Forum

Komentarze użytkownika "studentMIM"

Komentarze użytkownika: studentMIM

studentMIM / 2010-01-23 22:44 / Tysiącznik na forum
Ciekawe skąd wnioskujesz "średniowieczność" twierdzenia o niemoralności "in vitro".
Z tego co ja wiem, wiedza o genetyce i tym, kiedy faktycznie powstaje życie (tworzy się nowy genom) rozwinęła się już długo po okresie średniowiecza.
studentMIM / 2010-01-23 22:46 / Tysiącznik na forum
Eutanazji - jak chcą się zabić, to po co obciążać kogoś innego tym zadaniem. Jeśli tylko mogą się ruszać, to nikt im nie zabrania popełnić samobójstwa

aborcja - a dlaczego obywatele nie powinni mieć prawa do zabijania swoich dzieci powiedzmy do 3 miesiąca po urodzeniu. Przecież dzieci są takim obciążeniem...
studentMIM / 2010-01-24 10:30 / Tysiącznik na forum
Chyba jednak nie do końca:
"wolność mojej pięści ograniczona jest bliskością do Twojego nosa". Zatem na przykład adopcja przez gejów ogranicza prawo dzieci do życia w naturalnej rodzinie.
Parady gejów zaś, oczywiście jeśli są wulgarne (co się często zdarza w Europie), wpływają na psychikę dzieci, które mogą się przecież na tych ulicach znaleźć. A dzieci, jako nie w pełni ukształtowane, zasługują na szczególną opiekę
studentMIM / 2010-01-24 10:57 / Tysiącznik na forum
1. Twoja wypowiedź była odpowiedzą na post na temat parad gejów i adopcji przez homoseksualistów, więc do tego się odniosłem

2. In vitro, to oczywiście różna sprawa. Tu ocieramy się o kwestię definicji człowieka (Konstytucja zapewnia ochronę życia ludzkiego. Aby naprawdę je chronić trzeba je zdefiniować). Dzisiejsza nauka sugeruje nam, że życie zaczyna się w momencie utworzenia nowego genomu, czyli krótko po zapłodnieniu. To zaś prowadzi do konstatacji, iż in vitro, w którym tworzy się kilka "nadliczbowych" zarodków wiąże się z zabójstwem.

To tak jakby dać ludziom wybór między dwoma opcjami:
a) nie będziecie mieli dzieci
b) będziecie mieli 1 dziecko, ale przy okazji spłodzicie dwa dodatkowe, które zabijemy, aby tamto mogło żyć

Jak dla mnie pytanie, która opcja jest bardziej moralna jest pytaniem retorycznym...
studentMIM / 2010-01-24 11:20 / Tysiącznik na forum
Analogicznie do Twojej wypowiedzi (jak już wspominałaś o głodzie) można zapytać czy gdyby osoba miała alternatywę:
a) być okropnie głodnym przez całe życie
b) zabić swojego sąsiada i być syta (bo na przykład nie musi się z nim dzielić)

to czy taką alternatywę należy zostawić tej osobie, czy, biorąc pod uwagę zło zabójstwa, należy ją za to zabójstwo ukarać?
studentMIM / 2010-01-24 11:24 / Tysiącznik na forum
Dla mnie "nowoczesność poglądów" to nowomowa. Nowoczesna może być nauka czy technologia, ale "nowoczesne poglądy" są próbą jakiejś pustej retoryki i tworzenia ideologii.
studentMIM / 2010-01-24 11:33 / Tysiącznik na forum
Na tak postawione pytanie TRZEBA udzielić odpowiedzi. Oczywiście mogą być jakieś czynniki łagodzące karę (choć też nie za mocne, bo nie było zagrożenia śmiercią danej osoby), ale trzeba powiedzieć, że to jest złe i w imię moralności oraz zachowania porządku trzeba takich ludzi karać. Nie można pochwalać zabójców choćby mieli powody wynikające z głodu czy "chęci posiadania własnego dziecka"
studentMIM / 2010-01-24 11:48 / Tysiącznik na forum

Nazywanie osób chcących skorzystać z in vitro "zabójcami" jest grubą przesadą.

Wyżej napisałem dlaczego.

kojarzy się z zaściankiem i wygórowanymi ambicjami autora przedmiotowej wypowiedzi
do oceniania czynów innych ludzi. Tylko na jakiej
podstawie?

