amigo..... daj sobie siana... tylko psujesz papier tak naganiając.... zrozumiesz to zreszta jak sam stracisz wiare bo spadac bedzie dalej jak tylu w nim siedzi gości co myslą że zaraz odbije.... papier potrzebuje ciszy......nie to zeby zaczeło mnie wnerwiać że ciagle tylko piszesz o bytomiu.... wisi mi to.... ;)

ale wiecie co.... kto to przetrwa... będzie bogaty.... bo trend się odwróci..... kurz opadnie..... i będzie znów hossa napedzana nadziejami z euro 2012...... społki są już naprawde tanie... zobaczcie c/z dla całej GPW.... dobrze jest.... nie licze na to ze kupujac teraz lape dołek..... licze na to że jak zacznie się kolejna hossa to o takich cena wielu będzie mogło tylko pomażyć..... ;))) czas pokaze.....

warren... zobacz Lubą...... wskaźniki...... nieźle wygląda nie ?? coś mi się wydaję że już jest na dnie..... jak myślisz ?

ken.... możesz mi nie wierzyć bo ja nikim jestem.... ale nie pozwolą aby to się sypneło.... gadamy sobie po kredytach pożyczkach itp.... ale przecież to są składniki gospodarki.. bez nich ani rusz... z nimi łatwiej... ale tez uwazniej..... wystarczy że rynek znajdzie rownowagę..... temat się rozwiąże i bez krzysu armagedonu itp... ani bez strzalu w kosmos odpalu itp... poprstu stabilizacja... i od nowa to sie zakreci..... az kolejni zapomną o ryzyku.... i tak od dziesiącleci...... ale swiat idzie do przodu tego nie zmienimy..... wiec dlugoterminowo.... hossa... :)) no chyba że kometa w nas będzie leciała.... to wtedy zgodze sie.... będzie można zapomnieć o wszystkim

Dziś FED pomógł... ale wyobraźcie sobie.... choćby po dzisiejszej reakcji jak bardzo rynek jest spragniony dobrych informacji..... jak dane z rynku nieuchomości o inflacji itp zaczna pozytywnie zaskakiwać to chyba sufitem DJI wywali z 17000 pkt jak nic...... niech tylko dane z rynku beda lepsze.... nic wiecej nie potrzeba....a stopy i tak obniza.... jada po calosci.. widac ta determinacje.... moim zdaniem dobrze...... jak sie rozkreci PKB to zaczna podnosic stopy i stłumią inflację..... ale tym razem 10 razy sie zastanowią zanim zaczna podwyższac.....

nie no jasne..... tylko.... próg 50% narzuca mu pewne ograniczenia.... musi być wezwanie... i teraz kwestia czy on chce zrobić wezwanie.... czy tylko zbiera ile moze i na tym sie skonczy...

jestesmy w bessie.... jest recesja.... to wszystko prawda... ale nic nie trwa wiecznie... pamietaj....