do rozwiazania parlamentu tez potrzeba 2/3 glosów o ile mnie pamiec nie myli. Stad niestety sie nie da i PiS tez o tym wie. To sa ostanie podrygi tych gosci ale narobia jeszcze duzo zlego nim osiagna te ca 10% poparcia do którego zmierzaja. I jeszcze jedno: jesli interpretowac emocjonalne uniesienia prezesa kluczem rozwrzeszczanego bahora z piaskownicy ( ana razie sie klucz taki sprawdza) to w tym momencie jestesmy na etapie: -"na zlosc mamie odmroze sobie uszy"-. Problem ze na ty mrozie stoi tam z calym Panstwem i pokazuje ze zabawek nikt mu nie odbierze.

haslo PiS powinno brzmiec: -"Jestesmy jedyna partia , która pijanym internautom nie pozwoli z Polski zrobic pornograficznego województwa UE"-. Cisna mi sie na usta same wyrazy, których nie powinno sie w normalnych wypowiedziach uzywac. Pozwole sobie jedynie zacytowac niezwykle trafna uwage Sikorskiego: -"dorznac watahe"- . I pomyslec ze po wyborach uwazalem je za przesadzone.

.Zgoda ze zmiany w prawie musza byc starannie zaprojektowane. Jesli w przedsiebiorstwie taki system ISO wprowadza sie okolo roku to co dopiero fundamentalne zmiany w podatkach. Przy okazji niestety nie mozemy zapominac o wecie Prezydenta. Dzieki jego anonsowanej 'obiektywnosci' jeszcze troche nie bedziemy w stanie sprawdzic zdolnosci PO do wprowadzania zasadniczych zmian. Na niezaleznosc Prezydenta od brata nie ma co liczyc. Zwlaszcza ze jego kondycja zdrowtna (psychiczna?) jest widocznie coraz gorsza. Bedzie wiec unikal czegokolwiek niezaleznego zamkniety i przerazony (co pisze bez ironii) w swoim wewnetrznym swiecie .

Na szczescie XIXw to se ne vrati.. Jednego szkoda. W Polsce potrzebna jest opozycja. Jednak PiS nie jest opozycja powazna bo jej istnienie jedynie napedza poparcie partii rzadzacej. Nawet oderwane od wladzy PiS w ten sposób dalej podwaza podstawy demokracji.

ja tak dalej pójdzie to PRowcy PO pójda na bezrobocie.....

Sabre, to nie jest cala polonia jak sadze, tylko ta najbardziej zachowawcza. Mnie niepokoi iz w zasadzie tylko taki typ polonii wykazuje (nie tylko w USA) formy zorganizowania. To pozbawia Polske i polonie solidnego lobbingu w wlasnych i kraju interesach.

Sprawa wiz natomiast jest do zalatwienia jedynie przy zgodzie kongresu i wyznacznikach zw z odmowa wiz. Uwazam ze nie ma co kruszyc kopie o rzaczy na które wplywu nie mamy a dodatkowo staje sie ona coraz mniej wazna (otwarcie innych krajów, tez Kanady) Wg mnie USA strzelilo sobie sam w stope unikajac naplywu calkiem dobrej sily roboczej (w przeciwienstwie np do Anglii). Cóz za brak elastycznosci sie tez placi.

maa ma racje, PO powinna Cie zasponsorowac...

ale podatnikom sie oplaca - a oni maja nieco glosów. Inna sprawa ze jesli zlikwidujemy nieoficjalne dochody to trzeba bedzie oficjalnie lekarzom wiecej zaplacic. Ten sam problem maja teraz Wegrzy przy referendum.