Minimalna stawka godzinowa, która obecnie wynosi 7,25 dol., obowiązuje od 13 lat. "Insider" donosi, że Joe Biden, kiedy piastował stanowisko wiceprezydenta, próbował przeforsować nową kwotę, ale do tej pory ani jemu, ani nikomu innemu nie udało się tego dokonać.
Tymczasem praca badaczy z Urban Institute przewiduje, jak zmieniłoby się życie Amerykanów, gdyby podniesiono minimalne pensje o 100 proc.
Podniesienie stawki minimalnej. Scenariusz jest optymistyczny
Wzrost minimalnego godzinowego wynagrodzenia w Stanach Zjednoczonych do 15 dol. pomógłby wyjść z problemu ubóstwa prawie 7,6 mln Amerykanów. Instytut zaznacza, że tylu osobom poprawi się sytuacja materialna, o ile nikt z nich nie straci pracy, co jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem.
Co się stanie, gdy część pracowników z najniższą stawką minimalną jednak straci pracę? Analitycy przewidzieli ten scenariusz i według nich podwyżka pomoże wyjść z ubóstwa nawet 7 mln mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
Wszyscy zyskają na podwyżce stawki minimalnej
Na podwyżce stawki minimalnej zyskają, oczywiście, najubożsi. W przypadku, gdy tylko jeden z domowników otrzyma nową oczekiwaną kwotę, to roczny budżet rodziny wzrośnie o 5600 dol.
Oczekuje się, że zmiana stawki minimalnej przyniesie oszczędności dla całego społeczeństwa. Niskie płace powodują, że ubożsi amerykanie muszą korzystać z zasiłków, co kosztuje podatników ponad 100 mld dol. rocznie.
Kto najbardziej zyska?
Okazuje się, że na podwyżce zyskałyby grupy etniczne, a zwłaszcza Latynosi, gdyż to właśnie oni zarabiają najmniej. Jak przekonują analitycy, nowa stawka minimalna mogłaby wyciągnąć z ubóstwa prawie trzy miliony Latynosów.
Zyskają wszyscy pracownicy
Badacze z Urban Institute przekonują, że rozwiązanie problemu z wypłatami dla najuboższych Amerykanów będzie miało szersze skutki. Oczekuje się, że wpłynie to na podniesienie płac w całym sektorze.
Argumentując tę tezę badacze przywołują badania ekonomistów Univeristy of California. Naukowcy twierdzą, że jeśli w lokalnej społeczności pojawia się firma, która oferuje stawki powyżej 15 dol. za godzinę, to w innych sektorach również wzrastają wynagrodzenia. Szacuje się, że pracownicy lokalnych przedsiębiorstw zyskują o 4,7 proc. więcej przez sam fakt obecności konkurencyjnych firm, które oferują wyższe pensje.
Obecną płacę minimalną zjada inflacja
"Insider" zauważa, że większość Amerykanów od zeszłego roku otrzymała wyższe pensje. Wszystko dlatego, że część społeczeństwa zaczęło szukać nowych stanowisk, które są lepiej płatne. To z kolei zmusiło pracodawców do podwyższenia gorzej opłacanych wakatów tylko po to, aby znaleźć chętnych do pracy.
Niestety, te podwyżki i tak są obecnie niespecjalnie odczuwalne, ponieważ są mniej warte w wyniku inflacji. Natomiast stawka minimalna jest regulowana przez prawo federalne i nadal obowiązuje w 20 stanach Ameryki. Teraz ma najniższą wartość od dziesięcioleci.
To dla mnie bardzo frustrujące, że Kongres i wiele legislatur stanowych, ale nie wszystkie, skutecznie porzuciły swoje zobowiązanie do płacenia przyzwoitych wynagrodzeń - skomentował sytuację Ben Zipperer, który zajmuje się zagadnieniem płacy minimalnej i rynkach pracy o niskich zarobkach.