Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|
aktualizacja

Znajomość i pożyczka. Sasin pyta w studiu: czy to przestępstwo?

46
Podziel się:

- Pan chyba żartuje. Naprawdę zadaje pan takie pytania? - tak zareagował Jacek Sasin na pytanie Konrada Piaseckiego w programie "Jeden na jeden" w TVN24 o kulisy wyboru Radosława Piesiewicza na stanowisko prezesa PKOl. Były minister aktywów państwowych odniósł się też do zarobków małżonki Piesiewicza w banku Pekao.

Znajomość i pożyczka. Sasin pyta w studiu: czy to przestępstwo?
Jacek Sasin, były szef MAP (East News, Michal Zebrowski)

Jacek Sasin został zapytany o znajomość z Radosławem Piesiewiczem. Musiał tłumaczyć się z pieniądzy, które pożyczył mu przed laty obecny prezes PKOl.

Czy to przestępstwo? Wiele lat temu faktycznie pożyczyłem od niego 9 tys. zł. Wszystko zgłosiłem do urzędu skarbowego. Mogę potwierdzić, że to bliska mi osoba, znamy się - stwierdził Sasin w rozmowie na antenie TVN24.

Ale to dopiero pytanie o nominację Piesiewicza na stanowisko prezesa i polityczne kulisy tej decyzji sprawiło, że atmosfera w studiu zrobiła się gorąca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co grozi Obajtkowi? Prawnik wylicza. "Kara nawet do 25 lat więzienia"

- Pan chyba żartuje. Naprawdę zadaje pan takie pytania? - zdenerwował się Sasin.

- Wiem, że Piesiewicz chodził po delegatach. Mówił o znajomości z panem i zapewniał o deszczu pieniędzy, jakie popłyną ze spółek Skarbu Państwa - powiedział Konrad Piasecki.

- Spółki Skarbu Państwa wspierały PKOl od początku funkcjonowania, i to niezależnie od tego, kto był prezesem. Z byłym prezesem Andrzejem Kraśnickim współpracowaliśmy przy organizacji igrzysk europejskich. Mogę zapewnić, że wsparcie zawsze było - bronił się Sasin.

Sasin: nie wykonałem telefonu

Piasecki spytał także o zarobki małżonki prezesa PKOl. Przypomnijmy, że - jak ustalił Onet.pl - w końcówce rządów PiS żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego za kilka miesięcy pracy w państwowym banku zarobiła ponad 1 mln zł. Odpowiedzialnym za spółki Skarbu Państwa był wtedy bliski znajomy Radosława Piesiewicza Jacek Sasin, ówczesny minister aktywów państwowych.

- O kulisy proszę już zapytać ówczesnego prezesa. Mogę zapewnić, że nie wiedziałem o tym. Nie wykonałem takiego telefonu - skwitował Jacek Sasin.

Na początku września do siedziby PKOI wkroczyła skarbówka. - Jest już kontrola NIK, przede wszystkim w zakresie pieniędzy przekazywanych ze spółek, prezydenta Warszawy, który jako starosta warszawski jest organem nadzoru prawnego nad prawidłowym funkcjonowaniem PKOl. Od wczoraj funkcjonariusze KAS przeprowadzają bezpośrednią kontrolę w PKOl - mówił Nitras na antenie radiowej Trójki.

Prezydent Warszawy wszczął postępowanie wyjaśniające

Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu szef resortu sportu i turystyki zapowiedział, że wystąpi do NIK i stołecznego ratusza o wszczęcie kontroli dot. finansów PKOl, w tym wydatkowania przez tę organizację pieniędzy z budżetu państwa i spółek Skarbu Państwa oraz w zakresie prawidłowości podejmowania decyzji dotyczących wynagrodzeń członków zarządu PKOl, na czele z prezesem Radosławem Piesiewiczem, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników miałby nie pełnić tej funkcji społecznie.

30 sierpnia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, korzystając z uprawnień nadzorczych wobec PKOl, wszczął postępowanie wyjaśniające. Zarząd PKOl został zobowiązany do złożenia wyjaśnień oraz przedstawienia dokumentów w zakresie zgodności działalności organizacji z przepisami prawa i postanowieniami statutu. Ewentualne dalsze działania mają być podjęte po zapoznaniu się ze stanowiskiem PKOl.

W zakończonych 11 sierpnia igrzyskach w Paryżu Polska zajęła 42. miejsce w klasyfikacji medalowej, z dorobkiem jednego złotego, czterech srebrnych i pięciu brązowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(46)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
tyle
3 miesiące temu
Sasin. Synonim przekrętów.
przechodzień
3 miesiące temu
Bóg, Honor, Ojczyzna. Nikt tak nie bluźnil jak ktokolwiek z PiS wypowiadając te słowa.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
kde
3 miesiące temu
Kilometrówki Czarneckiego - "polityczna nagonka", samo PYTANIE o nepotyzm i czerpanie z koryta - "jak pan może zadawać takie pytania?". Tymczasem Tuska można obrzucać błotem, wymyślać bajki o reklamówkach pieniędzy i pokazywać go z celownikiem na twarzy. Taka to "prawa i sprawiedliwa" ta prawica...:))
Bogdan
3 miesiące temu
Chyba nie istnieje nikt kto by nie myślał że PIS to największa w Europie mafia kryminalna i zdradziecka ,oszukańcza i pro ruska .Dowodów na to jest tyle że trylogię można spisać bez problemu .
jol
3 miesiące temu
O czym my tu mówimy? PiS i jego katoliccy (podobno) wyborcy łamią połowę przykazań (nie mów fałszywego świadectwa, ...[kochaj] bliźniego swego...), popełniają większość grzechów głównych (pycha, chciwość, gniew). Jeżeli rzeczywiście są wierzący, to powinni się chwilę zastanowić, czy nie trafią na samo dno piekła. A księża, którzy zasłużyli na "kamień młyński"? To dopiero hipokryzja...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (46)
przechodzień
3 miesiące temu
Bóg, Honor, Ojczyzna. Nikt tak nie bluźnil jak ktokolwiek z PiS wypowiadając te słowa.
tyle
3 miesiące temu
Sasin. Synonim przekrętów.
edek
3 miesiące temu
Znajomość i pożyczka to przestępstwo a łapówki w kopertach to już ok.
Ja,.............
3 miesiące temu
Pań Rysoio ma Rage Rowera a do Brukseli jeździł skuterem. To się nazywa pażerność. Zlicytowac majątek i odebrać to co niejego
cela
3 miesiące temu
Jak słyszę Sasin to już wiem że będzie mowa o przekrętach i złodziejstwie. Czekam kiedy do łączy do Czarneckiego.
...
Następna strona