Potraktować PIT 40 jako PIT 11 i na jego podstawie ORAZ na podstawie PIT 11 od zleceniodawcy wypełnić PIT 37.
Dane z PIT 40 wpisać w wiersz pierwszy w części C.1., a z PIT 11 w wierszu trzecim części C.1.

PIT 40 do szuflady, PIT 37 do US.

Z góry przepraszam za ogólnikowość, ale emerytury górnicze i z tyt. pracy górniczej występują w wielu opcjach, z różnymi wymogami. Również na podstawie artykułów już z ustawy skreślonych ( np.34).
Na pewno nie spełnia Pani warunków tzw. "nowej" emerytury górniczej z art.50 i dalszych ustawy emerytalnej (bo min. 10 lat pracy ). Raczej z art.46. Inna kwestia to zakwalifikowanie Pani pracy jako górniczej, bo 12 zjazdów to raczej nie "stale pod ziemią".

Ale podstawowe znaczenie dla Pani ma to, że:

- może Pani złożyć równocześnie dwa wnioski o emeryturę- z tą samą dokumentacją- czyli o emeryturę z tyt. pracy w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze ( z tyt. pracy na kolei ) oraz o emeryturę górniczą. Jeśli spełni Pani warunki obu- będzie po prostu wybór. Ta pierwsza ( z art.184 ) jest pewna.
- przy części emerytur górniczych stosuje się przeliczniki okresu składkowego od 1,2 do 1,8 za każdy rok w górnictwie- czyli przełożyć może się to na wyższe świadczenie- liczba lat składkowych wzięta do obliczenia może być wyższa niż rzeczywiście przepracowana.
-

Tu artykuły:

http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/wspolne;rozliczenie;tylko;przy;skali;podatkowej,64,0,799296.html

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/informacje/pit-2010-wspolne-rozliczenie-z-malzonkiem.html

Absolutnie nie jestem fachowcem :-), zresztą w tym Pani dość skomplikowanym przypadku się nie popisałem.

Ta wykładnia jasno na Pani korzyść interpretuje możliwość zaliczenia pracy w kopalni do okresów pracy w warunkach szczególnych na potrzeby emerytury z tego tytułu. Natomiast jest problematyczna do zaliczenia jej do okresów pracy górniczej na potrzeby emerytury górniczej lub z tyt. pracy górniczej czyli do "załapania" się na to korzystniejsze ( niż 1:1 )zaliczanie tych lat do lat składkowych niż w przypadku pozostałych emerytur.
Bo jak napisałem w kilku miejscach ustawy pada "stale pod ziemią".

Ps. Skoro ten oddział (TG) specjalizuje się- chyba warto się przejechać z całą dokumentacją "górniczą".

Formalnie nie ma przeszkód- bo sytuacja taka spełniłaby warunki z art. 2, ust.1 , pkt 2) lub pkt. 5) Ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r.
o świadczeniach przedemerytalnych, bo Pani jako pracodawca spełni warunki z ustawy o promocji zatrudnienia z jej. art. 2, ust.1 ,pkt. 29).

Ale wręcz na 98% po wniosku mamy dojdzie do kontroli u Pani przez PUP/ZUS, czy aby:
- stosunek pracy mamy nie był pozorny
- likwidacja jej miejsca pracy nie była pozorna.
Tzn., czy rzeczywiście mama pracowała, czy miała wypłacane wynagrodzenie określone w umowie itd.

Współczynnik za zaległy 2011 rok- 21, za 2010- 21,08.

W związku z częścią etatu- mnożymy przez 2/3, czyli za 2011 r. e = 5/14 x podstawa wynagrodzenia. Reszta wg. tego artykułu:

http://msp.money.pl/wiadomosci/kadry/artykul/jak;obliczyc;ekwiwalent;za;urlop,0,0,545280.html

1. Założenie i prowadzenie DG "na" kogoś jest nielegalne.
2. Wybranie przez podatnika ryczałtu jako formy opodatkowania DG wyklucza możliwość wspólnego opodatkowania z małżonkiem za rok, w którym tego wyboru dokonano i lata następne.
3. Mama może więc założyć DG i tak ją opodatkować, ale roku 2012 już wspólnie z mężem nie rozliczy, PIT 2011 jeszcze tak.