Polską walutę wsparły dziś słowa wiceministra finansów Dominika Radziwiłła, który poinformował, iż Ministerstwo Finansów może w każdej chwili podjąć decyzję o przewalutowaniu euro na rynku.
Czwartkowa sesja na giełdzie w Stanach Zjednoczonych zakończyła się niewielkimi spadkami. Inwestorzy w oczekiwaniu na publikacje stres-testów realizowali zyski.
Podczas dzisiejszej sesji byliśmy świadkami bardzo dużej zmienności w notowaniach zarówno na polskim, jak i międzynarodowym rynku walutowym.
Złoty rozpoczyna dzisiejszą sesję na stosunkowo mocnym poziomie - kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,3500, a USD/PLN znajduje się w okolicach 3,2800.
Wczoraj przed sesją w Stanach Zjednoczonych spadki na rynku kontraktów terminowych na indeksy giełdowe sugerowały korektę na Wall Street.
Dziś na rynek napłynęły słabe dane makroekonomiczne z Europy oraz dużo lepsze od oczekiwań wiadomości z amerykańskiej gospodarki.
Złoty podążając za notowaniami eurodolara i nastrojami na światowym rynku finansowym, od samego rana tracił na wartości.
Na rynku kapitałowym wzrasta nerwowość, wraz z pojawiającymi się nowymi pogłoskami o bardzo słabych wynikach stres-testów.
Dziś kurs EUR/USD poruszał się w przedziale wahań 1,3320-1-3440. Po spadku notowań eurodolara podczas sesji azjatyckiej, w czasie notowań w Europie nastąpiło wyraźne odreagowanie.
Większa zmienność w notowaniach głównej pary walutowej może mieć miejsce również w związku z oficjalną publikacją wyników stres-testów amerykańskich banków - inwestorzy bowiem nie reagują zbyt silnie na spekulacje, mówiące o kolejnych bankach, które będą wymagały rekapitalizacji.
Poniedziałkowa sesja na rynku złotego upłynęła pod znakiem stabilizacji kursu naszej waluty. Na niewielką zmienność na polskim rynku walutowym bez wątpienia wpłynął fakt, że nie pracowały dzisiaj banki w Londynie, ze względu na święto państwowe.
Według najnowszego raportu komisji gospodarka Polski skurczy się w bieżącym roku o 1,4%, a deficyt sektora finansów publicznych w relacji do PKB w 2009 oraz w 2010 roku wzrośnie odpowiednio do: 6,6% i 7,3%.
Mijający tydzień na polskim rynku walutowym upłynął pod znakiem silnego umocnienia się naszej waluty i odreagowania kilkunastodniowej deprecjacji.
Na parkietach w USA od początku sesji dominowały byki, mimo bardzo słabych danych o dynamice PKB, które inwestorzy poznali jeszcze przed rozpoczęciem notowań.
Na fali poprawy sentymentu inwestycyjnego na globalnym rynku finansowym kursy EUR/PLN oraz USD/PLN zeszły wczoraj poniżej swoich istotnych wsparć.
Kolejny dzień z rzędu złoty wyraźnie zyskiwał na wartości.
Druga połowa wczorajszej sesji przyniosła zdecydowane umocnienie złotego względem poziomów obserwowanych rano.
Za Oceanem od początku kwietnia na głównych indeksach giełdowych utrzymuje się trend boczny.
Po wczorajszym wyraźnym osłabieniu się naszej waluty względem euro, przez większą dzisiejszej sesji kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim przedziale wahań 4,5500-4,5800.
Główne indeksy na giełdach amerykańskich traciły w obawie o negatywny wpływ świńskiej grypy na światową gospodarkę.
W czasie piątkowej sesji kurs EUR/PLN próbował pokonać opór na poziomie 4,5000. Trwale przebić tą barierę udało się jednak dopiero na początku bieżącego tygodnia.
Parkiet w Warszawie pozostaje pod silnym wpływem giełd europejskich. Indeks największych spółek WIG20 około godziny 10:00 tracił ponad 1%. Dziś wyniki za pierwszy kwartał opublikuje bank Millennium.
Dzisiejszy dzień na krajowym rynku walutowym przyniósł bardzo dużą huśtawkę nastrojów.
Wczorajszy dzień na rynku złotego przyniósł silne osłabienie polskiej waluty. W pierwszej połowie sesji, kurs EUR/PLN zachowywał się stabilnie, oscylując wokół poziomu 4,4100.
Giełdy amerykańskie w czwartek zamknęły się na niewielkich plusach. Dow Jones zyskał 0,9%, technologiczny Nasdaq blisko 0,4%, natomiast indeks szerokiego rynku S&P500 zwyżkował o 1%.
Pierwsza część sesji na rynku złotego przebiegała w bardzo spokojnych nastrojach. Początkowo EUR/PLN poruszał się w wąskim przedziale wahań pomiędzy 4,3900 a 4,4200, notowania dolara natomiast oscylowały w okolicach 3,3650-3,4000.
Dzisiejsza sesja na polskim rynku walutowym nie przyniosła większej zmienności w notowaniach złotego.
We wtorek na parkietach w USA dominowały wzrosty. Pozostałe giełdy natomiast podchodzą umiarkowanie optymistycznie do pozytywnych nastrojów panujących za Oceanem i oczekują na kolejne sygnały płynące z gospodarki światowej oraz raporty kwartalne spółek.
W czasie wczorajszej sesji obserwowaliśmy osłabienie złotego i wzrost kursu EUR/PLN w okolice poziomu 4,4600.