Pierwotna propozycja dodania aut napędzanych LPG do wykazu pojazdów wyłączonych z zakazu wjazdu do strefy nie znalazła się w ostatecznej wersji projektu nowelizacji, przyjętej 5 października 2021 r. przez Radę Ministrów.
"Skoro z zakazu wjazdu do strefy wyłączono samochody na gaz ziemny, to rodzi się pytanie, z jakich względów tak samo nie potraktowano aut zasilanych gazem płynnym LPG" - napisało biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w piśmie do MKiŚ.
Mieszkaniec Warszawy napisał wcześniej do RPO, że samochody zasilane paliwem gazowym LPG powinny być z mocy ustawy wyłączone z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wskazał on, że gaz płynny został uznany przez ustawodawcę za paliwo alternatywne (art. 2 pkt 11 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych), czyli zamiennik paliw ropopochodnych, które może przyczynić się do dekarbonizacji transportu i poprawy ekologiczności transportu.
Mieszkaniec Warszawy mówi o dyskryminacji
"Badania potwierdzają, że spalanie w silnikach mieszanki propanu i butanu powoduje znacznie mniejszą emisję tlenku azotu niż w przypadku spalania benzyny lub oleju napędowego. Efekt redukcji zanieczyszczeń podczas spalania LPG jest także widoczny w odniesieniu do innych zanieczyszczeń (brak emisji cząstek stałych do atmosfery, o 60 proc. mniejsza emisja węglowodorów oraz zmniejszenie emisji tlenku węgla o 20 proc.)" - podało w komunikacie biuro RPO.
Zaznaczono, że korzystanie z aut zasilanych LPG może być zatem środkiem do osiągnięcia celu, dla jakiego ustanowiona została strefa czystego transportu, którym jest ograniczenie negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń komunikacyjnych na zdrowie ludzi i środowisko.
Skarżący się mieszkaniec stolicy uważa, że skoro pojazdy wyposażone w LPG są niskoemisyjne, to podobnie jak pojazdy zasilane gazem ziemnym nie powinny być objęte zakazem wjazdu do strefy czystego transportu. W jego opinii obecne unormowania funkcjonowania stref czystego transportu dyskryminują właścicieli pojazdów napędzanych gazem płynnym.
Niekonsekwencja ustawodawcy ws. stref czystego transportu
Z ustaleń RPO wynika, że w listopadzie 2020 r. MKiŚ przygotowało projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, w którym zaproponowało rozszerzenie katalogu pojazdów dopuszczonych do wjazdu do strefy czystego transportu m.in. o pojazdy napędzane gazem płynnym LPG. W uzasadnieniu wskazano, że pojazdy zasilane LPG mają wpływ na "obniżenie emisji w niektórych aspektach związanych ze spalaniem paliw".
Propozycja dodania pojazdów napędzanych gazem płynnym LPG do wykazu pojazdów wyłączonych z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu nie znalazła się jednak w ostatecznej wersji projektu nowelizacji, przyjętej 5 października 2021 r. przez Radę Ministrów. RPO wyjaśnił, że nie zna jednak powodów, dla których projektodawca wycofał się z zaproponowanej przez siebie zmiany art. 39 ust. 1 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Wydaje się, że brak zaliczenia pojazdów samochodowych wyposażonych w instalację LPG do kategorii pojazdów nieobjętych zakazem wjazdu do strefy czystego transportu jest wyrazem pewnej niekonsekwencji ustawodawcy" - przekazało biuro RPO.
"Do tej kategorii zakwalifikowano bowiem auta napędzane gazem ziemnym, które podobnie jak pojazdy zasilane gazem płynnym LPG nie są zeroemisyjne, gdyż w procesie spalania gazu ziemnego (metanu) powstają m.in. tlenki azotu, tlenek węgla i nieznaczne ilości węglowodorów" - argumentuje biuro RPO.
RPO wnioskuje do resortu o wyjaśnienie problemu
Europejska Federacja Transportu i Środowiska, jak podkreślił RPO, zbadała emisyjność silników napędzanych gazem ziemnym CNG i twierdzi, że w wyniku jego spalania tworzy się bardzo dużo najdrobniejszych cząstek stałych o wielkości do 2,5 nm, które stanowią znaczne zagrożenie dla zdrowia.
"Skoro jednak ustawodawca uznał, że korzystanie z pojazdów napędzanym gazem ziemnym nie wiąże się z emisją zanieczyszczeń, która negatywnie oddziałuje na zdrowie ludzi i środowisko, gdyż wyłączył tego rodzaju pojazdy z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu, to rodzi się pytanie, z jakich względów nie potraktował w tożsamy sposób samochodów zasilanych gazem płynnym LPG" - napisano w informacji biura RPO.
Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski zwrócił się do dyrektora Departamentu Elektromobilności i Innowacji MKiŚ Szymona Bylińskiego o zbadanie problemu.