Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Chińczycy wściekli na popularny serwis. "To jest nie do utrzymania"

13
Podziel się:

Setki chińskich dostawców protestowały przed biurem platformy e-commerce Temu w Guangzhou. Demonstranci sprzeciwiali się polityce dotyczącej kar finansowych i zwrotów, twierdząc, że niszczy ona zyski małych przedsiębiorców. Tymczasem, jak donosi Financial Times, działania chińskiego portalu to element strategii.

Chińczycy wściekli na popularny serwis. "To jest nie do utrzymania"
Temu i Shein kontrolowane przez UE (Licencjodawca, Flickr, Focal Foto)

Chiny robią dla gospodarczej ekspansji swoich firm. Jak wyjaśnia Financial Times model przyjęty przez portale takie jak Temu i Shein sprowadza się do agresywnej polityki reklamowej. Jak donosi dziennik, chińskie portale coraz ostrzej konkurują z gigantami takimi jak Amazon - aktywnie rekrutując sprzedających na tego typu platformach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Otwarcie Shein w Polsce. Kolejki przed kontrowersyjnym sklepem

Chiński portal "podbiera" sprzedawców konkurencji

Temu zmienił też zasady dla swoich dostawców. Od niedawna muszą oni pokrywać część kosztów - np. transportu. - Sposób, w jaki Temu traktuje naszych dostawców, jest nie do utrzymania. To nie może trwać dłużej - powiedział Financial Times producent legginsów z Szanghaju.

Chińscy przedsiębiorcy zaczynają się buntować wobec nowych zasad. Pod koniec sierpnia doszło nawet do protestu. Według chińskich mediów około 80 dostawców zdołało dostać się na 30. piętro budynku biurowego Temu, by zaprotestować przeciwko zasadom wprowadzonym przez popularny w Europie portal.

W szczytowym momencie w protestach uczestniczyło około 300 osób, a niektórzy weszli nawet na piętra zajmowane przez pracowników. Protestujący domagali się spotkania z najwyższym kierownictwem firmy, ale nie udało im się tego osiągnąć.

Dostawy Temu protestują. Chodzi o "darmowe" zakupy

Głównym powodem protestów są polityki Temu dotyczące kar finansowych nakładanych na dostawców w przypadku zwrotów lub skarg klientów. Jeden z dostawców poinformował South China Morning Post, że stracił prawie wszystkie swoje zyski, gdy nałożono na niego karę w wysokości około 410 000 dolarów za zwroty i skargi klientów. Inni skarżą się, że platforma często zwraca pieniądze klientom, nawet jeśli nie odsyłają oni produktu, co w praktyce pozwala im zatrzymać go za darmo.

Temu w oświadczeniu dla China Securities Journal zapewniło, że nie zarabia na karach nakładanych na dostawców. Firma stwierdziła, że "jeśli nakładane są kary, wpływy z nich są przekazywane konsumentom". W osobnym oświadczeniu dla Business Insider, Temu przyznało, że "aktywnie pracuje" nad rozwiązaniem problemu z dostawcami.

Chińczycy oburzeni. "Wykorzystują nas"

W chińskich mediach społecznościowych rośnie oburzenie na to, co postrzegane jest jako wykorzystywanie chińskich dostawców przez zachodnich konsumentów. Jeden z blogerów z prowincji Hebei napisał, że "cudzoziemcy mogą kupować produkty od chińskich dostawców, otrzymywać towary i nie wydawać żadnych pieniędzy. W zasadzie przeniesiono praktykę zakupów za zero dolarów z USA tutaj, sprawiając, że chińskie firmy dostarczają towary cudzoziemcom za darmo".

Międzynarodowy wzrost popularności Temu był kluczowym czynnikiem sukcesu PDD Holdings po pandemii. Akcje Pinduoduo, siostrzanej platformy Temu, wzrosły z najniższego poziomu 31 dolarów w maju 2022 roku do nawet 159 dolarów w maju 2024 roku. Wyniki te kontrastują z trudnościami konkurencyjnych lokalnych aplikacji e-commerce, takich jak Alibaba i JD.com, które mają problemy z odbudową pozycji po zakończeniu polityki zero-COVID w Chinach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
NET.
3 tyg. temu
Chińczycy skontaktujcie się z Tuskiem on wam sprzeda każdą państwową firmę . Po co przejmować firmy i polski rynek jak bez problemu wszystko kupicie !
Xxd
3 tyg. temu
Chińczycy nie muszą się wcale starać żeby przejąć Europejskie rynki. Europejczycy już nie istnieją. Sami sobie wybrali rządy w krajach i Brukseli więc sami zniszczyli Europejską gospodarkę i przemysł. Nie zal mi nas wogóle. Pozdrawiam wyborców kolorowej uśmiechniętej zielonej Europy. Mam nadzieję że nie macie dzieci. Bo jak macie to Wam tego że pozwoliliście tym ludziom rządzić nie darują.
pol
3 tyg. temu
problem chińsko-amerykański, import UE z Chin to 1/8 importu USA, problem importu PL (rządu) to półprzewodniki
księgowa
3 tyg. temu
Już podbili, bo UE zamyka gospodarkę i rolnictwo, telefony, pompy ciepła, klimatyzacja, drony, ciuchy, buty wszystko Chiny, a my co? nawet własne złoża węgla zalewamy, zamiast odgazować
Gajowy😂
3 tyg. temu
Gospodarka unii już została zniszczona przez Brukselę.