Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Boom na kryptowaluty. Oszuści żerują na bitcoinowej hossie

26
Podziel się:

Bitcoin, najpopularniejsza z kryptowalut, znów zyskuje na wartości, przyciągając drobnych inwestorów i… oszustów. Do Fundacji Trading Jam spływa coraz więcej alarmistycznych zgłoszeń. A to może być dopiero początek hossy wywołanej kryzysem sektora bankowego.

Boom na kryptowaluty. Oszuści żerują na bitcoinowej hossie
Kryptowaluty można kupić przez internet, ale nie tylko Dostępne są również w stacjonarnych kantorach (Licencjodawca, SOPA Images)

- Wzrost cen kryptowalut spowodował, że uaktywnili się "naganiacze" i oszuści. Wielu inwestorów, szczególnie tych początkujących, bardzo łatwo ulega opowieściom o sąsiedzie, który zyskał 1000 proc., kupując bitcoina w dołku cenowym - ostrzega w rozmowie z money.pl money.pl Jakub Mościcki z Fundacji Trading Jam. 

I dodaje: gdy robi się głośno o aktywie, którego wartość wzrosła o kilkaset procent, to zwykle jest to czas do sprzedawania, a nie kupowania. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja dzień 1

Kryptowaluty są popularne w Polsce. 84 proc. Polaków twierdzi, że wie, co to jest bitcoin i kryptowaluty - wynika z badania przeprowadzonego w październiku ubiegłego roku przez SW Research na zlecenie odkryjbitcoin.pl. Według badania blisko co szósty Polak korzystał z kryptowalut.

Oszuści żerują na kryptowalutowej modzie

Jak działają oszuści? M.in. podszywają się pod platformy inwestycyjne i namawiają swoje ofiary do zakupu kryptowaluty, obiecując wysokie zyski. Oferując pomoc i w ten sposób okradają swoje ofiary z pieniędzy. Na razie Fundacja Trading Jam otrzymuje sygnały głównie o próbach wyłudzenia pieniędzy. Jest ich mniej niż w poprzednich latach.

Większość spraw, jakie do nas trafiają, to zgłoszenia informacyjne na temat tego, że ktoś próbuje oszukać, niż tego, że ktoś stracił pieniądze. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że wcześniejsza hossa była stosunkowo niedawno i spora część inwestorów pamięta działalność oszustów - wyjaśnia Mościcki.

Fundacja tropi oszustów. O ich działalności zawiadamia odpowiednie służby. Pomaga też pokrzywdzonym w przygotowaniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- Bardzo często osoba tracąca pieniądze, wstydzi się zgłosić na policję. Przez to wielu oszustów czuje się bezkarnych. Bycie oszukanym to nie powód do wstydu. Zachęcam do zgłaszania takich spraw, bo nasze służby odpowiedzialne za ściganie oszustów, działają ostatnimi czasy bardzo sprawnie - uważa przedstawiciel Fundacji.

Co wywołało i napędza hossę na bitcoinie?

Według serwisu coinmarketcap.com dziś istnieje ponad 23,5 tys. rodzajów kryptowalut. Od marca tego roku obserwujemy przepływ kapitału z różnych kryptowalut głównie do bitcoina, windując jego cenę (więcej o tym piszemy w dalszej części tekstu). Udział tej najpopularniejszej kryptowaluty w wycenie całego rynku (obecnie wartego 1,2 bln dol.) wzrósł z 42 do blisko 46 proc. Skokowy wzrost kapitału odnotował również theter: z 60 do 81 mld dol. Dlaczego tak się dzieje?

- Na wyceny kryptowalut wpływają zawirowania w amerykańskim sektorze bankowym. Firma Circle, która emituje kryptowalutę usdc (jej cena z założenia powinna być równa cenie dolara amerykańskiego) trzymała pieniądze w Silicon Valley Banku. Gdy ten upadł, zaczęła się wyprzedaż kryptowaluty, a jej wycena runęła, odrywając się od wyceny dolara - tłumaczy w rozmowie z money.pl Daniel Kostecki, główny analityk rynków CMC Markets.

