Ojejum, kilka, ale obszernych ;-)

ad. 4. US nie zawsze kontroluje, tak jak nie zawsze wzywa Panią w celu udowodnienia np. prawa do skorzystania z ulgi internetowej, którą wykazała Pani w rocznym PIT 37.
Kontrola jest albo losowa, albo na 'donos', albo z powodu podejrzeń.
Jeśli kontrola się zdarzy, to raczej po stronie podatnika leży wykazanie, że wszystko jest OK.

ad. 5 . Czasy się zmieniły, Panie są na ogół pomocne, zwłaszcza w konkretnych działach urzędu, na pierwszej linii tj. w kancelarii, 'przy ladzie' tylko informacje podstawowe.
Wybranie zasad ogólnych opodatkowania nie wymaga w ogóle wizyty w US/zawiadamiania.

ad. 3. No tak, albo ryczałt 8,5% od przychodu albo podatek 18% (32% Pani przy tych kwotach nie dotyczy) od dochodu.

Przy tak krótkim wynajmie wszystko wskazuje na ryczałt, bo kosztów dużo pani nie "narobi"- nie zamierza Pani przecież dokonać w tym celu np. remontu, zakupu mebli itd.

Jasne wpisanie w umowie jaka kwota z owego 1000 stanowi należność za najem, a jaka należność za opłaty czynszowe/administracyjne na rzecz spółdzielni/wspólnoty pozwoli przyjąć na potrzeby ryczałtu przychód rzeczywisty, czyli np. 700 zł.

Tu artykuł, ważny ostatni akapit.

http://dom.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/jak;placic;najnizszy;podatek;z;wynajmu;mieszkania,148,1,696724.html

ad. nieprawdą jest potrzeba NIP stron umowy, ani rejestrowania/okazywania umowy w US przed uzyskaniem przychodu. Może być ona przydatna w razie kontroli -pkt.5.
Nie ma zresztą wymogu w ogóle umowy pisemnej przy najmie. Brak formy pisemnej jest kłopotliwy w razie problemów z najemcami, a po roku istnieje domniemanie, że umowa jest na czas nieokreślony- inne zasady wypowiadania.

ad.1. Umowa może być z kilkoma osobami, może być z jedną. W obu przypadkach należy uregulować sprawę ewentualnego podnajmu, liczby osób mieszkających itd.

Dodam jeszcze kwestię zaliczek- przy ryczałcie są co miesiąc, przy zasadach ogólnych dopiero od miesiąca, w którym dochód (liczony od początku roku kalendarzowego przekroczy 3091 zł).

Ryczałt należy zgłosić najpóźniej do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu z pierwszym przychodem.

Taksówka musi mieć i oczywiście używać kasy fiskalnej, nawet w czasie zwolnienia z VAT.

A ewentualne zajęcie komornicze może dotyczyć przecież dochodów spoza DG jak i z majątku ( w tym nieruchomości ).

NIE.

Od 2013 nie ma zmiany dotyczącej prawa do przeliczenia e. wcześniejszej.

ALE przeliczenie jest możliwe tylko w przypadku nabycia nowych okresów składkowych (np. praca na emeryturze) lub "odnalezienia", udowodnienia okresów ubezpieczenia, które nie zostały uwzględnione przy ustalaniu wysokości świadczenia.

Jako nauczyciel raczej nie dotyczy Pani sprawa zaliczenia lat "zerowych" do ustalenia podstawy wymiaru świadczenia na skutek braku dokumentacji płacowej.

Wraz z uzyskaniem powszechnego wieku emerytalnego- w Pani przypadku 60 lat i 5 do 8 miesięcy- w zależności od kwartału urodzin może Pani złożyć wniosek o przyznanie emerytury powszechnej- czyli liczonej na nowych zasadach, ale raczej nie będzie ona wyższa, niż otrzymywana wtedy e. nauczycielska.

Nie wiem skąd taki "zleżały" artykuł wyskoczył dziś na forum.

