Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Inflacja w Czechach gwałtownie zmieniła wartość. Dwie kluczowe przyczyny

9
Podziel się:

Inflacja w Czechach zaskoczyła analityków, odnotowując znaczący spadek wskaźnika do poziomu celu inflacyjnego. Ekonomiści mBanku przeanalizowali najnowsze dane w kontekście potencjalnego wpływu na przyszłe decyzje czeskiego banku centralnego dotyczące stóp procentowych.

Inflacja w Czechach gwałtownie zmieniła wartość. Dwie kluczowe przyczyny
Szef ČNB Aleš Michl (Licencjodawca, Czeski bank centralny (materiały prasowe))

Inflacja CPI w Czechach mocno zaskoczyła. Środowy odczyt był bowiem znacząco niższy od prognoz. Do wyjątkowych danych odnieśli się w swoim raporcie analitycy mBanku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poseł Romanowski zachowa immunitet? "To byłoby niezrozumiałe dla wyborców"

Czechy zaskoczyły rynki. Tak spadła inflacja

"Zgodnie z opublikowanymi wczoraj danymi inflacyjnymi za czerwiec, czeski CPI spadł z 2,6 proc. rok do roku do 2 proc. r/r." Autorzy podkreślają, że wynik ten był znaczącą niespodzianką, ponieważ "konsensus rynkowych prognoz wskazywał na 2,5 proc. r/r." Zwracają również uwagę, że nawet eksperci czeskiego banku centralnego (CNB) w swojej ostatniej projekcji spodziewali się poziomu około 2,4 proc. r/r.

Ekonomiści mBanku zaznaczają, że inflacja wylądowała idealnie w celu (cel w Czechach jest pół punktu procentowego niżej niż w Polsce), co upewni czeski bank centralny w dalszej potrzebie obniżek stóp.

Ta obserwacja sugeruje, że inflacja w Czechach osiągnęła pożądany przez bank centralny poziom, co może mieć istotne implikacje dla przyszłej polityki monetarnej - czytamy w raporcie.

Inflacja w Czechach spada. Dwie przyczyny

Autorzy raportu mBanku szczegółowo analizują przyczyny niespodziewanego spadku inflacji w Czechach. Jak piszą, "porównując wyniki poszczególnych kategorii z prognozami CNB widać, że główne źródło 'pomyłki' tkwiło w cenach paliw." Ekonomiści wyjaśniają, że to zaskoczenie nie powinno być całkowitą niespodzianką, biorąc pod uwagę, że prognozy CNB pochodzą z maja i już w poprzednim miesiącu obserwowano odchylenia w tej kategorii.

Według analizy mBanku, drugim istotnym źródłem zaskoczenia były inflacja bazowa i inflacja zależna od polityki pieniężnej. Cytując komentarz CNB, raport informuje, że "Inflacja bazowa [...] spada już drugi rok z rzędu, odzwierciedlając nie tylko niski wzrost cen zagranicznych, ale także przedłużające się spowolnienie popytu krajowego, wynikające częściowo z restrykcyjnej polityki pieniężnej CNB."

Autorzy dodają, że sprzyja to "spadkowi marż producentów, sprzedawców detalicznych i usługodawców w stosunku do ich kosztów, przyczyniając się do spowolnienia wzrostu cen towarów, a zwłaszcza usług w czerwcu."

Ekonomiści mBanku zwracają również uwagę na rolę cen żywności w kształtowaniu ogólnego wskaźnika inflacji w Czechach. Jak piszą, "To one jednak odpowiadają w głównej mierze za spadki inflacji ogółem jakie obserwujemy w ostatnim czasie w Czechach," mimo że w tym przypadku prognozy CNB były stosunkowo dokładne.

Potencjalne implikacje dla czeskiej polityki monetarnej

W kontekście przyszłych decyzji czeskiego banku centralnego, analitycy mBanku przytaczają fragment komunikatu z ostatniego posiedzenia CNB: "ponieważ stopy stopniowo zbliżają się do neutralnego poziomu, CNB prawdopodobnie spowolni tempo ograniczania restrykcyjności polityki pieniężnej na kolejnych posiedzeniach lub utrzyma stopy na niezmienionym poziomie przez pewien czas."

Jednakże, w obliczu niespodziewanego spadku inflacji, ekonomiści mBanku sugerują, że "bardziej gołębi scenariusz z dwóch przedstawionych wyżej, czyli obniżki po 25 pb. na kolejnych posiedzeniach, a nie pauza w cyklu, wydaje się być bardziej uzasadniony." Autorzy raportu wyrażają zadowolenie z takiego scenariusza, podkreślając, że jest on zgodny z ich długoterminowymi prognozami dotyczącymi stóp procentowych CNB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Zbyszek
4 dni temu
Czesi mają szczęście bo nie ma tam tuska
Nie wąsaty
5 dni temu
Nie można porównywać gospodarki polskiej i czeskiej, są to dwie diametralnie różne gospodarki, a jedyną wspólną cechą jest to, że są podwykonawcami dla Niemiec. Teraz właśnie potwierdza się, że tarcza inflacyjna to tylko odkładanie inflacji w przyszłość. Czesi dużo oszczędzają, mają piątą najwyższą stopę oszczędności w UE, my mamy ujemną stopę oszczędności na poziomie 0,8%, tylko Grecy są w gorszej sytuacji niż my. W rzeczywistości mamy wiele inwestycji na długu i nie mam wystarczająco dużo czasu, aby je wymienić.
Piątek
5 dni temu
Nie trzeba być specjalistą z mBanku, przecież u nas podnieść ceny prądu i gazu i rudy wrócił dlatego inflacja będzie rosła
Polak z Polsk...
5 dni temu
Czesi to naród wyedukowany i pragmatyczny. Nam do nich daleko.
Tusk bankiero...
5 dni temu
Dlaczego nikt z redaktorów na konferencji nieuka pisowskiego z NBP nie zada pytanie o Czechy ich inflację spadające ceny w Czechach i obniżające się stopy procentowe już 4,75 czyli dużo niżej niż w Polsce?