Znamy już indeks PMI dla przemysłu Japonii za sierpień. Było to 49,6 pkt - przy prognozie 49,5 pkt oraz wyniku lipcowym 49,3 pkt. Cóż, rezultat minimalnie lepszy od prognozy, choć trudno tu mówić o jakiejś znaczącej różnicy. Odczyt ma zresztą charakter wstępny.
W piątek usłyszymy samą Janet Yellen.
Dolar trochę odzyskuje na głównej parze, ale też trudno mówić, by słowa oficjeli jakoś znacząco wstrząsnęły rynkami.
Głosy z Fed, jeśli zawierają wątki jastrzębie, to raczej w rozwodnionej postaci.
Dla polskiej waluty ważne będą w piątek nie tylko czynniki globalne, ale i dane krajowe.
Zobacz jak wygląda sytuacja na foreksie.
Już kilka razy wydawało się, że na fali wzrostu wartości euro, para ostatecznie przebije pewną tendencję, która trwa od 3 maja.
Dobre dane z rynku pracy w USA, zniwelowały w dużej mierze złe wrażenie, które tydzień wcześniej zostało wygenerowane słabym odczytem PKB.
O 13:00 Bank Anglii określi stopy procentowe - przy czym na rynku panuje konsensus mówiący, że dojdzie do obniżki z 0,50 proc. do 0,25 proc. Ba, wielu analityków spodziewa się też, że dojdzie do powiększenia skali druku pieniądza, tj. do poszerzenia programu QE. Teraz jest to 375 mld funtów miesięcznie, niektórzy liczą na ruch w górę o 50 mld funtów czy nawet o 75 mld funtów.
Dolar ma szansę odrobić straty, jeśli dane w tym tygodniu (PMI, ISM, ADP, payrolls) będą mu sprzyjać.
Na eurodolarze pożegnaliśmy trend spadkowy biegnący od 3 maja.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Jak wiadomo, komunikat FOMC został odebrany jako bardziej gołębi niż jastrzębi, choć tak naprawdę grany był na dwie ręce, jak to zwykle bywa. Co więcej, Esther George, etatowy jastrząb obecnej ekipy FOMC, wróciła do swej roli i zagłosowała (inaczej niż poprzednio) za podwyżką stóp. Ale też - z drugiej strony - tylko ona tak zagłosowała.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Wykres eurodolara nie notował dziś jakichś szczególnych wahań - co paradoksalnie może oznaczać stan napięcia przed wieczornym posiedzeniem FOMC. A właściwie - przed jego rezultatami, czyli decyzją na temat stóp procentowych (ale tu raczej nie będzie zmiany) oraz komunikatem. Wymowa komunikatu powinna być w miarę pro-dolarowa, choć bez wielkiego nacisku.
Na eurodolarze mamy dziś rano kurs w okolicach 1,0985-90.
Zobacz jak wygląda sytuacja na foreksie.
Zapewne stóp nie zmieni, ale rozmaita może być wymowa komunikatu Fed. Niektórzy liczą na to, że będzie dość optymistyczna, że słabe dane majowe z rynku pracy zostaną uznane za jednorazową wpadkę i przeciwstawione dobrym czerwcowym. My w każdym razie podejrzewamy, że piłka jest nadal po stronie dolara.
Na USD/PLN wybroniła się konsolidacja, trwająca od końcówki czerwca.
W ostatnich dniach - w tym wczoraj - widać było na eurodolarze silne testowanie linii 1,10. Sugerowało to, że przebijana jest (dołem) konsolidacja utrzymująca się od końcówki czerwca. Obserwowano zejścia w rejony 1,0980.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Eurodolar jest teraz w okolicach 1,1080, co oznacza, że trochę wzrósł w porównaniu z poziomami notowanymi w nocy czy nad ranem. Ostatecznie jednak jest to dalsze utrzymywanie konsolidacji, której początki sięgają końcówki czerwca, tj. pierwszych dni po brytyjskim referendum, kiedy to wartość eurodolara gwałtownie się obniżyła.
Komentarz analityka do bieżącej sytuacji na rynku walutowym.