delikatnie mówiąć...... skończyło się rumakowanie :))))))

heheh no to dziś kolejna wielka wyprz... ;-))

odrobi się.... to się wszystko odrobi :)

na to czekam..... ale pewnie takich jak ja jest duzo... wiec przy pewnym poziomie cenowym... pojawi sie popyt... i to duzy... dlatego nie ma co panikować to samo jest w innych krajach... jak ceny spadną ludzie zaczna kupować... to naturalny stan rzeczy.... dlatego smiesza mnie prognozy konca swiata itp.... spadnie to znajda sie chetni proste....

niemartw się buffet wie co kupuje ;))

super..... mimo wszystko super... u nas też by spadły ceny... już spadają... ale takie 20% to by było coś pięknego :)))

już mają 50% w USD i 50% w EUR i negocjowanie waluty przy zawieraniu umów.... spokojnie.... już ten problem... to nie aż takie duży problem.... przy konkraktach sami wybieraja walute... zmiejszyli ryzyko kursowe...... ale zobacz w jakiej jest cenie..... jak dla mnie odpowiedniej.. i zobacz wczorajsze transakcje na koniec sesji.... ktos akumuluje....

Moim zdaniem... ktoś zbiera HTL..... ktoś to obserwuje ?? może jakieś opinie ??

no oby oby..... a jak by tak nie było.... to zaczekam aż nam dadzą olimpiadę ;))))))) młody jestem....... może doczekam :)))) hehehehe

nie no ale tak poważnie... nie motam się..... określiłem swój horyzont inwestycyjny i strategię... i tego się trzymam... jedyne czego mi brakuje to kasy.... kurde przydało by się wygrac w totka... a bym wtedy poinwestował :))))))

też dokupiłem jednoastek fundów akcyjnych.... w przewadze Misiów.... zobaczymy.... i tak to na longterm ...... wiec nie będzie źle... jak spadnie rynek niżej to spokojnie sobie dokupie... :)))))
może w tym szaleństwie jest metoda.... pomyslcie tak..... naprawde juz gieldy tąpneły.... może będzie druga fala jeszcze (choć wydaję mi się że zasięg 3 fal już mieliśmy jesli licząc od sierpnia...) bessa nie trwa dłużej (statystycznie) niż 300 dni..... jeśli mieliśmy ją od lipca... (a na 99% tak było) to naprawde niewiele zostało... ja powolutku dokupuje fundy...... z akcjami jeszcze sie wstrzymam siedze na tych co mam i czekam.... ale z zamiarem zwiekszania zaangazowania.... wkoncu gieldy nie zamykają jutro... a cel... to 2012.... a przed euro... euforia napewno będzie :))))