strata polega na tym ze Unia jako organizm bedzie dzialac mniej razem a bardziej osobno. W tym sensie maja c na przeciw siebie spojna Rosje bedzie miala mniejsze szanse wywarcia nacisku (ekonomicznego, politycznego). Niemcy w tym ukladzie beda mialy i tak przewage (razem z Francja ) ale bedzie im latwiej dzialac nikezaleznie (czytaj nie liczac sie z innymi) NIe uzywajmy poza tym straszaka NIemieckiego.

ale Unia tracui i wtym znaczeniu zyskuje Rosja.

nie przegrali glosowania. wiedza ze Pierwszy Kibic RP zawetuje. Wiec koncentruja sie na SLD. To jasne.....

tak naprawde wszyscy wiedza o co chodzi a nikt nie powie: PiS rzucil sie na Rostowskiego jak kibol na przechodnia z szalikiem innej druzyny i cynicznie chce zbic kapital na tym temacie wsród gawiedzi , a PO nawet jakby akcyza byla do zmniejszenia nie zrobi tego teraz wlasnie ze wzgledu na PiS. Przemysla i zrobia jak beda chcieli. Szkoda jedynie rzaczowej dyskusji o podatkach. Ale jak dyskutowac ze sfora PiSkiboli z PierwszymKibicem IV RP na czele? Czy Rostowski jest dobrym ministrem, czy PO ma wizje finansów nie ma duzego znaczenia bo koncemntrujemy sie na PiSustawce. A tu chodzi o dowalenie kastetem a nie o rozwazania umyslowe.

wiem ze sie naraze, ale ciesze sie ze to pseudonarodowe zadecie na punkcie pilki sie skonczylo. moge jedynie poprowadzic paralele miedzy poziomem rodzimych lokalnych kiboli z ustawkami (prosze kibiców o nieobrazanie sie) a rodzimych 'patriotów' miedzy pierwsza a druga flaszka lub miedzy pierwszym a drugim padnieciem krzyzem na ziemie.Stad pilka nozna jako swieto narodowe mi nie odpowiada. jak bedziemy sie umiec organizowac tak jak Chorwaci do budowy autostrad to i z Niemcami w pilke wygramy. Ale dop tego trzeba wytrzezwiec ... umyslowo

tj od wzrostu....

pod warunkiem ze trener bedzie sie nazywal Benhauer ...