Golfistka
/ 2009-11-06 21:55
/
Tysiącznik na forum
Słuchajcie, już wiem co jest z Milli - oczywiście to nie jest żadna wiedza dla wybrańców, ale w przełożeniu do Pronoxa wiadomości z Milki mogą oznaczać dużo przyjemnych skojarzeń.
Więc: Jeśli założyć, że Millennium wyemituje maksymalną liczbę akcji, czyli 425 mln i będzie chciało dostać 1 mld zł, to cena akcji wyniosłaby 2,22 zł. Gdyby spółka wyemitowała np. 300 mln akcji przy założeniu uzyskania 1 mld zł, to cena akcji byłaby na poziomie 3,33 zł. Patrząc na wczorajszy kurs 4,04 zł(spadek o 15%) w pierwszym przypadku dyskonto wyniosłoby ponad 40 proc., w drugim prawie 20 proc.
1. Obecnie w Pronox mamy podobny spadek 15% z 1,50 do 1,27 - wynik obiecanej wielkiej emisji akcji i ogłoszenia długu Pronoxa - 91 mln.
2. Milka chce wyemitować na 100% min 300 mln akcji, Pronox jak to wiadomo na 100% też tylko ok. 20 mln. Do wierzycieli będą późniejsze emisji i następna reakcja kursu, ale teraz o tym nie chcę dywagować, bo to bedzie kiedyś.
3. Milka chce uzyskać 1 mld zl (z akcji), aby wyjść na prostą - Pronox tylko 91 mln (z akcji i obligacji).
Jaki z tego nasuwa się wniosek? Że cena emisyjna tych przyszłych akcji nie będzie tak drastycznie odbiegała od ceny rynkowej, a na pewno nie o 20-40% jak w przypadku Millennium. A może wlasnie bedzie na poziomie 1,2 zl za sztuku. Jeśli już, to na pewno nie niże 1,15 PLN. Bo ja się bałam ceny 0,5-0,6 PLN. Od tego poziomu bedzie poczatek prawdziwych wzrostow (nie jednodniowych) w momencie kiedy wierzycieli wezmą te przeznaczone dla nich akcji - czyli początek prawdziwego uratowania Pronoxa. Kiedy akcji oficjalnie przyjmą wierzycieli kurs musi wzrosnąć stopniowo do powiedzmy stabilnych 3,0PLN.
Dla tych, kto nie chce dłużej potrzymać do tych 3 PLN (kwestia myślę 4-5 miesięcy), to jest szansa bez straty wyskoczyć w momencie, kiedy wierzycieli wezmą papiery lub w momencie ogłoszenie ciekawej ceny emisyjnej tych 20 mln akcji.
No to chyba nie jest wszystko tak tragicznie :)