Wydarzenie wywołało popłoch wśród inwestorów. Nie bez znaczenia była decyzja Departamentu Usług Finansowych Nowego Jorku. Nakazał firmie Paxos Trust, stojącej za kryptowalutą busd (również powiązanej na sztywno z kursem dolara amerykańskiego), aby zaprzestała dalszej emisji. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), odpowiednik polskiej KNF, rozważa pozwać tę firmę. Według Kosteckiego te wydarzenia wystraszyły posiadaczy kryptowalut odzwierciedlających cenę dolara. Zaczęli oni się ich pozbywać, uciekając z kapitałem właśnie do bitcoina.

Hossa inna niż poprzednie

To sprawia, że o kryptowalutach mówi się coraz głośniej. Korzystają na tym "grube ryby".

- Gdy przyjrzymy się portfelom właścicieli kryptoportfeli, to zobaczymy, że wraz ze wzrostem kursu bitcoina kupuje go coraz więcej osób, którzy mają go w portfelu najmniej. Jednocześnie spada liczba kupujących, którzy posiadają więcej niż 100 bitcoinów, co wskazuje na realizację zysków przez te osoby - analizuje Kostecki.

Chociaż na bitcoina nie rzuciły się jeszcze osoby bez doświadczenia kryptowalutowego, to zdaniem naszego rozmówcy, nie można wykluczyć, że prędzej czy później to zrobią. Pytanie: kiedy?

W momencie, gdy cena bitcoina przekroczy 32 tys. dol., może przyciągać nowe osoby na rynek krytpowalut - prognozuje analityk.

Obecnie bitcoin kosztuje ok. 28 tys. dol. Najwięcej w historii kosztował w listopadzie 2021 roku: ponad 60 tys. dol. Analityk CMC Markets uważa, że w tej hossie bitcoin nie pobije swojej rekordowej wyceny.

- Myślę, że ma szansę osiągnąć poziom 40 tys. dol. w ciągu najbliższego 1,5 roku, o ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego - prognozuje ekspert.

Na co uważać powinno się wiec uważać, inwestując z kryptowaluty?

Biorąc pod uwagę bankructwa giełd, nie powinno się na nich trzymać kupionych kryptowalut. Należy przesłać kryptowaluty na prywatny portfel. Giełda służy wyłącznie do wymiany - mówi Kostecki.

Inwestycja w kryptowaluty wiąże się z rynkiem kursowym, polegającym na dużej zmienności wartości kryptowaluty. Kostecki sugeruje, by nie inwestować w kryptowaluty wszystkich oszczędności. Dodaje, że z reguły nie powinno się lokować więcej niż 10 proc. kapitału.

Europa reguluje rynek kryptowalut 

Dni "wolnoamerykanki" na rynku kryptowalut są policzone. Przegłosowane w tym tygodniu przez Parlament Europejski rozporządzenie MiCA - zdaniem Marcelina Szwed-Ziemichód, adwokatki i doradczyni podatkowa w kancelarii ftl Długosz Stolarski - ucywilizuje rynek kryptowalut w Unii Europejskiej. 

Jednym z głównych celów regulacji jest ochrona konsumentów. - Rozporządzenie wyznacza standardy ochrony konsumentów w całej UE - podkreśla rozmówczyni money.pl. 

Wyjaśnia, że konsumenci będą musieli być informowani o ryzykach związanych z inwestycjami w aktywa kryptowalutowe, będzie im przysługiwało prawo do odstąpienia od zawarci transakcji w terminie 14 dni. - Giełdy i kantory kryptowalutowe będą musiały oddzielać swoje środki od środków swoich klientów i wdrożyć stosowne procedury zabezpieczające te aktywa - dodaje prawniczka.

