Pod listem do Andrzeja Dudy podpisały się Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, Krajowa Izba Fizjoterapeutów, Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych, Naczelna Izba Aptekarska i Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych.
Co znajduje się w piśmie? Przede wszystkim apel o spotkanie i interwencję w sprawie pomysłu, który przedstawił resort zdrowia. Chodzi o stawki płac minimalnych dla pracowników podmiotów leczniczych. Zostały one przyjęte przez Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia.
Organizacje zrzeszające medyków twierdzą, że podwyżki "sprowadzają się do symbolicznego podniesienia pensji osób najmniej zarabiających, z praktycznie niezmienionym poziomem płac dla pracowników ściśle medycznych".
Resort zdrowia zaproponował przeliczniki, na podstawie których ustalane byłyby minimalne pensje dla poszczególnych zawodów oraz grup lekarzy.
Przykłady? Lekarz albo lekarz dentysta, który uzyskał specjalizację drugiego stopnia lub tytuł specjalisty w określonej dziedzinie medycyny miałby współczynnik 1,31 i najniższe wynagrodzenie 6769 zł.
Z kolei lekarz albo lekarz dentysta bez specjalizacji miałby od lipca br. wskaźnik 1,06 i minimalne wynagrodzenie na poziomie 5478 zł.
Zmiany miałyby zacząć obowiązywać od lipca, a nie - jak było to pierwotnie - od nowego roku. W porównaniu z pierwotnym planem zmieniły się również przeliczniki, dzięki czemu pensja lekarza bez specjalizacji wzrosła o około 50 złotych.