Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Kierowcy albo zwolnią, albo zapłacą. Osiem pomiarów prędkości na jednej autostradzie

145
Podziel się:

Główny Inspektorat Transportu Drogowego rozbudowuje sieć fotoradarów oraz odcinkowym pomiarów prędkości. OPP pojawią się na drogach szybkiego ruchu. W efekcie osiem urządzeń kontrolować będzie (pseudo)autostradę A4, która można uznać za najniebezpieczniejszą w Polsce - pisze serwis interia.pl.

Kierowcy albo zwolnią, albo zapłacą. Osiem pomiarów prędkości na jednej autostradzie
Znak informujący o odcinkowym pomiarze prędkości (Adobe Stock, Adobe Stock)

GITD rozbudowuje swoją sieć w ramach programu zapisanego do Krajowego Planu Odbudowy. Jego celem jest poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Inwestycja zakłada zakup i montaż 128 stacjonarnych urządzeń rejestrujących. Pochłonie ponad 161 mln zł, z czego z KPO pójdą 132 mln zł.

Z tego 43 urządzenia to odcinkowe pomiary prędkości, które zostaną zamontowane na drogach ekspresowych i autostradach. OPP trudniej piratom drogowym "oszukać", gdyż - jak nazwa wskazuje - badają stosowanie się do przepisów na danym fragmencie trasy, a nie w jej punkcie. Wyhamowanie przed urządzeniem rejestrującym, jak w przypadku fotoradarów, tutaj nie wystarczy.

Serwis interia.pl zwrócił uwagę, że po inwestycji, która ma być zrealizowana najpóźniej do końca czerwca 2026 r., szczególną kontrolą zostanie objęta "pseudoautostrada" A4. Dlaczego pseudo? Portal wyjaśnia, że trasa na Dolnym Śląsku nie spełnia standardów drogi najwyższej klasy. Nie ma tam m.in. pobocza czy pasa awaryjnego, które dają pole manewru w kryzysowych sytuacjach, brak tam miejsc obsługi podróżnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak buduje giganta w USA - cel to 100 mld dolarów. Stefan Batory w Biznes Klasie

Jest za to bardzo niebezpiecznie. "Samą autostradę A4 śmiało uznać można za najniebezpieczniejszą w Polsce. W 2023 roku, w 159 wypadkach, zginęły na niej 22 osoby, a 242 zostało rannych. Dla porównania na wszystkich polskich autostradach w 2023 roku doszło do 357 wypadków, które pochłonęły życie 56 osób (510 zostało rannych)" - podaje policyjne dane Interia.

Odcinkowe pomiary prędkości na autostradzie A4

Na A4 są postawione znaki, informujące o nietypowym, jak na "autostradę" ograniczeniu prędkości do 110 km/h, ale te są powszechnie ignorowane. Jeśli jednak kierowcy się nie poprawią, to kara będzie nieunikniona.

Trasa po inwestycji GITD będzie miała osiem odcinkowych pomiarów prędkości: trzy w województwie małopolskim, dwa w województwie dolnośląskim oraz po jednym na Śląsku, Opolszczyźnie i Podkarpaciu.

Nowe OPP na A4 pojawią się na następujących odcinkach:

  • Kurdwanów - Wielicka (województwo małopolskie),
  • Tarnów - Centrum - MOP Jawornik,
  • Brzesko - Tarnów Mościcie,
  • Krzyżowa - Krzywa (województwo dolnośląskie),
  • Kąty Wrocławskie - Wrocław Południe,
  • Opole Zachód MOP Prószków (województwo opolskie),
  • Rzeszów Wschód - Rzeszów Zachód (województwo podkarpackie),
  • Mikołowska - Murckowska (województwo śląskie).

"Oprócz tego, nowy odcinkowy pomiar prędkości trafić ma też na dolnośląską autostradę A8, czyli autostradową obwodnicę Wrocławia. Wniosek? Kierowcy, którzy jechać będą do granicy z Niemcami np. od drogi ekspresowej S8, na samym Dolnym Śląsku kontrolowani będą aż przez cztery odcinkowe pomiary prędkości. Sam fragment A4 między Wrocławiem a Krzyżową, będzie jedynym odcinkiem autostrady w Polsce, gdzie na niespełna 100 km kierowcy spotkają aż trzy odcinkowe pomiary prędkości!" - pisze zaznacza interia.pl.

Ponadto Główny Inspektorat Transportu Drogowego postawi OPP na: A1, A2, A6, S2, S3, S6, S7 oraz S17. Mandaty za przekroczenie prędkości wynoszą od 800 zł (przekroczenie o ponad 30 km/h) do 2500 zł (przeszło 70 km/h). Stawki są podwajane w przypadku recydywy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(145)
Jacek
2 min. temu
Mikołowska-Murckowska! Super! Skończy się zap...nie na bombach o jednej porze dnia pewnego gościa z państwowej firmy.
Jack
4 min. temu
A wszystko to nielegalne …mądremu dość po słowie ..
Qaz
17 min. temu
Ten odcinek A4 (od Wrocławia na zachód) "remontowała" PO z Donaldem przed Euro2012. Nie wiedzieli, że na autostradzie musi być pas awaryjny.
Pamiętliwy
17 min. temu
Lepiej wydali by te pieniądze na rozbudowę drogi , poszerzenie, dobudowa pasa itp. Ale u nas oczywiście trzeba kroić kierowców. Żenada
aaa
18 min. temu
dlatego trzeba się skrzyknąć na jakiś dzień i jeździć po ekspresowkach i autostradach z prędkością minimalną
...
Następna strona