na euro podobnie

a co tak nagle $ (na indeksie) stracił w ciągu kilku minut?

http://stooq.pl/q/?s=usd_i&d=20090220&c=1d&t=l&a=lg&b=1

z tym nie udzielaniem kredytu w obcych walutach to nie jest tak różowo gdzieś czytałem że ma 10-15% udział w rynku kredytów w walucie i nie chodzi tu tylko o kredyty hipoteczne dla drobnicy

spory to bardzo mało powiedziane jest wręcz gigantyczny - weź pod uwagę że obrótu w hossie (do którego większość z forumowiczów się odnosi przy porównaniu) nie można prosto odnosić do obrotu w bessie. Ceny akcji sa parokornie niższe a więc nawet jeżeli teraz jest obrót rzędu 50% w hosie to i tak oznacza to że ilość akcji w obrocie teraz jest znacznie większa niż w szczycie hossy.

Jpmorgany będą spieniężać te swoje ski na $ kiedy euro będzie po 5 - Donald będzie bronił. Po co sobie podbijać kursu $. Ehhh i znowu zostaniem z ręką w nocniku...

jeżeli pisząc "mój czas się zaczyna" masz na myśli to co sugeruje Twój nik to nie tylko w Polsce

Komunikat w sprawie operacji związanych z zarządzaniem długiem zagranicznym Skarbu Państwa 2009.02.16 16:01

Ministerstwo Finansów uprzejmie informuje, że:
1. W ramach obsługi zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa w styczniu 2009 r. dokonano następujących płatności w walutach obcych:

* kapitał – równowartość 1.504,8 mln EUR ( 6.072,2 mln PLN),
* odsetki – równowartość 289,8 mln EUR ( 1.222,6 mln PLN).

2. W styczniu 2009 r. nie dokonywano na rynku transakcji sprzedaży i zakupu walut.

3. Stan środków walutowych budżetu państwa na koniec stycznia 2009 r. wyniósł 0 EUR. Wpływ z emisji obligacji nominowanej w euro nastąpił w dniu 2 lutego 2009 r.
-------------------
zwracam uwagę na pkt 3

Jakby euro było po 6zł i taki kurs utrzymałby się dłużej to ściągnęlibyśmy wszystkie inwestycje z unii europejskiej. Tania robocizna nie mówiąc o podatkach, czynszach energii - stalibyśmy się Chinami europy ale wtedy takie kraje jak Francja i Niemcy bardzo szybko powiedziałyby nam won z naszego grajdołka i robiły czarny PR.