Jak pisze serwis agencyjny MondayNews, spośród siedemnastu kategorii, uwzględnionych w comiesięcznym raporcie "INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH", w maju najmocniej podrożały warzywa - o blisko 40 proc. rok do roku. Analiza autorstwa UCE RESEARCH i Uczelni WSB Merito objęła blisko 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny warzyw dalej w górę. Susza pogłębia problem
- Rynkowe ceny warzyw wynikają z wielkości popytu i podaży, jakości surowca, warunków pogodowych, możliwości i warunków zbytu. Dodatkowy wpływ mają także rosnące koszty produkcji, transportu czy pracy, związane ze wzrostem płacy minimalnej. Na ceny warzyw na polskim rynku wpływa też sytuacja w innych państwach UE - komentuje dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito Gdynia.
Jak zaznacza dr Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy BLIX, spadek produkcji warzyw w UE w ubiegłym roku był na poziomie 10 proc. w ujęciu rocznym. Spowodowane to było suszami w Europie, w tym w Polsce. Obecnie ten stan się pogarsza.
Dr Łuczak zauważa, że obecnie weszliśmy w tzw. krótką fazę zmniejszania się produkcji krajowych warzyw. Może to doprowadzić nie tylko do wyższych cen, ale nawet do powtórzenia brytyjskiego scenariusza. Z kolei długotrwały proces o takim charakterze może skutkować istotnymi zmianami w kwestii opłacalności produkowania poszczególnych warzyw. Według eksperta, to dość realny scenariusz.
Wśród blisko 100 produktów wszystkich badanych kategorii widać, że najbardziej rok do roku zdrożała marchew, bo o blisko 134 proc. Na drugim miejscu tego zestawienia znajduje się cebula ze wzrostem o prawie 107 proc., a czwarty wynik należy do papryki - niecałe 51 proc.
Sytuacja w segmentach konkretnych warzyw jest mocno zróżnicowana. Wiele tutaj zależy od ubiegłorocznej krajowej produkcji, ale też od bieżącego importu czy od popytu eksportowego. Przykładem jest cebula, której krajowe zbiory w kończącym się sezonie były wyższe rdr. Jednak wysoki popyt eksportowy sprawił, że ceny mocno wzrosły. Z kolei w przypadku części warzyw szklarniowych napływ tańszych importowanych produktów ograniczał skalę wzrostów notowań - analizuje Grzegorz Rykaczewski z Banku Pekao.
W ocenie głównego ekonomisty Grupy BLIX, spadki cen w tej kategorii w sezonie letnim prawdopodobne w ogóle nie wystąpią. Część warzyw może potanieć, np. marchew, buraki i pomidory, a niektóre jeszcze podrożeją, m.in. ogórki, cebula i sałata. Jak prognozuje dr Łuczak, w efekcie cała kategoria warzyw będzie na plusie.
Jeśli rynek się nasyci, to ceny zaczną przyjmować tendencję spadkową. Na pewno będzie miało to miejsce, kiedy osiągniemy szczyt sezonu krajowych warzyw w Polsce, o ile ekstremalna sytuacja pogodowa nie utrudni zbiorów. Natomiast na kształtowanie się ceny wpłynie także zainteresowanie naszymi towarami ze strony np. Ukrainy, Hiszpanii czy innych państw europejskich. Jeśli popyt będzie utrzymywał się na wysokim poziomie, to produkty również będą drogie. Ważnym czynnikiem będzie też dostępność pracowników sezonowych - podsumowuje dr Justyna Rybacka.