Przełomowa - być może - zmiana stanowiska to efekt rozmów przedstawicieli egipskiego wywiadu z izraelskim zespołem negocjacyjnym.
"Nowa propozycja zawiera odpowiedź na wiele żądań Hamasu, takich jak chęć pełnego powrotu wysiedlonych Palestyńczyków do ich domów w północnej Gazie oraz wycofanie Sił Obronnych Izraela z korytarza dzielącego enklawę i uniemożliwiającego swobodę przemieszczania się" - poinformował Axios.
Barak Ravid ustalił, że "we wniosku zawarta jest także chęć omówienia możliwości wprowadzenia trwałego zawieszenia broni w ramach realizacji drugiej fazy porozumienia, która nastąpi po uwolnieniu zakładników ze względów humanitarnych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie przełom w rozmowach Izraela i Hamasu?
Ekspert ds. Bliskiego Wschodu Axios zaznaczył, że izraelscy przywódcy pierwszy raz od październikowego ataku terrorystycznego zasugerowali, że są otwarci na dyskusję o zakończeniu wojny w Gazie w ramach umowy o zakładnikach.
Propozycja Izraela zakłada uwolnienie kilkudziesięciu zakładników przez Hamas (dokładna liczba jest przedmiotem negocjacji) w zamian za sześć tygodni zawieszenia broni i uwolnienie około 900 więźniów palestyńskich.
- Hamas powinien zrozumieć, że możliwe jest, iż jeśli pierwszy etap porozumienia zostanie zrealizowany, będzie można przejść do kolejnych i doprowadzić do końca wojny - dodał w rozmowie z Axiosem izraelski urzędnik.
Wojna w Gazie na Światowym Forum Ekonomicznym
Wojna między Izraelem a Hamasem jest jednym z tematów dwudniowego Światowego Forum Ekonomicznego, które w niedzielę (28 kwietnia) rozpoczęło się w stolicy Arabii Saudyjskiej.
Saudyjski minister finansów Mohammed al-Jadaan powiedział podczas pierwszego panelu dyskusyjnego w Rijadzie, że napięcia geopolityczne są prawdopodobnie największym zagrożeniem dla światowej gospodarki.
- Życie cywilów jest ważne, czy to na Ukrainie, w Palestynie, czy gdziekolwiek indziej - powiedział al-Jadaan, podkreślając, że konflikty wpływają na nastroje społeczne, a te w dalszej kolejności na gospodarkę.
Wojnę w Gazie i napięcia na Bliskim Wschodzie widać m.in. w cenach ropy naftowej Brent, które balansują w okolicy 90 dol. za baryłkę. Światowy handel ucierpiał natomiast przez paraliż szlaku przez Morze Czerwone, co spowodowały ataki jemeńskich Hutich na statki towarowe.
W ataku Hamasu na Izrael zginęło ok. 1170 osób, głównie cywilów, a ok. 130 osób jest w niewoli. W izraelskim odwecie w Gazie śmierć poniosło ponad 34 tys. osób, głównie kobiety i dzieci.