przez trzy dni ida w modelowym prostokacie, bo sa calkowicie zdezorientowani i oszolomieni. dopiero jak sie wybija i nabiora zdecydowanego kierunku, wtedy sytuacja bedzie jasna. na razie wszystko jest mozliwe : wybicie gora, wyjscie dolem, falszywe wybicia oraz kontynuacja prostokata. cala reszta gadaniny to wrozby i horoskopy.

po takiej wspolnej "interwencji" to euro bedzie mniej warte jak rubel.

lepiej nie czekac na jakies dziwne sygnaly, tylko robic swoje. ci wszyscy ,co tak od tygodni juz czekali na sygnaly od fed-u, po wczorajszej wypowiedzi bena-helikoptera maja teraz dokumentnie skopane tylki.

od poczatku tygodnia trwa konsolidacja. wytworzylo sie dosc silne wsparcie, ktore na razie nie pozwala nizej spadac. brak wyraznego kierunku. komunikat fed-u musialby byc wybuchowy, aby poderwac trwale rynek. polityce europejscy zachowuja sie dziwacznie i oni sa powodem niepokoju rynku. tylko z glupoty wpuscili grecje do euro, a teraz ze strachu nie wiedza co zrobic z tym "kukulczym jajem". o ile w polityce mozna stac i glupkawo sie usmiechac, to rynki finansowe nienawidza takiej sytuacji i nie przejda nad tym do porzadku dziennego. brak reakcji w sprawie grecji moze kosztowac drozej niz wszystkie inne alternatywne scenariusze razem wziete.

zwroc uwage na to, co napisales. w tytule jest "deklaracja chinczykow", ale z tresci tekstu wynika juz tylko tyle, ze w/g gazetowych doniesien chinski fundusz mialby byc zainteresowany kupnem obligacji. to taka sama roznica jak pomiedzy wojna a pogloskami o wojnie.

jezeli chinczycy wykupia juz cala europe, to bedziesz pisal dla chinczykow? oni kochaja fetyszowych chlopczykow.

zadnej swiezosci i zadnej wizji przyszlosci nie ma w tym komentarzu. styl przyciezki i nudny.