Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Pomysły na nowe emerytury. W koalicji tarcia. Kto skorzysta?

25
Podziel się:

W tym tygodniu posłowie zbiorą się na ostatnim posiedzeniu Sejmu przed letnimi wakacjami. Zanim ruszą na urlopy, muszą podjąć decyzje dotyczące wdowich rent i emerytur stażowych. Jakie są szanse na ich wprowadzenie?

Pomysły na nowe emerytury. W koalicji tarcia. Kto skorzysta?
Renty wdowie i emerytury stażowe. Sejm przed wakacjami zdecyduje, co stanie się z projektowami ws. tych zmian (East News, ZOFIA BAZAK)

"Fakt" informuje, że w tym roku posłowie mają aż 31 dni wolnego od obowiązków sejmowych. Posiedzenie Sejmu, które rozpocznie się we wtorek 23 lipca, potrwa do piątku. Następne zaplanowano dopiero na 11-13 września. Przez cały sierpień w Sejmie będzie przerwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W biznesie jak w saunie, im wyżej siedzisz tym bardziej się pocisz" - Marian Owerko w Biznes Klasie

Jak zauważa dziennik, zanim posłowie wyjadą na urlop, mają zająć się dwoma obywatelskimi projektami ustaw. Pierwszy z nich dotyczy tzw. wdowich rent. Aktualnie obowiązuje przepis, który nakazuje wybór jednego świadczenia - osoba uprawniona musi zdecydować, czy zachowuje swoją emeryturę, czy też rezygnuje z niej na rzecz renty rodzinnej po zmarłym.

Obywatelski projekt zakłada, że wdowia renta pozwoliłaby na to, by można było pobierać oba świadczenia. Jednak udział drugiego byłyby stopniowo zwiększany. W pierwszym kroku - wdowa mogłaby pobierać np. swoją emeryturę i 15 proc. renty rodzinnej, następnie - 25 proc. renty rodzinnej, a w ostatnim kroku - 50 proc. renty rodzinnej -wyjaśnia "Fakt".

W rządzie trwa dyskusja na temat nowych rozwiązań. W tym tygodniu w Sejmie odbędzie się drugie czytanie tego projektu, możliwe, że trafi on pod głosowanie. Zależy na tym Lewicy, która chciałaby, by takie świadczenie można było uruchomić już w przyszłym roku - czytamy w dzienniku.

Emerytury stażowe w wysokości emerytury minimalnej

Przed wakacjami Sejm zajmie się także emeryturami stażowymi. W Sejmie są dwa projekty: "Solidarności" i poselski, złożony przez Lewicę, które umożliwiłyby przechodzenie na emeryturę bez względu na wiek. Liczyłby się staż ubezpieczeniowy. Oba projekty dotyczą wprowadzenia do polskiego systemu prawnego emerytury przysługującej z tytułu osiągniętego okresu ubezpieczenia tj. emerytury stażowej, dla osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r., czyli osób objętych nowym systemem emerytalnym, które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.

W uzasadnieniu obywatelskiego projektu zaznaczono, że jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami społecznymi osób, które ze względu na utratę sił będącą konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej nie są w stanie kontynuować jej wykonywania aż do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego.

Projekty dotyczące emerytur stażowych trafiły do sejmowej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w lutym br. W koalicji pojawiły się różne wizje na temat nowych rozwiązań. Lewica jest za wprowadzeniem emerytur stażowych, ale hamulcowym jest resort finansów - czytamy w "Fakcie".

Projektowane zmiany zwiększają ryzyko ubóstwa emerytalnego. Zjawisko to jest nie tylko niekorzystne społecznie, ale może generować dla budżetu państwa kolejne potencjalne wydatki np. w postaci świadczeń socjalnych, przeznaczanych dla najuboższych emerytów, uzyskujących świadczenia w kwocie najniższej emerytury lub nieco tylko wyższych - czytamy w opinii resortu finansów, do której dotarł "Dziennik Gazeta Prawna".

Większość osób decydujących się na emeryturę stażową otrzymywałaby świadczenie zbliżone do emerytury minimalnej - wyliczyli eksperci z Biura Analiz Sejmowych. Według wyliczeń "Faktu", przechodząc na emeryturę stażową w wieku 53 lat, najniższa emerytura wyniesie 1798 zł brutto przy zebranym kapitale w ZUS w wysokości 580 tys. zł. Jeśli ten kapitał wyniesie 700 tys. zł, to emerytura skoczy do 2170 zł.

