Nie ma obowiązku "zrzeczenia się"- można wciągnąć do EŚT "część" samochodu równą swojemu udziałowi i tę część amortyzować. Natomiast odliczać całą eksploatację- warto mieć wtedy oświadczenie współwłaściciela, że z samochodu nie korzysta. Przy braku określonych w umowie kupna udziałów- przyjmuje się zgodnie z KC ich równość, czyli tu 50%.
Natomiast gdy chcemy wnieść całość- trzeba tę współwłasność znieść.
Albo odpłatnie- czyli po prostu odkupić od współwłaściciela jego udział, albo nieodpłatnie. Nie jest wymagana szczególna forma- zwykła umowa pisemna wystarczy. Z tym, że co do zasady pierwsza opcja rodzi powinność zapłacenia PCC przez kupującego, PIT przez sprzedającego. Druga natomiast podatku od spadków i darowizn przez ostatecznego właściciela, który zależy od grupy podatkowej, wartości przejętego udziału, i jest ewentualnie do uniknięcia przy nieprzekroczeniu kwoty wolnej albo w grupie I przy odpowiednim jego zgłoszeniu do US.

Właśnie. Proszę nie robić sobie żartów. Nie ma takiego dodatku moim, ustawy i strony WWW ZUS-u zdaniem. Może to jakieś dawne uregulowanie.
Może jakiś link, artykuł, akt prawny Pan poda- odszczekam bardzo chętnie.
Jeśli ma Pan na myśli Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń- to owszem, jeszcze pokutuje w nim zapis o procedurze starania się o "dodatek rodzinny do emerytury", tyle że po zmianach od 1999 r. takiego dodatku z ZUS nie ma.

Ojciec jest uprawniony do renty po mamie jeśli w chwili jej śmierci miał ukończone 50 lat lub już wtedy był uznany za całkowicie niezdolnego do pracy lub któryś z tych warunków spełnił nie później niż w 5 lat od jej śmierci.
Więc najprawdopodobniej jest już uprawniony i nie musi czekać na koniec Twojej nauki. Wasze prawa do renty rodzinnej są niezależne, wpływa to jedynie na jej wysokość.
Obecnie sam pobierasz 85% świadczenia jakie przysługiwałoby mamie, wraz z ojcem pobieralibyście 90%, podzielone na pół- każdy miałby swoje świadzcenie.(po 45%).
Po twoich 25 urodzinach uprawniony byłby już tylko ojciec- czyli ponownie świadczenie spadłoby do 85%, ale w całości pobierałby je już ojciec.

Renta socjalna nie wyklucza pobierania renty rodzinnej, ale jest ograniczenie kwotowe:
Łączna wysokość renty rodzinnej i renty socjalnej nie może przekraczać 200% kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.( obecnie 706,29 zł) W przypadku jednak, gdy łączna wysokość tych dwóch świadczeń przekracza 200% najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, obniżeniu podlega wysokość renty socjalnej. Kwota obniżonej renty socjalnej nie może być jednak niższa niż 10% kwoty najniższej renty.
Renta rodzinna dla wdowca jest bezterminowa, ale z chwilą uzyskania wieku emerytalnego przez ojca może być zamieniona na jego emeryturę- w zależności co będzie korzystniejsze.

Pod naciskiem Brukseli Paryż obiecał, że będzie przestrzegał europejskich przepisów dotyczących swobody przepływu obywateli państw członkowskich UE.

Pamiętajmy, że w stosunku do Bułgarii i Rumunii właśnie kraje członkowskie mogą stosować ograniczenia tej swobody zupełnie legalnie do 31.12.2013 r. czyli do końca 3 okresu przejściowego.

"Porozumienie, które do tej pory funkcjonowało, zostało zawarte w 2003 r. i było wprawdzie aneksowane, ale nie uwzględniało naszych nowych zadań związanych z kontrolą legalności zatrudnienia" -

Kolejny raz jestem zaskoczony jak wszystko u nas byle jak funkcjonuje. Czy ja jestem dziwny uważając, że taka współpraca powinna być zapisana, usankcjonowana w aktach prawnych dotyczących obu instytucji ? Przecież jakieś porozumienia to partyzantka. Co więcej PIP powinna mieć ograniczony, ale on-line'owy dostęp do bazy ZUS- właśnie do zaciągania zbiorczych raportów o ubezpieczonych zgłoszonych przez jednego płatnika.
Pewnie oczywiście dziadowski 'system' ZUS-u nie jest w stanie tak banalnego zadania wykonać.

"Nie uważam, bym dopuścił się tu strasznej zbrodni. Jeszcze w Rzeczypospolitej Polskiej można mówić to, co uważa się za słuszne. Nie dam się zastraszyć jakiemuś homoseksualnemu lobby" - oświadczył.

I po cóż takie wielkie słowa ? Fakt, to nie zbrodnia, ale też nie lobby i zastraszanie. Całkiem wyważona reakcja na coś, co jest przede wszystkim elementarnym chamstwem, które jednak może mieć kwalifikację karną.
Pomijam ocenę tego, że chamstwo to było/ jest wykalkulowane politycznie.

Umowy zlecenia akurat nie reguluje Kodeks Pracy, tylko Cywilny. Zapis o potrąceniach- chodzi o zaliczkę na podatek dochodowy i składki ZUS. Akurat w przypadku studenta do 26 roku życia tych drugich nie ma.
Z podanej w skanie kwoty brutto w Twoim przypadku wychodzi netto właśnie 1600 zł.

kalkulator:
http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/

Zatem jak płaca się różni od tej ofertowej ?

Nie. Na jakiej niby podstawie ? To nie są ceny regulowane. Banknoty nie są sfałszowane.