Zwracam uwagę na dwie kwestie
- autorka NIE odpowiedziała na pytanie, czy pracodawca może odmówić zmniejszenia etatu takiemu pracownikowi.
- nie dodała, że ochrona w tym czasie przed zwolnieniem jest czasowa.

Zatem NIE* ma możliwości odmowy, a ochrona trwa maksymalnie 12 mc.

* pomijam dyskusyjną, akademicką kwestię, gdy pracodawca odmawia powołując się na art. 8 KP pracownikowi, który wnioskuje o idiotyczne małe zmniejszenie np. o 1/32 etatu i jasne jest, że nie ze względu na opiekę nad dzieckiem, ale ze względu na skorzystanie z ww ochrony. Wtedy oczywiście pracownik taki skarży do sądu pracy....

Prawo do renty rodzinnej nie przedawnia się.
Ustawa emerytalna mundurowa odsyła wprost do ustawy cywilnej - ZUS-owej jeśli chodzi o zasady nabycia prawa do renty przez rodzinę zmarłego, odmienne są zasady wyliczenia wysokości świadczenia.

Jako wdowa nie spełniła Pani podstawowego warunku do r. rodzinnej uprawniającego- tj. ukończyła Pani 50 lat później niż 5 lat od śmierci męża.
Prawo do renty miałaby Pani jednak, gdyby:
- była Pani niezdolna do pracy w dniu śmierci męża lub stała się niezdolna nie później niż 5 lat od dnia jego śmierci, albo
- ukończyłaby Pani 50 lat nie później niż 5 lat od zaprzestania* wychowywania dziecka uprawnionego do r. rodzinnej po zmarłym mężu (czyli r. rodzinna po ojcu) albo stała się niezdolna do pracy nie później niż 5 lat od ww zaprzestania wychowywania.

* oznacza to dzień, w którym dziecko pobierające rentę po rodzicu uzyskuje pełnoletność lub traci prawo do renty z powodu zaprzestania edukacji- w zależności co następuje wcześniej.

Powyższe na podstawie art. 70 ustawy emerytalnej cywilnej.

Wraz z uzyskaniem swego wieku emerytalnego (61 lat i 1 do 4 miesięcy w zależności od kwartału urodzin- bo rozumiem, że rocznik Pani to 1956) może Pani złożyć wniosek o swoją emeryturę i wybrać to świadczenie ZAMIAST renty rodzinnej po mężu.
NIE ma możliwości pobierania w jakimkolwiek stopniu jednocześnie dwu tych świadczeń, co wynika z art. 95 Ustawy emerytalnej.

Przy wniosku o emeryturę lata KRUS zostaną uwzględnione na jeden z dwu sposobów, co będzie zależało od Pani ogólnego stażu ubezpieczeniowego ZUS w czasie składania wniosku emerytalnego.
Czyli zostaną zaliczone jako o. składkowy albo zwiększenie do KP- zgodnie z art. 56 i art. 10 Ustawy.

Teoretycznie może być kosztami obciążona, okres przedawnienia takich roszczeń wynosi 5 lat.
W praktyce- już raczej by owi świadczeniodawcy (szpital, poradnie) dali 'znać' tj. zwracali się o zwrot kosztów.

Nie bardzo to zgłębiłem, od tego roku spora nowelizacja dotyczy właśnie tych zapisów ( art. 50 i nowy 50a Ustawy zdrowotnej. Generalna zmiana polega zdaje się na tym, że teraz z takimi roszczeniami występuje NFZ, a nie świadczeniodawca jak poprzednio oraz że korzystanie ze świadczeń w błędnym, ale usprawiedliwionym przekonaniu o byciu ubezpieczonym zwalnia od poniesienia takiej opłaty. Dotyczy to jednak świadczeń po 2012 r.

Teoretycznie jest też możliwa grzywna dla ojca- z art. 193 Ustawy zdrowotnej- jest takie niezgłoszenie wykroczeniem.

Reasumując- należy jak najszybciej być zgłoszoną do ubezpieczenia. Pokrywanie kosztów na ochotnika, w sytuacji gdy najprawdopodobniej ani NFZ, ani świadczeniodawcy ich "nie widzą" nie bardzo ma sens.