MiCA musi zostać jeszcze przyjęta przez Komisję Europejską. Zdaniem naszej rozmówczyni to formalność. Na dostosowanie do nowych przepisów firmy kryptowalutowe będą miały pomiędzy 12 a 18 miesięcy od ogłoszenia ich w unijnym dzienniku ustaw. Czyli do listopada/grudnia 2024 r.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Hohoho
2 lata temu
Garstka cwaniaków kupiła mnóstwo bitcoinow jak kosztował 1 dolar lub mniej. I po 10 latach sprzedaje frajerom za 30 tys dolarów sztuka. Trzeba być powalonym żeby w to wierzyć. Płynność i bezpieczeństwo tego „rynku” ale lepiej pasuje cyrku gwarantuje osoba prywatna - chińczyk - co największa giełdę założył jak swój biznesie. Przecież to jaja a nie inwestycja. Ktokolwiek z tych 85% co słyszało o kryptowalutach wie jak zabezpieczony jest token przed kradzieżą? Czy wierzy w komputer ze jest bezpieczny bo pogodę w nim sprawdza?
Saemon
2 lata temu
"Jak działają oszuści?" A no wymyślili kryptowaluty, a cała reszta to płotki. Ogromne amerykańskie banki które istniały od lat 80 i tylko pośredniczyły w krypto transakcjach upadły. Obrońcy krypto są jak sekta która za wszelką cenę werbuje nowych członków wraz z ich majątkiem. Są świetnie przygotowani a obalenie ich potoku bzdur nawet przez eksperta jest bardzo trudne, często sami są ofiarami i wierzą w to co mówią.
Naiwniak
2 lata temu
Ja zainwestowałem w bitka jak bił rekordy, wsadziłem wszystkie oszczędności. Później zaczął spadać, jak był już na dnie to sprzedałem by cokolwiek zostało. Dziś utrzymuje się ze zbierania złomu, przynajmniej pewny dochód.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Bart
5 miesięcy temu
EKSPERT SIĘ POMYLIŁ.. :) a wzrosty przed nami "Obecnie bitcoin kosztuje ok. 28 tys. dol. Najwięcej w historii kosztował w listopadzie 2021 roku: ponad 60 tys. dol. Analityk CMC Markets uważa, że w tej hossie bitcoin nie pobije swojej rekordowej wyceny. - Myślę, że ma szansę osiągnąć poziom 40 tys. dol. w ciągu najbliższego 1,5 roku, o ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego - prognozuje ekspert."
Ania2205
12 miesięcy temu
Gdzie zgłosić oszustwo na kryptowalutach?
blackpanter
rok temu
Moj tato idenytycznie wyszedl na takiej inwestycji. Zgłaszanie na policje guzik dało! Jak sie nie wie jak i jak samemu nie powalczy, to nic się nie odzyska. Moj tato odzyskal teraz kase, bo poszlismy do dobtej kancelarii, Calicordi się nazywaja… potrafią tego oszusta znaleźć i dociągnąć przed sąd. Jak ktoś został oszukany, to nie czekajcie ani troche tylko dzwoncie do nich 605 263 768, tam sa dobrzy prawnicy i ludzie co potrafia namierzyc przez komputer tego zlodzieja
hehehe
2 lata temu
Bitcom nie pasuje bankom centralnym i EU Nie maja kontroli. Kazdego osobistym ryzykiem jest. Udawanie, ze sie na tym obszarze kontrole sprawuje jest smieszne
gawlik
2 lata temu
a tymczasem prokuratorek Kamil Adamczyk z prokuratury z Radomia jak wynika z jego oświadczenia majatkowego za 2021r zamieszczonego na stronie prokuratury okregowej z Radomia jest niezłym hazardzistą i to mimo że jest prokuratorem to nakupował akcji kryptowalut coś na wzór bitcoina na bardzo duże kwoty , zobaczcie sobie na jego oświadczenie majatkowe zamieszone na stronie prokuratury okregowej z Radomia jakiego mamy prokuratorka z żyłką hazardzisty! bo jak to inaczej nazwać?! czyli za pisu prokuratorzy teraz mogą być hazardzistami i nikomu to nie przeszkadza taki poziom jest? ciekawe czy Ziobro wie jakiego ma podwładnego hazardzistę prokuratorka :)?
...
Następna strona