Patrzac sie na polonie (rózne z reszta) za granica dochodze do wniosku ze dziela sie na ludzi którzy zasymilowani trzymaja sie na dystans od korzeni (poza rodzina) i malozasymilowanych kurczowo korzeni trzymajacych sie (mozna to tlumaczyc zamkniecniem sie w twierdzy wobec wrogiego niezrozumialego swiata). Brak mi majetniejszych (na poziomie middle class) i zorganizowanych w lobby srodowisk emigracyjnych. Czy to nieumiejetnosc pracy zespolowej, czy to pewien wstyd i niechec do kraju który sie opuscilo, czy powalajacy z nóg podziw dla dogodnosci przebywania w innych spoleczenstwie? Nie wiem. sadze iz zintegrowaniu tych wartosciowych i umiejacych sobie radzic ludzi w Polski lobby pomogloby wypromowanie Polski jako dobrej interesujacej marki. Lubimy sie przyznawac do czegos co wzbudza pozytywne reakcje lub zazdrosc sasiadów. Moze nie od razu RoyceRoyce ale taki Harley? czemu nie...

Przecież mogliśmy post-PRL owskiego PiS-u i jego
komunistyczno - nazistowskich koalicjantów do władzy nigdy nie dopuścić.


mysle, ze efekt szczepionki bedzie dlugotrwale eliminowal wieksze wplywy populistów dajacych latwe i proste rozwiazania. Patrzmy na pozytywy bo i tak tych 2 lat nikt nam nie zwróci, dokladnie jak napisales. Szcaepionka miala za duzo efektów ubocznych.

sadze ze wplyw panstwa w pewnych sferach jest wiekszy, a w pewnych mniejszy niz u nas. Inna sprawa jest sprawnosc tego panstwa tam gdzie juz wplywa...Dyskusja dotyczy nie porównania z nami, tylko zasiegu dzialan panstwa i wplywu na obywateli. Stad jak w ratykule skupiono sie na syboku=mrówkowcu. Co do poziomu zycia w Norwegii czy Szwecji to z pewnoscia stac ich na wieksze 'doplaty' do obywatela niz w wielu innych krajach. Pytanie o wyczerpywalnosc zasobow prostych a przede wszystkiem energi do pracy u ludzi pozostajacych w pewnej formie 'raju' i niemusiejacych podejmowac wielu decyzji warto zadac. Wydaje sie , patrzac na historie, iz trzeba duzej wewnetrznej dyscypliny i obywateli i panstwa by w stanie takiej blogo niezobowiazujacej szczesliwosci rozwijac sie dalej (mówie o przecietnym obywatelu, nie o wybitnych jednostach)

mrówkowce i szeregowce to jest pewna przenosnia. Jednak swoboda palenia we wlasnym mieszkaniu juz nie tak bardzo. Co do poziomu zycia w porównaniu z Polska to trudno sie spierac. Jednak co do zakresu wplywu panstwa na zycie jednostki w przyszlosci mysle ze warto.

Niestety tego sie mozna bylo spodziewac przy boomie inwestycyjnym i wzrostach plac, wzrostach cen paliw i sztywnym gorsecie administracji.

Przykre iz komunikacja fachowa nie moze byc niestety wykonana prezes NBP. Panu Prezydentowi i jego bratu polecam np lewatywe u zaprzyjaznionego hydraulika. Moze wtedy zrozumia co to znaczy spartaczony dobór osób na odpowiedzialne stanowiska. Szkoda slow..

ladne...

tego KGHMu to nie rozumiem - chyba ze zysk podzielimy oficjalnie miedzy partie zamiast dotacji panstwowych...

Pierwszy raz po 1989 roku wladza pokazala takie oblicze. Niestety szkody w postaci destrukcji dyskursu publicznego i przykladu celu uswiecajacego srodki który z samej góry poszedl w kraj bedziemy leczyc jeszcze pare lat. Osobiscie uwazam to nawet za wiekszy problem niz 2 lata marazmu. Zamiast dyskutowac nauczylismy sie od PiS siebie wrzeszczec na siebie wymachujac szalikami wlasnej druzyny.