- Około 40 tys. darowizn wpłynęło w tym krótkim czasie na konto PiS - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej. Przelewy ruszyły po tym, jak w ubiegły czwartek PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii na kwotę 3,6 mln zł. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł, partia może też zostać pozbawiona subwencji na trzy lata. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanowi o przyjęciu sprawozdania finansowego.
- Dominują sumy niewielkie, kilkadziesiąt złotych - wyliczał we wtorek Mariusz Błaszczak. Nie oczekujemy tego, że będą wysokie sumy, oczekujemy, że będą to sumy, które pozwolą nam na utrzymanie naszej aktywności - powiedział Błaszczak. I zwrócił się do wyborców o dalsze, stałe wsparcie dla Prawa i Sprawiedliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- 40 tys. przelewów na niewielkie kwoty to i tak suma środków, która w najbliższych tygodniach pozwoli nam prowadzić normalną statutową działalność. Prosimy o więcej – dodał rzecznik PiS Rafał Bochenek, również obecny na konferencji, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Podczas konferencji prasowej Błaszczak zapowiedział też, że przygotowywana jest skarga do Sądu Najwyższego na decyzję PKW. - W ciągu najbliższych dni, sądzę, że do końca tygodnia, zostanie złożona skarga - przekazał szef klubu PiS.
Jarosław Kaczyński zaapelował o wsparcie
- Będziemy walczyli, ale potrzebujemy w tej chwili pomocy ze strony społeczeństwa, pomocy finansowej - mówił w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do czwartkowej decyzji PKW.
Prezes PiS zaapelował "do wszystkich polskich patriotów, do wszystkich, którzy nas poparli, także w tych ostatnich wyborach, by nawet niewielkie sumy, nawet typu 10 złotych, przekazywali na nasze konto".
- Wszystko to może się złożyć na naprawdę przyzwoite sumy, które pozwolą nam na zwykłe kontynuowanie działalności partyjnej, ale przede wszystkim na to, by przeprowadzić kampanię prezydencką, bo ona w tej chwili jest w centrum - mówił.
Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk podkreślił, że zgodnie z prawem partia może przyjmować darowizny i składki od członków partii. - Darowizny możemy przyjmować poprzez wpłaty na konto bankowe przelewem, nie gotówką - mówił.
Kowalczyk zaznaczył, że ważne jest też, aby darowizna była dokonana z konta prywatnego, a nie firmowego. Skarbnik podziękował za już ponad 500 tys. zł, które zostało przekazane, jednocześnie apelując o to, aby przeczytać instrukcję przed dokonaniem przelewu.
Poinformował, że ok. 10 proc. wpłat zostało dokonanych w sposób nieprawidłowy, w związku z czym partia będzie musiała zwrócić te pieniądze. Dodał, że pełna informacja o tym, jak wesprzeć finansowo PiS dostępna jest na ich stronie internetowej.
Minimum tysiąc złotych od posłów i senatorów
Mariusz Błaszczak poinformował z kolei w ubiegły piątek, że "parlamentarzyści PiS już od września będą wspierać partię finansowo przez darowizny". - Posłowie i senatorowie będą miesięcznie wpłacać minimum tysiąc złotych, posłowie do Parlamentu Europejskiego minimum pięć tysięcy złotych - przekazał Błaszczak.