- Powinniśmy zmusić Rosję do płacenia za krzywdy, jakie wyrządza - podkreśliła von der Leyen na wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
W ramach sankcji UE zamroziła rosyjskie aktywa w wysokości około 200 mld euro. Do tej pory Wspólnota zgodziła się na przekazanie Ukrainie zysków z obrotu nimi. Teraz wykorzystane mają być same unieruchomione aktywa.
Von der Leyen powiedziała, że Ukraina otrzyma pożyczkę szybko i będzie ona zabezpieczona rosyjskimi pieniędzmi. Środki trafią bezpośrednio do ukraińskiego budżetu i Kijów sam zdecyduje, co z nimi zrobić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Rosja żadnego dnia nie ustaje w atakowaniu infrastruktury energetycznej Ukrainy, dlatego dziękujemy Unii Europejskiej za wsparcie, które pomaga w jej utrzymaniu oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowach w Kijowie z przewodniczącą KE.
- Terminowe wdrożenie wszystkich naszych porozumień ma kluczowe znaczenie. Chciałbym w szczególności podziękować za ogłoszenie dodatkowego wsparcia energetycznego UE dla Ukrainy w wysokości 160 mln euro, z czego 100 mln euro pochodzi z dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów - powiedział.
Sezon grzewczy zaczyna się za 2 tygodnie, dzięki unijnej pomocy w naprawach i eksportowi energii z UE pokryte będzie 25 proc. potrzeb energetycznych Ukrainy na zimę - wynika z opublikowanego na stronie KE tekstu przemówienia przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen. Wcześniej możliwość takiego eksportu sygnalizowała Polska.
Ukraińskie elektrownie zniszczone w atakach Rosji
Według danych KE, w sumie Ukraina potrzebuje 17 GW zdolności produkcyjnych energii elektrycznej na zimę. 80 proc. ukraińskich elektrowni cieplnych zostało zniszczonych, jak również 1/3 zdolności elektrowni wodnych.
- Tu więc skoncentrujemy nasze wysiłki naprawcze, by przywrócić 2,5 gigawata zdolności produkcyjnych tej zimy. To ok. 15 proc. potrzeb Ukrainy - zaznaczyła von der Leyen.
Na początku lipca premier Donald Tusk poinformował na konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że w związku z rosyjskim zagrożeniem dla ukraińskich elektrowni Polska pracuje nad tym, aby prąd wytworzony przez polskie elektrownie z polskiego węgla przesłać przed zimą "za europejskie pieniądze" istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę. Prace miałyby być skierowane m.in. na to, aby produkcja ta mogła być wyłączona z unijnych opłat za emisję CO2.