instytucjach mozna bylo to powiedziec... W Warszawie moge polecic A-studio i Pink Angel, jesli ktos chce troche praktyki.
Ale odjechalismy od tematu. Zapewniam was jako ekonomista, ze gospodarka Stanow sie nie zdegraduje, i ze ponownie wyjdzie z kryzysu jeszcze mocniejsza. Jesli macie co, to radze inwestowac w Stanach w czasie recesji i slabosci dolara. To okazja jak rzadko i dlugo nie potrwa.
georg / 2008-02-23 20:04 / Bywalec forum
Ojej... Rzeczywiscie nie dostrzeglem tego, ale kiedy czytam cie ponownie zyg_zag to ironiczny ton jest oczywisty. W dodatku ja sam tez zaczalem tu od ironii... Jak niegdys Janusz Glowacki, prosze o darowanie mi zycia...
georg / 2008-02-25 22:43 / Bywalec forum
"Można zrozumieć dlaczego biedota nienawidzi bogatych"--tak mowia ci dla ktorych zawisc jest rzecza oczywista i naturalna.

Re: Piechociński: Platforma proponuje system oligarchiczny

georg / 2008-02-25 23:03 / Bywalec forum
Piechociński bzdury plecie ze az przykro sluchac, lub moze nie wie co te slowa znacza. Dlaczegoz to by byl system "oligarchiczny" (czyli wladza niewielu)?? Najwieksze pieniadze maja razem wziete klasy nizsza i srednia, i one placa najwiecej podatkow. Zatem przekazywanie ustalonego (1) procentu podatkow na partie polityczne daje wiekszy wplyw tym wlasnie masom. (Co innego byloby, gdyby kazdy mogl placic partiom ile chce, ale tego sie wcale nie proponuje.) Zauwazmy tez, ze wszyscy ci, ktorych polityka obchodzi, wezma w tym systemie udzial (bo nic na tym nie traca).
Ponadto ten system daje wiekszym podatnikom wiecej glosu w sprawach politycznych (a zatem w wydawaniu pieniedzy z tych podatkow). Uwazam to za sluszne. Ja bym poszedl jeszcze dalej i dal im wiecej glosu w wyborach (jak to juz kiedys proponowalem na tym forum). Zasada jeden czlowiek, jeden glos jest przezytkiem.
georg / 2008-02-25 23:08 / Bywalec forum
Chyba zupelnie nie przemyslalas tej sprawy, terko. Przeczytaj moj komentarz powyzej. Piechociński piedoli bez sensu, przed czym Mleczko jus 28 lat temu ostrzegal :)
georg / 2008-02-25 23:13 / Bywalec forum
No nie wiem, czy on moze teraz od tego odejsc. Przeciez jesli tego nie zrobi po takich zapowiedziach, to nikt go juz nigdy powaznie nie wezmie.
georg / 2008-02-25 23:30 / Bywalec forum
Zgadzam sie, z tym ze belkowe nie jest w interesie państwa, a tylko w interesie fiskusa, i to tylko na krotka mete. Jest to podatek nie od realnych zyskow ale od calych pseudo-zyskow nominalnych, zawyzonych przez inflacje. Dlatego jest realnie znacznie wyzszy niz nominalnie. Te 19% wyglada rozsadnie, ale przy zysku 5% i inflacji 3% latwo policzyc, ze podatek od ralnego zysku jest prawie 50%. Przy wyzszej inflacji podatek szybko przekraczy realnie 100% (!) i stanie sie po prostu czesciowa konfiskata kapitalu--z oczywistymi tego skutkami. Premier wydaje sie to rozumiec. Mam nadzieje, ze jego minister finansow tez to rozumie (choc wcale nie jestem pewien).
georg / 2008-02-27 18:22 / Bywalec forum
Panie MSP 7 (to nie pana wiek przypadkiem??): liczenie na to, ze nasze dzieci zaplaca za nasze emerytury to skrajna naiwnosc. Nie sa one nasza wlasnoscia i nie musza nawet zostac w kraju: PRL-owskie wiezienie sie skonczylo i obywatele nie sa juz wlasnoscia panstwowa. Madre narody jak np. Anglicy maja emerytury ufundowane, i ich wartosc zalezy od sytuacji gospodarczej a nie od liczebnosci narodu. A robotnikow do pracy dobrze prosperujacy kraj zawsze moze sprowadzic. Jak dlugo Polska rozwija sie gospodarczo, nie zabraknie mlodych, wyksztalconych i energicznych immigrantow, i to slowianskiego albo i polskiego pochodzenia. Taka polityka stanely Stany Zjednoczone. W celach gospodarczych kosztowne wlasne dzieci nie sa nam potrzebne.
georg / 2008-02-27 18:40 / Bywalec forum
Tam sie pracuje, gdzie jest wiekszy zysk, panie Lowco. A pan to by chcial zeby Niemcy u Niemcow, Polacy u Polakow itd. To juz robilismy w tzw. "obozie" i nie bardzo to wyszlo.
georg / 2008-02-27 18:43 / Bywalec forum
Tam sie pracuje, gdzie jest wiekszy zysk, panie ndn. A pan
to by chcial zeby Chińczycy u Chińczykow, Polacy u Polakow itd. To juz robilismy w tzw. obozie i nie bardzo to wyszlo.
georg / 2008-02-29 02:27 / Bywalec forum
Belkowe jest podatkiem nie od realnych zyskow ale od calych pseudo-zyskow nominalnych, ktore sa zawyzone przez inflacje. Dlatego jest realnie znacznie wyzszy niz nominalnie. Te 19% wyglada rozsadnie, ale przy nominalnym zysku 5% i inflacji 3% latwo policzyc, ze podatek od *realnego* zysku jest prawie 50% (bez podatku realny zysk jest 5-3=2%, z podatkiem 4-3=1% czyli o polowe mniejszy). Przy wyzszej inflacji podatek Belki szybko przekroczy 100% realnie (!) i stanie sie po prostu czesciowa konfiskata kapitalu--z oczywistymi tego skutkami. Premier wydaje sie to rozumiec. Mam nadzieje, ze jego minister finansow tez to rozumie (choc nie jestem tego pewien).
georg / 2008-02-29 02:38 / Bywalec forum
Ja wyjasnie, panie marek1953. Kapital sie zwykle bierze z zaoszczedzonego dochodu, ktory byl juz raz opodatkowany. Zatem opodatkowanie zyskow z oszczednosci to podwojne opodatkowanie--i bardzo zniecheca ono do oszczednosci (co zjesz od razu, to twoje; co zaoszczedzisz, to ci opodatkuja jeszcze raz).

Najnowsze wpisy