Forum
Komentarze użytkownika "koluniu"
koluniu
/ 2007-12-20 16:07
/
Bywalec forum
A 3600?
Re: Czy bykom wystarczy sił, aby iść w górę?
koluniu
/ 2007-12-20 16:03
/
Bywalec forum
Wydaje mi się że odreagowanie już dzisiaj się skończyło i od jutra znowo mocno w dół.
koluniu
/ 2007-12-20 14:40
/
Bywalec forum
Co kogo obchodzą wyniki poszczególnych spółek jak cały rynek się sypie? Indeksy są w trendach spadkowych i to się szybko nie zmieni...
koluniu
/ 2007-12-20 13:54
/
Bywalec forum
Dzięki serdeczne!
Re: Czy bykom wystarczy sił, aby iść w górę?
koluniu
/ 2007-12-20 13:08
/
Bywalec forum
Myślę że szczyt na dzisiaj już osiągnelismy myślałem ze wzrośnie do 3480 ale nawet na to nie ma siły. Niedługo zaczną się notowania miedzi i ciekawe jak zareagują na podwyżkę w chinach? Nie muszę dodawać że rynek trzyma dziś tylko kghm...
koluniu
/ 2007-12-20 11:17
/
Bywalec forum
Przecież przed chwilą wspominałeś o 3600?
koluniu
/ 2007-12-20 10:24
/
Bywalec forum
Minimum poniżej 3480 godziny nie znam.
koluniu
/ 2007-12-20 10:21
/
Bywalec forum
Maks na dzis 3480 pkt.
koluniu
/ 2007-12-19 12:00
/
Bywalec forum
Nie gadaj głupot. Jesteśmy w kanale i to przy jego dolnym ograniczeniu. Jest szansa na odbicie a twoje domysły są poprostu śmieszne.
Re: Pożegnanie z rajdem św. Mikołaja?
koluniu
/ 2007-12-18 16:09
/
Bywalec forum
Ciekawe czy w końcówce zgwałcą indeks?
Re: Pożegnanie z rajdem św. Mikołaja?
koluniu
/ 2007-12-18 14:30
/
Bywalec forum
Miedź spada jak dane będą słabe to poleci na ryj.
koluniu
/ 2007-12-18 14:13
/
Bywalec forum
Ale za komuny giełdy nie było...
koluniu
/ 2007-12-18 14:12
/
Bywalec forum
Dzięki choć wątpię czy ten scenariusz się sprawdzi. Dlatego boję się S ki otwierać, bo równie dobrze może w górę wystrzelić...
Re: Pożegnanie z rajdem św. Mikołaja?
koluniu
/ 2007-12-18 14:04
/
Bywalec forum
Wszystko zależy od danych: jeśli będą słabe to pojawią się kosze a jeśli dobre to też się pojawią. Ja czekam na zwałkę w okolice min. i dopiero wtedy wejdą na długie.
koluniu
/ 2007-12-18 13:35
/
Bywalec forum
Aż tak cię zabolało? To smutne. He,he...