Na początek zacytuję Ci co o małych spółkach napisała pani Kasia Siwek z Expandera (23.12.2008r.):
,,Wśród ostatniej nudy na naszej giełdzie uwagę zwraca opadanie indeksu sWIG80, który wczoraj ustanowił nowe minimum bessy. W przypadku sWIG80 mamy odzwierciedlenie negatywnego nastawienia do ryzykownych inwestycji. Małe spółki cierpią podwójnie, bo po pierwsze są najbardziej narażone na pogorszenie krajowej koniunktury, a po drugie cechują się niska płynnością, więc trudno się ich pozbyć, gdyby zaistniała taka konieczność. Relatywnie też najmniej spadły, bo są na poziomie z początków 2006 r., podczas gdy duże i średnie spółki cofnęły się znacznie dalej. Piętno zapewne też odciskają sprawy podatkowe i sprzedaż walorów w celu uzyskania tarczy podatkowej ze strat z inwestycji. Perspektywy dla małych spółek nie są korzystne. Przekonuje o tym znaczna wciąż jeszcze możliwość realizowania zysków, bo ci, którzy kupili przed początkiem 2006 r., średnio licząc są jeszcze na plusie. Niekorzystnie na postrzeganie małych spółek wpływają też takie wiadomości, jak dzisiejsza sprzedaż detaliczna, której wzrost w listopadzie spowolnił do zaledwie 2,7%."
Jak widać na tą chwilę prognozy fachowców są dla Miś-ów nie za dobre. Ciężko się z tym tekstem pani Kasi nie zgodzić.
Jeśli chodzi o Twoją sytuację to strata jest bardzo duża. Ja tu widzę 2 racjonalne rozwiązania:
1) umorzyć jednostki uczestnictwa i poszukać lepszej alternatywy. Chociażby to co napisałeś: zakup jednostek uczestnictwa funduszu akcyjnego inwestującego w WIG20 rozłożony w czasie. Jaki fundusz??? Może nie podam nazw funduszy które mi się akurat ,,podobają" bo jeszcze zostanę posądzony o naganiactwo. Możesz pokierować się tylko wynikami historycznymi - zobacz które radziły sobie najlepiej nie tylko w ostatnim roku, ale również w dłuższej perspektywie. Oczywiście nie ma gwarancji, że tak będzie również w przyszłości, jednakże jest to konkretny wyznacznik.
2) dokupować jednostki w celu uśrednienia ceny w dół i czekać na lepsze czasy dla MiŚ- ów
W obu przypadkach perspektywa inwestycyjna musi być conajmniej kilkuletnia ale i to - co nie jest tajemnicą - nie daje gwarancji zysków. Pozdr