Przechodząc na emeryturę w wieku 54 lat, można uzyskać kilkadziesiąt zł więcej. Natomiast 60-latkowie mogliby liczyć na 2280 zł, 2359 zł, 2556 zł lub 2752 zł brutto w zależności od zebranego w ZUS kapitału.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
Maugerr
5 min. temu
Po co mam z żoną pracować dłużej jak i tak w razie śmierci którejś osoby wypłaca rentę wdowia do 3 średnich emerytur.
Felicia
8 min. temu
Ci którzy chcą przejść na emeryturę stażową, i ci którzy mają znajomych którzy też chcieliby pójść na emeryturę stażową niech wszyscy piszą e-maile, dzwonią do posłów, członków komisji sejmowej polityki społecznej i pracy, oraz do sejmu z zapytaniem: kiedy wejdą w życie emerytury stażowe. Niestety nie jest to żadna łaska, emerytura po 35 i 40 latach pracy. A ZUS wypłacając emeryturę stażową nie będzie musiał wtedy płacić chorobowego, lub renty więc o jakich stratach ZUS, wypowiadają się eksperci rządowi? Czy po 40 latach pracy będzie emerytura głodowa? To jaką emeryturę mają grupy uprzywilejowane, które idą po 15 latach pracy i to nie wpłacają składniki do ZUS? Oczywiście kto chce, niech pracuje do śmierci.
Leming
8 min. temu
W pierwszym kroku należy znieść renty alkoholowe i zastąpić je ew. świadczeniem socjalnym.
J842
12 min. temu
Mam obecnie 46 lat składkowych w każdym kraju Uni Europejskiej przeszedł bym na emeryturę stażową Niemcy45 lat pracy Włochy 43 lata pracy Francja43 lata pracy i tak można wyliczać a w Polsce niestety nie .Pozatym obliczono mi w zusie że przechodząc obecnie Czyli trzy lata przed 65 urodzinami otrzymam 4540 zł netto na miesiąc. I przestańcie pisaki obrażać ludzi pracy.
Robert
35 min. temu
PO PIERWSZE: Potrzebna jest społeczna debata nad zmianą całego systemu emerytalno-rentowego. Potrzebny jest taki, który byłby sprawiedliwy dla wszystkich i nie dyskryminował nikogo, abyśmy już nie musieli słuchać o pracy do 70-go, a może nawet do 80-go roku życia. Aby człowiek na tej zasłużonej emeryturze mógł faktycznie wypocząć, a nie rozglądać się za dodatkowym zajęciem, aby móc godnie przeżyć te swoje ostatnie dni. Może na początek jeden system dla wszystkich (bez tych wszystkich ZUS-ów, KRUS-ów i Emerytur Budżetowych). Do tego jedna składka na Ubezpieczenie Społeczne bez podziału na wiele składowych i tak wszystko trafia do jednego worka zwanego Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (proszę sobie sprawdzić, że nasza składka i emerytalna i rentowa, a nawet dodatkowo chorobowa oraz wypadkowa potrącane są od CAŁEJ KWOTY BRUTTO naszego wynagrodzenia, co świadczy tylko o tym, że jest to jedna składka. Gdyby było inaczej to odtrącenie pierwszej składki np. emerytalnej, powinno spowodować pomniejszenie kwoty brutto dla drugiej składki, tak jak to się dzieje przy potrącaniu później składki zdrowotnej, a tak nie jest. Natomiast przez rozbicie na tyle składowych (emerytalna, rentowa, chorobowa i wypadkowa) tworzy się nam iluzję, że są to osobne składki. Jest to sprytne zagranie, aby zagrabić nam m.in. naszą NIEEWIDENCJONOWANĄ SKŁADKĘ RENTOWĄ). Następnie ustalenie minimalnej kwoty emerytalnej, którą powinno się otrzymać po wyliczeniu, a która była by jedynym kryterium uprawniającym do emerytury. Wypłata, to uzbierany kapitał dzielony przez ilość miesięcy w tablicach dożycia osobno dla kobiet i mężczyzn. I to jest pierwszy mały krok, który pozwolił by uzdrowić ten chory system. A PO DRUGIE: To należy Wprowadzić EMERYTURĘ OBYWATELSKĄ, która byłaby finansowana z budżetu państwa i gwarantowana Konstytucyjnie. Dlatego z budżetu państwa, gdyż wszyscy, ale to wszyscy obywatele wpłacają do tego budżetu pieniądze, poprzez wiele różnych podatków jakie zafundowało nam państwo. I nie ma tutaj znaczenia czy ktoś pracował czy nie lub ile pracował. Jedynie można by było faktycznie zróżnicować tą emeryturę wprowadzając tzw. dodatek stażowy, który byłby wypłacany za przepracowane lata. OCZYWIŚCIE SYSTEMEM TYM NALEŻY OBJĄĆ TYLKO TYCH, KTÓRZY DOPIERO ZACZYNAJĄ PRACOWAĆ. Ci którzy już pracują zachowują prawa nabyte (chyba, że sami zdecydują się przejść do nowego systemu). Dzięki temu można będzie powoli wygaszać te systemy, które mamy teraz ( ZUS, KRUS oraz SYSTEM EMERYTUR BUDŻETOWYCH), a które są niesprawiedliwe, niekonstytucyjne i złodziejskie (oczywiście przeprowadzając wcześniej reformę tych systemów, zgodnie z Art.32 i Art.33 Konstytucji o czym pisałem parę linijek wyżej. Pozdrawiam
...
Następna strona