CNN przypomina, że 57-letni Qin jest zaufanym człowiekiem Xi Jinpinga. Qina mianowano na szefa MSZ w grudniu ubiegłego roku. Wcześniej był ambasadorem Chin w Stanach Zjednoczonych. Qin Gang nie szczędził ostrej krytyki pod adresem Waszyngtonu, zwłaszcza po kryzysie w stosunkach obu krajów, do którego doszło po zestrzeleniu latającego nad USA balonu szpiegowskiego.
To nie przeszkodziło mu w "odegraniu kluczowej roli w późniejszych wysiłkach obu stron mających na celu ustabilizowanie trudnych stosunków i przywrócenie komunikacji, w tym w spotkaniu z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem podczas jego wizyty w Pekinie w połowie czerwca" - podkreśla CNN.
Szef MSZ Chin "zapadł się pod ziemię"
Ostatni raz dyplomatę widziano publicznie 25 czerwca. Qin Gang spotkał się tego dnia w Pekinie z przedstawicielami Rosji, Wietnamu oraz Sri Lanki. Chiński dyplomata rozmawiał m.in. z rosyjskim wiceszefem MSZ Andriejem Rudenko.
Biorąc pod uwagę status i wpływy Chin na świecie, to naprawdę bardzo dziwne, że ich minister spraw zagranicznych nie pojawił się publicznie od ponad 20 dni - ocenił Deng Yuwen, były redaktor gazety partii komunistycznej, który obecnie mieszka w USA.
Nieobecność Qina już zauważono. Zapytany o to rzecznik prasowy resortu odpowiedział, że "nie ma żadnych informacji do przekazania". To o tyle dziwne, że niedawno Chiny odwiedziła sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych Janet Yellen oraz senator John Kerry. Ponadto chiński dyplomata miał spotkać się z szefem polityki zagranicznej Unii Europejskiej Josepem Borrellem. Spotkanie jednak odwołano na dwa dni przed przyjazdem Borrella - donosi Reuters.
Dyplomaty nie widziano też na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Indonezji w zeszłym tygodniu. Wtedy chiński rząd wytłumaczył nieobecność Qina "problemami zdrowotnymi".
W zaciszach gabinetów szefów MSZ na całym świecie już rozmawia się o przedłużającej się nieobecności chińskiego dyplomaty. "Plotki te wynikają z braku przejrzystości w chińskim systemie politycznym, w którym informacje są ściśle strzeżone, a ważne decyzje podejmowane są głównie za zamkniętymi drzwiami" - CNN cytuje Denga.
To szczególnie ważne, gdy Xi Jinping scementował swoją władzę i jest wręcz współczesnym cesarzem.
Jest to problem reżimów totalitarnych. Reżimy totalitarne są z natury niestabilne, ponieważ o wszystkim decyduje wyłącznie najwyższy przywódca. Jeśli jakiemuś wysokiemu rangą urzędnikowi przydarzy się coś niezwykłego, ludzie będą się zastanawiać, czy jego stosunki z najwyższym przywódcą uległy pogorszeniu, czy też jest to oznaka niestabilności politycznej - dodał.
Inni urzędnicy też znikali
Qin Gang nie jest jedynym wysokim rangą urzędnikiem z Pekinu, który na dłuższy czas zniknął z życia publicznego. Następnie po kilku miesiącach administracja Xi Jinpinga informowała o zatrzymaniu urzędnika ze względu na prowadzone śledztwo korupcyjne.
"Takie nagłe zniknięcia stały się powszechną cechą kampanii antykorupcyjnej Xi" - uważa CNN.