Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Nadciąga nowy konflikt w rządzie? "Mówienie o tym jest odrealnieniem"

13
Podziel się:

Czterodniowy tydzień pracy nie jest dobrym rozwiązaniem w warunkach pogarszającej się sytuacji demograficznej w Polsce - oceniła w Radiu Zet minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Skrócenia czasu pracy chce Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Resort pracy prowadzi badadnia w kierunków dwóch wariantów.

Nadciąga nowy konflikt w rządzie? "Mówienie o tym jest odrealnieniem"
Jest szansa na 4-dniowy czas pracy w Polsce? Stanowiska w rządzie są rozbieżne (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

Zapytana, czy w kontekście pogarszającej się sytuacji demograficznej dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy, Pełczyńska-Nałęcz powiedziała: W moim przekonaniu nie.

Moje rozumienie odpowiedzialnej polityki jest takie, że kiedy mamy na stole naprawdę poważny kryzys demograficzny, to mówienie o czterodniowym tygodniu pracy jest jakimś odrealnieniem, jest mówieniem ludziom o rzeczach niemożliwych - dodała.

Jak wskazała, takie rozwiązanie nigdy nie było częścią programu partii Polska 2050.

- To jest dzisiaj rzecz, która nie powinna mieć miejsca. Natomiast powinniśmy skupić się i dbać o ochronę praw pracowniczych. Jeżeli ludzi mają pracować wydajnie, to muszą czuć się w pracy bezpiecznie - zaznaczyła.

Przez rok będą badać skrócony czas pracy

Analizy w sprawie skróconego tygodnia pracy trwają w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazywała, że resort analizuje dwa pomysły na skrócenie czasu pracy: 35-godzinny tydzień pracy lub wprowadzenie wolnych piątków.

Centralny Instytut Ochrony Pracy ma przez rok badać, jak wprowadzenie tego rozwiązania wpłynie na wypadkowość w miejscu pracy i stan zdrowia pracownika. Moim zdaniem, to będzie odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy już na to gotowi - poinformował Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy.

Dodał, że większość badań naukowych wskazuje na pozytywne skutki skrócenie czasu pracy. - Aczkolwiek są też zastrzeżenia - zaznacza Stanecki. - W trakcie badań ludzie osiągali wysoką wydajność w ciągu 4 dni, bo mieli w perspektywie 3 dni wolne, a pracę wykonywali krótko, bo badanie było krótkie. Jesteśmy w stanie pracować trzy miesiące na maksymalnych obrotach, mając w perspektywie to, że będziemy pracowali krócej, ale nie wiadomo, co będzie na przykład po upływie trzech lat, czy ludzie będą dalej w stanie tak ciężko pracować - dodał GIP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
Silver
12 godz. temu
A Pani ministra wciąga chyba 7 dni w tygodniu! Permanentnie odklejona!
Oliwia Remczy...
12 godz. temu
1007 Moja znajoma mi powiedziala ze jest stronka gdzie jak chce mi się p1eprzyć to znajdę partnera w 5 minut i miala racje! (1-ROK), (2-ZNAM), (3-TRZY), (4-WER), (5-DWA), (6-BOK), (7-CIE) Każda liczba ma dopisane litery. Jeśli połączysz litery odpowiadające liczbom 27 utworzy wyraz portalu. Jak masz skończone 21 lat to do rana zapewnisz sobie p1eprzen1ę na 100%.
popo
13 godz. temu
Niech pani ministra weźmie sobie jeden dzień wolny w tygodniu, a najlepiej wszystkie siedem !
blada1
17 godz. temu
będzie czas na pornusy
Edward
19 godz. temu
Czyli trzeba będzie dalej robić na rządzących 5 dni w tygodniu, żeby roz... kasę na lewo i prawo