1. Mówienie o "zaściankowości" jest argumentem miałkim intelektualnie
2. Na podstawie chęci ochrony osób (w tym wypadku dzieci) przed innymi chcącymi je zabić

Nie oceniaj innych, żebyś kiedyś sam nie został oceniony.

Jak zasłużę na negatywną ocenę, to powinienem zostać oceniony. To się nazywa sprawiedliwość.
studentMIM / 2010-01-24 12:02 / Tysiącznik na forum
ze słownika:
zaścianek - "środowisko, społeczność zacofana pod jakimś względem (głównie umysłowym); także: głęboka prowincja"

więc chyba takie argumentowanie poprzez obrażanie drugiej strony jest chyba nie na poziomie


Z ostatniego akapitu wynika, że jak dotychczas uważasz
swoje życie za bezbłędne.

Oczywiście, że nie. Nie raz popełniałem błędy i musiałem za to zapłacić. Na tym polega odpowiedzialność


Jako że rozmowa znacznie obniżyła swój poziom i zaczyna
w niej brakować merytorycznych argumentów

1. Ciekawe, że nazwanie zabicia człowieka "w imię wyższego celu" zabójstwem jest nazywane obniżeniem poziomu.
2. Merytoryczne argumenty były podane w moim pierwszym poście, tylko, że przeszła Pani nad nimi bez zająknięcia (nie kwestionując ich, a zarazem zbytnio się nimi nie przejmując).
Rzekłbym, że to nie mi brakuje argumentów, bo to Pani jako jedyny argument wymienia "wszystko jest względne".
studentMIM / 2010-01-24 13:26 / Tysiącznik na forum
In vitro to takie coś, co zarówno daje, jak i odbiera życie
studentMIM / 2010-01-27 08:45 / Tysiącznik na forum
Nie wiem czy zauważyłeś, ale w treści artykułu (i co ważniejsze w cytowanej wypowiedzi) nie ma takiego sformułowania. To dziennikarz (w jakim celu pozostawiam do pomyślenia) tak podsumował jego słowa
studentMIM / 2010-01-27 08:56 / Tysiącznik na forum
Moim zdaniem tego zwrotu "najbliżsi współpracownicy" mogłaby użyć każda pracująca osoba. Jeśli pracujesz, to pracujesz z kimś. Tym bardziej jeśli pracujesz na kierowniczym stanowisku, to masz osoby, którym ufasz, że są nieprzekupne, kompetentne etc. Tak opisuje się "najbliższych współpracowników".

Co do reszty ataków nie będę się wypowiadał, chyba że podrzucisz jakieś linki z dowodami. Bo w przeciwnym przypadku są to oszczerstwa...
studentMIM / 2010-01-27 09:39 / Tysiącznik na forum

które lubią się otaczać koterią, ludźmi miernymi ale wiernymi

Insynuacje bez żadnych podstaw. Najbliższymi współpracownikami np. kierownika projektu mogą być także najinteligentniejsi informatycy.


Widzę że sam jesteś z tego "chowu" ponieważ piszesz "są nieprzekupne,
kompetentne "

napisałem, że UFASZ iż są kompetentne i nieprzekupne. To chyba oczywiste, że kierownik otacza się najbardziej kompetentnymi ludźmi (którzy są jego "najbliższymi współpracownikami"). Reszta pewnie STATYSTYCZNIE jest mniej kompetentna. A ponieważ ich nie znasz nie możesz być przekonany, że są nieprzekupni (choć pewnie statystycznie są)


Nie będę Ci ulatwiał pracy wpisz w Googlach "Ziobro awanse prokuratura" to
dowiesz się o wspaniałych i szybkich karierach.

To nie jest moja praca. Jeśli nie podajesz dowodów w postaci konkretnych linków, to uważam Twoją wypowiedź za insynuację. Jak podasz, to może to się zmieni

P.S. W następnych wypowiedziach proszę bez osobistych wycieczek, bo takie wypowiedzi są po prostu prymitywne :/
studentMIM / 2010-01-28 11:18 / Tysiącznik na forum
Nie takie prymitywne, bo chyba mniej więcej działają (przy poparciu większości mediów) :(
studentMIM / 2010-01-28 23:39 / Tysiącznik na forum
Możesz mi powiedzieć, co niedemokratycznego jest w wyborach prezydenckich?

Najnowsze wpisy